Skocz do zawartości

m4rc0

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    58
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika m4rc0

Ten od rowerów

Ten od rowerów (4/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Reaktywny
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Byłem na fittingu i jest gorzej niż przed, myślałem nad pójściem do fittingu, gdzie będzie mata tensometryczna, bo czuję, że ten fitting to kasa wydana w błoto, pobawiliśmy się kilka godzin, zostawiłem 1,5k i niewiele z tego wyniosłem. Testowałem siodełka San Marco, Selle Italia, Fizik, Specialized i jeszcze kilka, łącznie to koło 10-12 siodełek by się znalazło, ostatnio myślałem nad którymś Superflow Boost, ale ciężko cokolwiek w tym kraju wypożyczyć. a da się je gdzieś wypożyczyć? wygląda ciekawie, bo szybko zaczyna się zwężać
  2. to by było najlepsze rozwiązanie. można się śmiać, ale ja już z tego powodu zaczynam popadać w małą depresję, bo chcę jeździć, a nie mogę. no i wyję od jakiegoś czasu, po 15 minutach jazdy mam ochotę wywalić rower xD. Byłem ostatnio na rowerach ze znajomymi, gdzie mniej pedałowałem, bo jechałem powoli na szosie i zauważyłem, że nie pedałując, jajka mnie nie bolą (hehe). sprawdziłem jak wygląda sytuacja od spodu siodełka i czuję, że w dziurę wpada duża część tkanek miękkich. jeździłem na sporej liczbie siodeł z otworem i uwierz mi, że jeszcze nie pomogły, a czuję, że z każdą jazdą jest tylko gorzej. jeździłem na spodenakch za 50 zł, jeździłem za 700 i bez jakiejkolwiek różnicy. po jeździe ja w ogóle nie czuję siusiaka, dopiero po nastu minutach przechodzi.
  3. @unknow01 tranzdżędr nie jestem, my jesteśmy normalni 😀. Rower Sensa Lombardia 58. 193 cm, przekrój 94 cm, długość ramienia nie wiem, nie mierzyłem, krótkie, żony nie mam, kochanki może być? 150 w kulszxh nie mam, 130 coś wyszło. Raczej coraz bardziej się skłaniam ku temu że to nie wina siodła co zbyt dużego pochylenia na rowerze przez co gniotę sobie interes a na poprzednim rowerze o rozmiarze 61 i giga mostku 130 mm (potem zmieniłem na 110) było równie słabo. Testuję obecnie inne siodło i objawy są te same. Odwróciłem mostek ale nie pomogło. W akcie desperacji chyba wezmę mostek regulowany i sprawdzę jak będzie mi się z nim kim jeździło. Zazdroszczę tym którzy nie mają z tym problemu i mogą jeździć 100 km+ bo ja obecnie mam problem z jazdą powyżej 20 minut Cały czas tak mam ale jajka musiałbym chyba przykleić taśma żeby się nie spadały 😅
  4. @Greg1wiesz co to kwestia głównie tego co na zewnątrz a nie wewnątrz, nie wiem do końca jak miałbym powiedzmy umieścić sprzęt w spodenkach żeby na nim nie siedzieć. Nieważne jak go uloze czy siebie na siodle to go po prostu uciekam a nie siedzę stricte na kulszach 😛
  5. Cześć Mam pewien problem ponieważ od kilku dobrych lat jeżdżąc na rowerach niemal zawsze odczuwałem dyskomfort w kroczu spowodowany różnymi problemami. Od jazdy na za wąskim siodłe, po jeździe na za krótkim. Jakiś czas temu skusiłem się na fitting ponieważ stwierdziłem że mój obecny rower chciałbym zajechać do końca i nie zmieniać na razie na inny a następnie zobaczyć jak będę się czuł fizycznie gdy rower będzie skrojony pode mnie i ewentualnie pójść w coś z wyższej półki. Problem dotyczył głównie krocza bowiem musiałem robić przerwy co godzinę żeby jakoś jechać a i tak było ciężko. Wyszło że powinienem jeździć na siodle 150-155mm. Jeździłem już na takich i jedno było za szerokie w okolicach dzioba. Obecne jest wyprofilowane w formie fali czyli tył wyżej, środek niżej i Dziub w górę. Jeżdżę na opuszczonym siodle o kilka stopni co źle działa na moje nadgarstki ale to inny temat. Oczywiście jadę na korektę fittingu ale mam pewne obawy co do mojej przyszłości na dwóch kółkach. W teorii mój rower jest za mały. Niestety nie jestem w stanie jeździć na większym rowerze ponieważ w osiągnięciu sensownego reachu przeszkadza mi kat pochylenia na siodle. Jeśli jadę pochylony i trzymam klamki, czuję że moje genitalia są pod naciskiem. Dolny chwyt odpada. Na górnym średnio mi się jeździ. Dopiero jak wyprostuje się niczym na turystyku to jest ok i czuję że jądra nie są poddawane uciskowi. Nie jadę jakoś mocno agresywnie. Powinienem jeździć znacznie niżej ale nie daje dłużej rady z ww. powodów. Siodło zmienię na inne ale mam coraz większe obawy że jeżeli nie mogę jeździć na mniejszych czy idealnych rowerach, to czy będę mógł w ogóle na nich jeździć i czy nie zostaje mi coś bardzo powiedzmy cywilnego. Czy borykał się ktoś z takim problemem i ewentualnie go rozwiązał? Mam spodenki Assosa plus innych firm i to niestety niezbyt pomaga. Powoli już załamuje ręce i wpadam w sportowa depresję bo miałem nadzieję że rozwiąże w końcu raz na zawsze ten kłopot a mam wrażenie że wraz z teoretycznym upgradem wpadam w coraz większy letarg i mam ochotę sprzedać cały szpej rowerowy i więcej do tego nie wracać
  6. Cześć, od jakiegoś czasu borykam się z dziwnym problemem na Stravie. Nie jest to coś, co wpędza mnie w depresję i bezsenność, ale nieco irytuję. Gdy zgrywam dane z licznika iGPSPORT - czy to przez plik .fit pobrany przez podpięcie kablem USB do PC, czy wrzucenie przez synchronizację aplikacji, Strava wyrzuca w 90% przypadkach takie kwiatki: Problem w tym, że trzymałem tutaj w miarę stałą prędkość, a Strava dodaje 3-4 km/h i co chwilę je odejmuje. Pobrałem plik .fit ze Stravy i wrzuciłem z ciekawości na nowe konto aplikacji iGPSPORT: wycinki są +- z tych samych odcinków jazdy - start 2.0, koniec 4.0 km. Zgłosiłem ticket na Stravę kilkanaście miesięcy temu, ale bez odzewu.
  7. 1. Opór jest taki sam w kontekście wrzucania biegów 1-2-3. Wrzucenie z trójki na czwórkę nie istnieje, klamka nie klika, ale przechodzi do końca. 2. Zauważyłem, że to się zdarzyło wczoraj parę razy - tak jakby przy przesunięciu klamki, gdy powinna kliknąć, ona się blokowała. Robiłem tak, że zrzucałem na niższy bieg, wrzucałem na ten sam i mogłem wrzucić kolejny. 3. Dźwignia nie jest luźna, opór generalnie jest taki, jak być powinien. Mogę klikać na 1-2-3, na innych kliku nie ma, wychylam maksymalnie jak zawsze i niestety zero reakcji.
  8. Cześć. Mam problem z hamowaniem z tyłu, hamulce 105 R7000, po przejściu na karbon i wymianie klocków na Swiss Stop Full FlashPro Black Prince tył hamuje bardzo słabo. Hamulce ustawione właściwie, klocki też, obręcz czysta, sucha. Przód żyleta, hamuje aż za bardzo. Czy to może być spowodowane moją wagą tj. 90 kg, czy szukać może innych klocków?
  9. Cześć. Mam pewien kłopot, ponieważ w ubiegłym tygodniu wróciłem z jazdy i straciłem możliwość wrzucenia najwyższych biegów - klamkomanetka nie reagowała - mogłem ją poruszać tak, by wrzucić wyższy bieg, ale nic się nie działo, nie było "kliku". Niestety, wczoraj straciłem możliwość wrzucenia jakiegokolwiek biegu poza trójką i dwójką. Nie mogę wrzucić jedynki, nie mogę wrzucić 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11. Jedynka próbuje się wrzucić - wygląda na to, że trzeba ot wyregulować przerzutkę, ale zastanawia mnie problem związany z wyższymi biegami. Gdy klikam z 2 na 3, klamka wydaje dźwięk kliknięcia i linka pod widełkami z tyłu się rusza. Z 3 na 4 nie ma dźwięku na klamce i linka nie reaguje. Skończę pracę i pokombinuję, ale mam dwie teorie: - linka się wyciągnęła? - klamkomanetka jest zasyfiona rower z wewnętrznym prowadzeniem. Dopiero wieczorem będę mógł coś przy nim porobić, może mierzyliście się z podobnym problemem, najsmutniejsze jest to, że jutro jeszcze ma być ładna pogoda, ale niestety nie zdążę dziś oddać roweru do serwisu, a w piątek kończę o 17, więc żaden serwis nic z rowerem nie zrobi :(.
  10. Do czego stosuje się ekspandery w kapslach do sterów?
  11. Hej. Mam problem z drętwieniem tyłka i jajek. Generalnie kłopot dotyczy lewej strony. Latem zacząłem jeździć stale bez majtek i poczułem sporą ulgę. Po paru tygodniach problem drętwienia lewej strony niestety wrócił. Później bawiłem się ustawieniami siodełka i niewiele to dało. Ostatnio wsiadłem na trenażer i bez problemu siedziałem 2h na siodełku, a po paru dniach jazd, znowu problem powrócił. Jeździłem też ostatnio w majtkach i było ok. Czuję po prostu, że spodenki mi się "wżerają" w skórę i za każdym razem je odciągam, ale pomaga to tylko na chwilę. O ile jazda na zewnątrz jest nieco mniej problematyczna, bo częściej wstaję z siodełka, tak na trenażerze zazwyzcaj pozycja jest ta sama i nie ukrywam, że mnie to mocno irytuję, bo nie jestem w stanie usiedzieć więcej niż 1h bez 10-15 minutowej przerwy. W sferach zdrowotnych bez zmian, wszystko ok. Czy powinienem stosować jakiś krem? Nie rozumiem tego, że siodełko jest ustawione prosto, a prawa strona działa bez problemów...
  12. Cześć, stoję przed zakupem bibsów z szelkami za ok. 300-400 zł. Co teraz warto kupić i czy teraz w ogóle coś warto albo może poczekać na jakieś wyprzedaże?
  13. Wiecie co, gdyby ludzie nie kupowali rowerów, czy przestaliby brać części eksploatacyjne (łańuchy, kasety, klocki etc., choć w Europie jest mało alternatyw), to firmy nie podnosiłyby cen. One po prostu na bieżąco nas testują. Jakiś czas temu robiłem porównania odzieży EU vs China za podobne pieniądze. Koszulka Spexcela za 100 zł pasuje mi bardziej niż te z Deca za podobne pieniądze, ba, wolę ją od Danielo za 350 zł. Spodenki za stówę z Deca albo firmy Mimo - dla mnie kosz, a spodenki Spexcela czy Riona - znacznie lepsze. Ja tutaj nie namawiam, tylko tak wtrącam swoje 5 groszy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...