Po długim użytkowaniu tej pompki zarówno jako pompka do amora jak i dętki (bo kto będzie woził dwie -.-) również i mnie dopadła ta przykra niespodzianka w postaci nie trzymania ciśnienia na zaworze. Z racji nie posiadania już paragonu odsyłanie głowicy odpada. Wiec trzeba było pojanuszować, kawałek szkota pomiędzy plastik a alu cześć z uszczelkami i póki co działa - ciekawe na jak długo. Do tej pory byłem z niej bardzo zadowolony i nie rozumiałem ludzi którzy mi mówili, że to gówniana pompka hehe Mam nadzieje, że trochę jeszcze pochodzi, jak padnie całkiem to chyba również pomyślę o X-Fusion lub Giyo.