Skocz do zawartości

Tommy34

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tommy34

  1. U mnie przez ostatni czas sporo nowych rzeczy wyleciało i jeszcze trochę wleci z racji konstruowania kolejnego fata. Więc praktycznie wszystkie podstawowe elementy konstrukcyjne aby złożyć nową maszynę. Ze starego roweru zostaną obręcze z oponami, zaciski z klamkomanetkami, mostek kierownicy i akcesoria takie jak oświetlenie itp. Reszta wlatuje nowa
  2. No i w końcu można było przetestować rower w zimowych warunkach
  3. Jakiś czas temu, pod koniec kwietnia zakupiłem FAT bike'a Indiany (tak, ten z Media Expert). Po dwóch miesiącach jazdy na nim jestem z niego naprawdę zadowolony. Jedzie się lżej niż wygląd i szerokość opon mogłaby sugerować. Zdecydowałem się na taki właśnie zakup że względu na zimowe dojazdy do pracy, a przy okazji i zimową jazdę w ramach dbania o sylwetkę.
  4. Kilka części do mojego fata: tylna przerzutka, przednia przerzutka, klamkomanetki, gripy i rogi, do tego mechanizm korbowy z trzeba zębatkami, pancerzyk do linki od przedniej przerzutki.
  5. Ten jest na kołach 26" ale ze względu na rozmiar opony i tak koła wyglądają na zdecydowanie większe. Śmiem uważać że będą zbliżone właśnie do kół 28-29" Dokładnie rzecz biorąc wybrałem ten rower praktycznie w jednym celu: dojazdy do pracy zimą. Na piasku sprawuje się genialnie. Na jakimś forum czytałem że to taki sprzęt żeby wyskoczyć na piwo i wrócić, że nie da się zrobić na nim więcej niż 10 km. To jest jedna wielka bzdura. Ten rower mam od końca kwietnia, i do niedawna jeździłem w fabrycznej konfiguracji, nawet po 30 km jednorazowo. Wiadomo że nie wykręci się na nim nie wiadomo jakiego czasu, ale tak rekreacyjnie, żeby pojeździć sobie przyjemnie to jest to też dobry rower. Poza tym na pewno zwraca uwagę. W najbliższym czasie, w sobotę o ile pogoda pozwoli zamierzam wybrać się w niewielką trasę 25 km w jedną stronę żeby pojeździć w warunkach leśnych i sprawdzić go na zdecydowanie niższym ciśnieniu
  6. Szczerze mówiąc to go nie ważyłem ale jest trochę cięższy od roweru mojego 6letniego siostrzeńca (rowerek na 20 calowych kołach). Kupiłem taki jak MediaExpert tylko że na Allegro i od sklepu Electro.pl. W porównaniu do MediaExpert kosztował 200 zł taniej i wysyłka była gratis. Trochę pojeździłem tak jak fabryka dała ale niedawno dokupiłem kilka części aby "poprawić" fabrykę. Po mieście lata się lżej niż wygląd mógłby wskazywać, te 1,5 atm w oponach daje radę nawet na ścieżkach rowerowych. Obecnie dołożyłem mu przednią przerzutkę, zmieniłem klamki na klamkomanetki, założyłem nowe gripy i rogi, plus wymiana tylnej przerzutki na troszkę lepszą niż fabryczna (zamiana z Tourney na Acera).
  7. Witam, z tej strony Tomek z Kalisza. Przygodę z rowerami zacząłem praktycznie jak tylko nauczyłem się jeździć na rowerze. I tak było praktycznie aż do roku 2011 kiedy postanowiłem kupić dwa kółka z silnikiem spalinowym czyt. Motorower. Trochę przez to nabrałem masy i oto teraz przyszedł czas na powrót do dwóch kółek napędzanych siłą mięśni. Przejeździłem naprawdę sporo rowerów, najdłużej i do ostatnich chwil był to rower szosowy, kierownica baranek, rama jeszcze stalowa starego typu. Ale dawał radę. Jednak powrót na rower zaplanowałem dość nietypowo bo zakupiłem FAT bike'a. Ale o tym może przy okazji innych postów. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...