Ciekawe jest to co piszesz. Może zatem warto nawet pokusić się o zmianę skoku z 120 do 140mm. Oprócz gorszego podjeżdżania boję się podniesienia górnej rury, zwiększenia przekroku. 140mm tam gdzie jeżdżę i jak jeżdżę poradziłby sobie wszędzie. 120mm potrafi bardzo okazjonalnie dobić.