Cześć,
mam na imię Mateusz i mieszkam na Śląsku. W ubiegłym roku wraz z kupnem budżetowego Rockridera 520 zachorowałem na chorobę rowerową, która wciąż postępuje, objawiając się nieodpartą chęcią regularnego przemierzania kolejnych kilometrów. Dodatkowo w tym roku doszło stadium zwane chęcią nauczenia się własnoręcznego wykonywania drobnych napraw i serwisów. Choroba ta zaczyna również pochłaniać coraz większe fundusze.
Mam nadzieję, że otrzymam od Was wsparcie, cenne rady, a czasem również krytykę, którymi w przyszłości będę mógł zarażać innych.