Skocz do zawartości

Beyor

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    73
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Beyor

  1. To dzięki za pomoc. Jutro jeszcze raz przeleję układ olejem, może przez tę ułamaną część ciśnienie w układzie spadło (chociaż gdyby było za mało oleju, to klamka chyba byłaby miększa). Jeśli hamowanie się nie poprawi, to czeka mnie zakup klamek.
  2. Obu, ta używka jest 20 zł tańsza od nowej, sprawdzałem już, ale dzięki. Za to nowe dostępne tylko lewe... Chyba będę musiał kupić M8000 - będzie taki mieszany zestaw: zacisk SLX, klamki XT. PS: okładziny też wymienię. Polecacie coś? Ma być moce, ale ciche (więc nie chce metalicznych), jeżdżę głównie w suchych warunkach - czerwone kool-stopy? Może lepsze te spiekane, czyli żółte? Okładziny ceramiczne - tylko w tym wypadku dostępne chyba tylko te od Szajbajka, które nie są super mocne?
  3. O, dzięki za wiadomość, właśnie mam I-spec i myślałem , że M7100 też. Czyli muszę kupić M8000, ale wcześniej się upewnię czy tych zepsutych nie da się jakoś postawić na nogi... Wydaje się, że tłoczek normalnie pracuje, ale cholerstwo nie hamuje Muszę chyba wziąć M8000, bo z tego, co widzę, M7100 mają I-SPEC EV, który chyba nie będzie kompatybilny z manetką XT M8000 :/
  4. Dodam, że nie wkręcałem tam nie wiadomo czego. Wkręciłem śrubę M4x12, z tego, co wyczytałem, to taka, jak jest w XT. Wcześniej wykręciłem śrubę i przelałem olejem, ponoć wtedy jest większy efekt free stroke. No, w każdym razie chciałem poprawić dobre hamulce i mam za swoje SLX BL-M7000 faktycznie trudno dostępne, ale do tych zacisków chyba powinny pasować M8000 albo M7100? W takim wypadku ma sens upgrade do klamek XT M8000?
  5. Wygląda na to, że zepsułem dźwignię hamulców SLX. Chciałem mieć jak najkrótszy skok klamki, znalazłem w necie informację, że można to wyregulować, dodając do klamek opcję free stroke (taką, jak w XT) - trzeba wymienić śrubę na dłuższą (w miejscu na śrubę free stroke w SLX jest taka patentowa śrubka z dwiema dziurkami, należy ją zamienić na taką, jak w XT). Zrobiłem to, ale użyłem za długich śrub i złamałem ten plastik, który śrubki mają dociskać - łatwo o to, jest bardzo kruchy. Jak zachowuje się klamka po złamaniu tego plastiku? Inaczej - normalnie po ustawieniu klamki blisko kierownicy można ją popychać w kierunku przeciwnym niż hamowanie, po złamaniu tego plastiku ten ruch jest niemożliwy (tak samo zachowuje się klamka z wykręconą śrubką). Wkręcanie śrubki zbliża ją do kierownicy w nieco innej płaszczyźnie niż regulacja pokrętłem, po ułamaniu plastiku dźwignia opiera się o korpus (wcześniej chyba tak nie było). Orientuje się ktoś, czy poza regulacją zakresu pracy klamki ten plastik może mieć wpływ na hamowanie? Po złamaniu tego elementu rower prawie nie hamuje... zastanawiam się, czy to przez tę usterkę, czy np. pobrudziłem olejem okładziny (problem dotyczy przodu i tyłu, więc wydaje mi to się mało prawdopodobne). Na jednym z anglojęzycznych forów czytałem, że ktoś złamał tę plastikową część dociskaną przez śrubę free stroke i rower hamował normalnie (dotyczyło to starszej wersji hamulców), u mnie ledwo spowalnia. Nie jestem jednak pewien, czy za słabe hamowanie na 100% odpowiada ten złamany plastik, bo przecież chyba nie ma on związku z pracą samego tłoka, klamki mają mocno ograniczoną regulację położenia, ale są twarde. Jeśli za słabe hamowanie odpowiada zepsuta klamka, myślicie, że da się to jakoś naprawić? Jeśli konieczna jest wymiana klamek, to można użyć starego przewodu hamulcowego, czy na nowej klamce trzeba zacisnąć przewód z nową oliwką?
  6. Zauważcie, że w wypadku Reby producent dopuszcza użycie dwóch różnych smarów: Slicoleum lub PM600 (dla Bluto opisanego w tej samej instrukcji zalecają wyłącznie Slicoleum). Te smary nie wydają się do siebie podobne, PM600 jest chyba znacznie gęstszy od Slicoleum, być może bliższy jest proponowanemu przez Shotguna Orapi Marine Grease, producent proponuje zresztą podobne zastosowania.
  7. Tak, to prawda, że na goleni masz progresję, manetka w wypadku tego widelca to tylko funkcja on/off. Zdaję sobie sprawę z plusów i minusów obu rozwiązań, mimo wszystko kusi mnie wygoda związana z manetką. Ale jak pomyślę o zabawia w szukanie części i kombinowanie, a koszt to i tak minimum 300 zł, to pewnie zrezygnuję, zwłaszcza że przydałoby się zaoszczędzić kasę na sztycę opuszczaną. PS: pisałeś o użyciu PM600 do smarowania sprężyny powietrznej. Miałeś na myśli smarowanie tego?
  8. Ja mam ten oryginalny RS 15W, ale nada się każdy o podobnych parametrach lepkości, czyli ok 43 przy 40 stopniach. Skoro i tak rozbieram cały amor, to rozważam dodanie zdalnej blokady (aktualnie mam na goleni). Z tego, co wiem, wystarczy dodać do tłumika sprężynę (można dopasować od jakiejś kosiarki czy innego sprzętu) no i odpowiedni "kapsel"/blokadę, w tym wypadku chodziłoby o część 11.4015.461.020 lub 11.4018.011.002 ale aktualnie nigdzie nie widzę tego w sklepach (no i cena za takie małe gówienko jest absurdalnie wysoka).
  9. Dzięki. O smar pytam oczywiście w kontekście oszczędności. Jeśli Motorex Bike Grease 2000 będzie odpowiedni dla gum i poślizgu, a do tego zapewni właściwe uszczelnienie, to wolałbym nie wydawać kasy na dodatkowy produkt. Dynamic seal niestety kosztuje tyle samo, co Sram butter, czyli ok 30 zł (z wysyłką). Wiem, że użytkownicy zalecają wlewać więcej oleju do dolnych lag niż 5 ml z instrukcji. 10 ml będzie ok, czy jeszcze więcej?
  10. Mam trochę wolnego i zabieram się za serwis Reby, mam jednak wątpliwości co do ilości oleju, jaką powinienem zalać tłumik. Amortyzator jest z 2017 roku i według instrukcji Reba and Bluto 2017 do tłumika wchodzi 106 ml oleju - dosyć nietypowa wartość. Okazuje się jednak, że jest też instrukcja Reba and Bluto 2017-2018 i 2017-2019 i obie podają 100 ml. Wychodzi na to, że producent wydał instrukcje serwisowe z dwiema różnymi ilościami oleju do Reby 2017. Jakieś porady? Tłumik zaleję olejem Motorex 4W, według karty charakterystyki ma dokładnie takie same właściwości jak Torco, którym Reba zalewana jest fabrycznie. Jeszcze kwestia smaru. Jest sens kupować slickoleum lub sram butter, czy wystarczy uniwersalny smar rowerowy - używam Bike Grease 2000 (Motorex).
  11. Sprzedam prawą manetkę Shimano SLX M7000 11 rzędów - jak nowa Jest to wersja na obejmę, sportowa, bez "okienka" ze wskaźnikiem przełożenia Linka w komplecie Cena: 109 zł + koszty wysyłki http://allegro.pl/manetka-prawa-shimano-slx-m7000-1x11-11rz-obejma-i7049642132.html Manetka pochodzi z roweru kupionego pod koniec sierpnia. Jest w stanie idealnym - nie nosi żadnych śladów użytkowania, ma za sobą tylko 300 km. Nigdy nie jeździłem w deszczu, manetka nie jest zabrudzona piachem, nigdy w nic nie uderzyła, pracuje perfekcyjnie. Manetkę otrzymałem wraz z rowerem, na który mam 24 miesiące gwarancji, więc gdyby coś się działo, będzie można skorzystać z serwisu gwarancyjnego. Manetkę sprzedaję tylko dlatego, że zachciało mi się wymienić obejmę na mocowanie I-SPEC II. Biorąc pod uwagę przebieg i stan manetki, jest to dobra alternatywa dla droższej, nieużywanej (nie poczujesz i nie zobaczysz różnicy).
  12. Czy wiadomo już, czy różnice między Deore M6000 i SLX M7000 są na tyle zauważalne, że warto dopłacać do tych drugich? Planuję wymianą hamulców i wybieram między tymi modelami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...