Witam,
chciałem się podpytać czy ma ktoś z szanownych forumowiczów doświadczenie w startach w amatorskich maratonach/zawodach mtb lub crosscountry na rowerze nie tyle crossowym co z geometrią (ramą) crossową?
Sytuacja wygląda tak, że byłem posiadaczem "klasycznego" MTB, po latach jednak, gdy zdecydowałem się do powrotu na 2 kółka, aby uprzyjemnić jazdę zmieniłem geometrię na bardziej rekreacyjną poprzez zmianę właśnie ramy. Aktualnie zatem posiadam rower zbudowany na ramie Accent Nordkapp (20"), do tego mieszany napęd Deore/Deore XT, koła MTB z oponkami 2,1" i oponą w stylu Continental RaceKing oraz widły RST F1rst 80mm (golenie fi 32mm). Zastanawiam się czy rama wytrzyma taki rodzaj aktywności, czy zmuszony będę w najbliższym czasie do powrotu do starej ramy?
Waga ~95kg (rowerzysty, nie roweru ). Ciekaw jestem czy może ktoś z Was miał okazję "katować" tą ramę w trudniejszym terenie i czy jazda na takiej hybrydzie nie niesie za sobą wielkiego ryzyka utraty... czegokolwiek co się może przydać, choćby zdrowia:).
Kwestię podniesionego środka ciężkości i tegoż konsekwencji na stromych zjazdach/podjazdach już trochę poznałem...