Skocz do zawartości

vera80

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia użytkownika vera80

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. OK, to jeszcze dopytam. Powyżej dovectra polecił mi Sr NRX e air - czy to dobra nazwa? Bo nie mogę znaleźć. Rozumiem, że ten dziad, co go mam zamontowanego, jest pieruńsko ciężki i powinnam go wyciepać. Może jeszcze jakieś propozycje? Nie chcę przeciągać struny, bo i tak wykazaliście się dużą wyrozumiałością, ale dane techniczne amorów to dla mnie czarna magia i nawet nie wiem, co wrzucić w wyszukiwarkę.
  2. Dzięki za wszystkie odpowiedzi i specyfikacje. Faktycznie, to była waga ramy S damskiej, męska eska była lżejsza. Dodałam wszystkie dodatkowe gramy: pedały (460), rama (200), siodełko (300), uchwyt na bidon (60), światełka (50), podpórka (200), no i wychodzi nieco ponad 14 kg, a ja mam najwyraźniej halucynacje czuciowe i nic dziwnego, że patrzyli na mnie, jakbym była trochę nie teges. Z porad skorzystam, bo czas w takim razie odchudzić staruszka. Edit: Tak, stare opony były zjechane do spodu i tu może leżeć pogrzebany fakt ich lekkości
  3. Rama M, ale taka była jej waga katalogowa, S była lżejsza. Jeszcze z odczuć - tył, dociążony siodełkiem, zawsze był ciężkawy, ale przód był lekki, gdy podnosiłam za kierownicę, teraz przód jest odczuwalnie cięższy. Ale widzę, że wszystko zmierza ku temu, że jednak wydziwiam. Niemniej każde wahnięcie wagi wyczuwam od razu, zamontowałam raz na próbę siodełko, które ważyło aż 630 g i to była koszmarnie ciężka przejażdżka, od razu po powrocie zdemontowałam.
  4. Lekki w swojej klasie gotowych rowerów, w swoim przedziale cenowym itp. Zdaję sobie sprawę, że nie był mistrzem świata. Oryginalne opony to Continental Double Fighter 2, teraz Schwalbe cx Comp. Dętki wymieniałam dwukrotnie. Siodełko to +30 dkg, ale światełka ważą zaledwie 50 gramów (razem), podpórka też lekka.
  5. Dzień dobry, witam forumowiczów i zwracam się z prośbą o pomoc, poradę. Mam taki nietypowy być może problem. Mój rower (i najlepszy przyjaciel ): Scott Sportster P3, rocznik 2007. Waga katalogowa: 12,76 kg. Nigdy go nie ważyłam, ale to był lekki rower (w swojej klasie). Dociążyłam go jedynie żelowym siodełkiem (+30 dkg), uchwyt na bidon, podpórka, dwa małe światełka, that's all. Po ostatnim serwisowaniu i wymianie opon rower zrobił się wyraźnie cięższy. Pojechałam do serwisu i pytam, czy to możliwe, że nowe opony są o tyle cięższe, że to odczuwam, ale powiedzieli, że nie i że mi się zdaje. Na moją prośbę zważyli rower: 14,30 kg. Pytam więc, o co chodzi, a oni wzruszają ramionami, że na wagę katalogową w ogóle nie należy zwracać uwagi, bo zwykle jest zaniżana i rower pewnie od początku tyle ważył. Mówię, że znam swój rower i czuję, że zrobił się odczuwalnie cięższy, ale znów wzruszyli ramionami i powiedzieli, że nie mogą pomóc, a w dodatku patrzyli na mnie trochę jak na wariatkę. Czy ktoś z szanownych forumowiczów ma jakiś pomysł, co się mogło stać? Śmigam na dwóch kółkach, odkąd skończyłam 5 lat, ale tak naprawdę nie znam się na rowerach od strony technicznej. Jestem podłamana, chciałabym odzyskać mojego cudownego, lekkiego Skocika Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...