Witam, mam zapytanie iż przyszykowuje sobie rower do sezonu i podczas smarowania łańcucha zauważyłem (a w zasadzie usłyszałem) że podczas BARDZO wolnego krecenia kasetą w tył - tak aby słychać było każdy pojedynczy przeskok bębenka to słychać takie delikatne (ciężko mi to opisać słowami) ale chodzi o taki dźwięk jakby ocierania się jakiś materiałów bebenka np z piaskiem, po prostu tak jakby coś dostało się do bębenka ( kurz, piasek) ewentualnie nie było w nim smaru..
Tu moje pytanie bo rower nigdy nie był myty myjkami pod ciśnieniem, czy też katowany w błocie, i tak się zastanawiam czy to normalna praca tego typu bębenka ( nie mam na tyle doświadczenia z napędami żeby to ocenić)
Rower ma raczej niewielki przebieg po 2 sezonach
Przeszukując sieć doczytałem że kaseta to sram nx11-50 natomiast nic o modelu bębenka nie znalazłem, piasta to src148 a rower to rockrider xc500
Może ktoś ma ten sam rower i mógł by to sprawdzić, czy podczas bardzo wolnego obracania kasety w tył też słyszy jakby szum pomiędzy kliknięciami..
Dodam, że kaseta obraca się bez oporów i brzmi jak wtedy gdy zakupiłem rower