Skocz do zawartości

makato

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia użytkownika makato

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Witam , jestem tu nowy, ale podzielę się swoją opinią o FB. Nie jeżdżę wyczynowo w zjazdach więc nie będę porównywać maksymalnych prędkości osiągalnych na fatbike do tych które można uzyskać na góralu waląc górską ścieżką na maxa w dół. Miałem Treka na kołach 29" i zamieniłam go na fat'a. Z góry powiem, że nie lubię jazdy po asfalcie za to kocham bezdroża, jazdę po leśnych duktach , możliwość dotarcia tam gdzie na innym rowerze nawet nie pomyślę że można wjechać. To wszystko z zapasem dostałem przesiadając się na fata. Co do oporów, które dają te wielkie opony to osobiście uważam, że demonizuje się tą kwestię. Na pewno nie jest to ścigacz do bicia rekordów czasowych po asfalcie , ale wjedzie tam gdzie inne rowery nie mają szans dotrzeć. Jego przyczepność do podłoża jest bajeczna bez porównania do jakiegokolwiek "górala" . Ja zjeżdżając z góry na drodze wysypanej grubym luźnym tłuczniem miałem 44km/h z pełnym poczuciem panowania nad rowerem. Prowadziło się go jak poduszkowiec, koło nie szukało swojego miejsca tylko szło gładko po wszystkim co było pod nim. Znam opinie, że: "fat jest OK jako trzeci lub czwarty rower w garażu". Pozwolę sobie być daleki od tych opinii. Dla mnie fatbike jest kwintesencją tego czego podświadomie od dawna szukałem w rowerach , a czego wcześniej znaleźć nie mogłem. Osobiście uważam, że większość malkontentów krytycznie wypowiadających się o fatbike pewnie na nich nawet nie siedziała, lub przejechała się kilka set metrów po równym i twardym lub są zwolennikami jazdy wyłącznie po asfalcie. Sądzę, żę przełamując psychiczne negatywne nastawienie do jego wyglądu ( do tego trzeba przywyknąć) to zamiast widzieć w nim rower do szpanu, można docenić prawdziwego wszędołaza. Jeszcze jedna uwaga do osprzętu, z przodu nie potrzeba dwóch zębatek wystarczy jedna 28T może 30T za to z tyłu kaseta 11rzedowa do największego koła 42 zeby. I aby docenić jego możliwości przyda się dobra/ bardzo dobra przerzutka ( w tej sytuacji tylko tylna ) która płynnie obsłuży taki zakres ( nie powodując irytacji z błędnym przeskakiwaniem łańcucha). Skoro takie przełożenia mi twystarczyły na pieszych szlakach Beskidu Niskiego i w jeździe na przełaj przez górskie nieużytki , a nie jestem "góralem" , to raczej wystarczy wszystkim . Stabilność na każdym podłożu i możliwość wjechanie niemal wszędzie jest bonusem za posiadanie grubasa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...