Cześć,
od roku intensywnie przygotowuję się do swojego pierwszego startu w długą trasę. Nie ma to jak spełniać marzenia Wymyśliłem sobie że podróż po Europie na rowerze to będzie dobry pomysł. Treningi, zdobywanie doświadczenia, wiedzy o sprzęcie i ciągła nauka aby bezpiecznie z tej podróży wrócić, są moją codziennością od jakiegoś czasu. Najważniejsze, że chciałbym czerpać garściami z takiej podróży - kto wie może jedynej w życiu. I tu pojawia się pytanie, może już gdzieś się pojawiło, może nie (nie zauważyłem). Co możecie podpowiedzieć amatorowi w długich podróżach, na co powinienem zwrócić szczególną uwagę aby jazda na rowerze i poznawanie Europy było dla mnie przyjemnością a nie zmartwieniem. Czy są jakieś rzeczy, sytuacje, coś co przyszło Wam do głowy w trakcie jazdy albo po powrocie ? Co można by zrobić lepiej ? Będzie mi bardzo miło jak podzielicie się swoim doświadczeniem i wskażecie drogę świeżakowi PS. Jestem na etapie ustalania trasy - pewnie już tu na coś szczególnie powinienem zwrócić uwagę.