To może parę słów o rzeczonym amorku...
To, że amorek świetnie wykonany to już pisałem ale ważniejsze jak sprawuje się w rowerku...
Ważę prawie ponad 85kg więc amorek ze mną łatwo nie ma, po napompowaniu do sugerowanego ciśnienia dla mojej wagi z rowerem okazał się amorek jakby ciut za twardy.
Być może tabelka uwzględnia wagę samego rowerzysty albo mój manometr zaniża... hmm mniejsza z tym po upuszczeniu nadmiaru luftu mamy chyba ideał.
Amorek pięknie pracuje, zaskakuje sztywnością, ma się wrażenie, że mamy sztywny wideł a nie używałem blokady bo jeszcze nawet linki nie podpiąłem
Regulacja kompresji faktycznie działa, mam wrażenie że w porównaniu do Reby rower na tych samych oponach jakby dużo lepiej sobie radzi w piachu ale może to być mylne spostrzeżenie, bo w obecnym rowerku Reby nie miałem. Z marzocchi rowerek w szybkim przejeździe po drodze z dziurawki czy bruku zachowuje pełną kontrolę, równie pewnie zachowuje się na szutrze. Jak na razie wydaje się być genialny, póki co nie widzę żadnych wad.
Sądzę, że to świetna alternatywa dla RS-ów by nie powiedzieć, że nawet lepsza...