Skocz do zawartości

Druciarz_Akrobata

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    61
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Druciarz_Akrobata

  1. Masz rację. Miałem na myśli budowę całego zestawu piasta-widelec. Przy osi gwintowanej na całej długości może warto byłoby mocować ją w tulei z gwintem wewnętrznym i na końcu dwie skontrowane nakrętki, aby ośka nie wykręciła się z widelca

  2. @skom25 Tak, widziałem. Natomiast jednostronne mocowania kół stosowane są np w wyżej wspomnianych "gokartach", od których roi się w nadmorskich kurortach i jestem przekonany, że nie rozbierają Leftych, żeby poskładać te wozidełka =P Myślę, że wchodzi w grę przeróbka jakiejś piasty, którą można wziąć z półki, a nie toczyć od zera. Np przerobić tylko oś, lub wytoczyć nową. Nie robiłem nigdy czegoś takiego, ale myślę, że znajdzie się ktoś, kto robił albo chociaż miał okazję obejrzeć z bliska taki system i będzie chciał podzielić się wiedzą ;-)

    PS

    Sturmey Archer single-sided drum brake hubs (X-SD) right

    Jak wyguglasz to hasło, to wyskoczy Ci piasta od sturmeya, mocowana jednostronnie. Oś 12mm to wcale nie tak dużo.

  3. Cześć Wam!

    Zastanawiam się nad rozwiązaniem problemu jednostronnego mocowania koła, tak jak wygląda to np w widelcu lefty, ale również gokartach na pedały, wózkach inwalidzkich itd. Chciałbym zbudować sobie wozidełko, które będzie miało koła zamontowane tylko od jednej strony  i zastanawiam się nad możliwościami, jakie dają nam zwykłe piasty rowerowe na kulkach lub maszynach, z osią pełną, gwintowaną. Czy przesunięcie piasty na osi w jedną ze stron będzie wystarczająco sztywne? Czy można uzyskać taki montaż bez toczenia własnych piast lub osi? Wózki inwalidzkie raczej nie są poddawane obciążeniom "dynamicznym" a ich mocowanie nie należy do najlepszych.Macie jakieś pomysły? (nie znalazłem takiego wątku, ale jeśli temat już się pojawił i był rozwiązany, to krzyczcie)

    Pozdro!

  4. Piękne dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Idea gwintowania drukowanego/drukowania gwintowanego elementu na razie budzi moje obawy, ale chętnie zobaczę efekt końcowy. Zdradź jeszcze proszę, czy element pomiędzy główką ramy a dolną rurą to dodatkowy panel czy rura jest złożona z dwóch elementów?

  5. Cześć. Zamierzasz korzystać z gotowego zestawu rur, czy rozwiązałeś to w inny sposób? Drugie pytanko: dlaczego i z czego chcesz drukować hak? A, jeszcze jedno, dropouty kupujesz, czy modelujesz i wycinasz? Podoba mi się idea linek idących na zewnątrz. Linka przerzutki ma być full pancerz? Zastanawiałeś się nad upchnięciem mocowania hamulca pomiędzy widełki? Czy nie było miejsca, czy coś innego skłoniło Cię do tego rozwiązania?

  6. Teraz, Alsew napisał:

    Nit Ci nie odda kasy którą wpompujesz w rower.

    To oczywiste. Bardziej chodziło mi  o to, że kupując rower ze sklepu masz sporą utratę wartości zaraz po tym, jak na niego wsiądziesz. Zastanawiam się, w jakich pieniądzach można by się pokusić o ewentualną sprzedaż.

  7. Teraz, Alsew napisał:

    Hamulce, koła, amor to minimum 3000zł jeśli masz poczuć ten upgrade i części mają być nowe. Licząc koszt zakupu roweru robi 7 patyków za rower ze starą przerzutką XT bez sprzęgła, manetką średniej klasy... i kasetą o małym zakresie lub kiepskim stopniowaniu. No chyba że napęd już też zdążyłeś bardziej przerobić niż tylko przód na 1x

    Nie, na chwilę obecną, to prawie seria. Pytanie tylko, ile kasy można odzyskać na sprzedaży roweru, i co dostajemy za tę kasę. Chodzi o to, że kupując gotowe rowery prawie zawsze dostaniemy kiepskie koła i amortyzator...

    Teraz, bts napisał:

    Zależy też co chcesz docelowo osiągnąć – jeśli to ma być trail / XC to rama się według mnie sprawdzi bez zarzutu. Ale jeśli chcesz zrobić z tego enduro, to lepiej sprzedać

    Chciałbym uzyskać znośnie jeżdżący sprzęt do XC/maratonu. Po prostu chcę zawczasu zaplanować działanie, żebym nie został bez kół jak padnie mi piasta tylna. Hamulce M315 szału nie robią, ale z tego, co słyszałem, za 400 zł można kupić komplet w zupełności wystarczających deore. Amor i przednie koło to na razie mglista wizja, nic konkretnego ani pilnego

  8. Cześć. Chciałbym usłyszeć Waszą opinię na temat sensowności tuningu tego roweru. Treka kupiłem w ubiegłym roku, prosto z półki. Pierwsze wrażenia z jazdy-wypas. Szczególnie, że poprzednim mtb był leciwy Cannondale 26" na LX'ie. Jednak po roku jazdy pojawiła się chęć wprowadzenia zmian. Na pierwszy ogień poszedł napęd( stan na dziś:1x10), przymierzam się także do wymiany hamulców przynajmniej na Deore, a także zaczynam rozglądać się za amortyzatorem i kołami, które są ciężkie i dość giętkie. Pojawia się tu jednak problem. O ile po wymianie amortyzatora wrzucę przednie koło ze sztywną osią, to z tyłu jest lipa. A dlaczego? Ano dlatego, że haki ramy to QR, a w dodatku w "standardzie" 141(sic!)mm. Takie piasty robi chyba tylko formula, piasty klasy paździerz na kulkach. Więc nie ma zbyt wielkiej możliwości poprawy, należałoby przerobić jakąś inną piastę pod 141mm(DT, Novatec?). No i zakładając, że uda się wrzucić jakąś sensowną tylną piastę na 141mm, czy w dzisiejszych czasach składanie kół na qr ma jakiś sens? 

    Pozdro!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...