-
Liczba zawartości
11 183 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
28
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez wkg
-
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
wkg odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Super, dzięki ! Potem zawsze w każdej części Polski można znaleźć jakąś fajną traskę ! -
Generalnie za szybko jak dla mnie, nie nadążam; )))) Może mylę gravele z endurance. Slicki w rowerze na szuter ? Myślałem raczej o czymś w stylu Schwalbe G-One 35mm. 28mm to chyba za wąskie na szuter, krawężniki itd .... W sumie nie wiem, czy gravel czy endurance, te nazwy są używane jak się producentom zachce ale szukam roweru na ścieżki, szuter, ubite ale taki, żeby można było bagażnik domontować. I wiesz - przesiadka z 29 to szok. Zupełnie inna geometria. Więc na razie coś relaksacyjnego z geometrią Stack/Reach około 1,55. Najlepiej długiego, nie rozumiem dlaczego rowery mtb które mają być zwrotne są długie i stabilne a szosowe które służą głównie do jazdy na wprost są krótkie i mają krótki tylny trójkąt żeby były zwrotne ; )) No ale pewnie nie tylko ja, pytałem w wątku o geometrii i nikt nie odpowiedział Ronin jest piękny - tuż koło mnie mają Roniny we wszystkich rozmiarach. Pojeździłem sobie na nich. Opony max 42 wchodzą. Raczej słaby osprzęt, hamulce mechaniczne. Nawet nie wiem, czy to można tanio wymienić na hydraulikę. Ale wciąż o nim myślę, no i bardzo mi się podoba. Dziwne tylko to, że z ich tabelki dla mojego wzrostu 176 proponują 52-54 cm (to u nich oznacza mniej więcej długość ramy), ja się świetnie czułem na 56, facet robił wielkie oczy, wcisnął mi 54 a ja na nim jak na dziecinnym rowerku. Może to kwestia krótszej korby byla ? Dziś jeździłem na https://www.scott.pl/produkt/459/2658/Rower-Speedster-Gravel-10-Disc/ . Hmmm ... Ultegra/105 x11, bardzo fajnie to działało, bagażnik od biedy można zamontować (od wielkiego dzwonu) podoba mi się ten rower z wyjątkiem siodełka, rozmiar L 54 - o dziwo pasował. Tylko 1 kg lżejszy od ronina mimo, że zamiast stali ma ramę alu i karbonowy widelec. Trochę mi się to nie klei.Bardzo mi się podobały Schwalbe G-One 35mm. Wszystko fajnie, ale w dolnym chwycie jestem za bardzo pochylony, nie wyobrażam sobie takiej jazdy bo bym chyba kark złąmał od zadzierania głowy ; ))) W górnych chwytach OK - pewnie bym się przyzwyczail. No ale S/R 1,49 - to bliżej sportu niż endurance. Co do Tribana wyobrażałem sobie, że to taki Endurance który i od biedy na wyprawę się nada a do tego lekki. S/R 1,52 wciąż niezbyt relaksacyjnie. Ale pewnie dużo zależy od kierownicy. Smaku narobił mi artykuł https://roweroweporady.pl/btwin-triban-540-test-roweru-szosowego/ Cały kłopot polega na tym, na szosie jeździłem bardzo dawno temu i to była taka szosa "vintage" - wiekowa : ) Po wieloletnich przyzwyczajeniach z mtb nie sądzę, żebym po jeździe próbnej mógł rozsądnie wybrać ; (( No i przepraszam autora watku za arabeskę !
-
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
wkg odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Logi jak logi, do prywatnych celów pewnie super ... ale spójrz, co interesującego znalazłbyś gdybym np. ja wrzucił suche liczby nie wiedząc nic o trasie, rowerze, warunkach, trudnościach czy ciekawych rzeczach dookoła. Tyle, że chwaląc się nimi przed światem nic ciekawego w sumie do tego świata nie wnoszą. Nic z nich nie wiemy. Może warto by się bardziej postarać : )) Ja generalnie jestem fanem mapek okraszonych opisami. Zawsze można coś dla siebie wyciągnąć. -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
wkg odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
A już jak często trzeba schodzić i pchać albo przenosić przez połamane drzewa to zupełnie głupieje. Sigma 20 a Strava 17 km/h ; )) Inna sprawa, że wtedy te średnie mają marginalne znaczenie bo i tak nie ma z czym porównać ... Faktem jest, że GPS znacznie lepiej sobie daje radę z określaniem dł i szer geograficznej niż wysokości. Czasem myli się o kilkadziesiąt metrów - tak w tel jak i Garmin turystyczny. A na wykresie wysokości znajdują się kiludziesięciometrowe piki. Chyba po prostu tak musi być. -
Shimano 36×11 przy kadencji 80 rpm 41.1 km/h. No nie. W 29 calach to jest 36 km/h, ale mniejsza o większą. No to dokładnie piszesz to co ja ; )) 35km/h (na płaskim) pod wiatr na góralu to prędkości osiągalne przez osoby bardzo wytrenowane. Przy blacie 30 to kadencja okł. 95. Dużo jeździsz na kilku rowerach więc można Cię nazwać zawodniczką o świetnej kondycji ; ) No nie dziwię się. Ja akurat chciałbym crossa lub gravela (nie zdecydowałem). Coś co jest szybsze od mtb, sprawdza się na ścieżkach rowerowych, da radę na szutrze i można założyć bagażnik pod sakwy na tygodniowy wypad z namiotem. Szczerze mówiąc nawet mi się Triban 540 podoba bo tam można i oponę 35 i bagażnik i pełna 105-ka jest i podobno na gwarancji nosem nie kręcą (jak Kross : P ). Zeby mieć jakieś fajne miejsca do pojeżdzenia to muszę z 20-30 km w jedną stronę zrobić w tym asfalt i DDR-y a tu juz przy cięzkich oponach 2,35 kosztuje siły, czasu no i pieniędzy. Eeeee ... raczej co sponsor to inna bujda ; ((( Generalnie mi też napęd 2x nie podchodzi. Podobno teraz robią automatyczne skrzynie biegów sterowane komputerem który decyduje którą przerzutką zmienić bieg - tylna czy przednią. Di2 czy jakoś to się nazywa.To takie rozwiązanie problemu który się wygenerowało żeby go rozwiązywać. Intratne rozwiązanie. Jak w znanym dowcipie o Icku, rabinie i kozie. Elektyryczne rowery tez mamy, brakuje jeszcze ABS-u i poduszek powietrznych : ))) Myślę, że ze wszystkich rowerów mtb 29 jest najbardziej uniwersalny. Daje radę na asfalcie i musi dać radę w górach, gdzie można spotkać półgodzinny podjazd zakończony ścianką. Wcześniej czy póżniej każdy zsiada, pytanie tylko kiedy. Podstawiając do znanego wzoru na ilość rowerów które się powinno mieć (X+1), gdzie X to ilość rowerów obecnie posiadanych X=0 dla Dudezm wychodzi, że to jego pierwszy rower. I jako taki powinien być uniwersalny. Gdybym miał kilka rowerów to rower na Mazowsze na pewno miałby 1x. Najchętniej oczywiście pierwszą uniwersalną IMHO kasetę Sram Eagle 10-50 za 2 000 czegośtam, już nie pamiętam złotych czy dolarów. Napęd w góry miałby pradopodobnie 2x 38-22 z kasetą 11-40 lub 38-24 z kasetą 11-42. Napęd do krossa czy grawela pod sakwy 3x. Ale pierwszy rower ? PS: Zasiałaś ziarno z tym kątem podsiodłówki i ziarno kiełkuje. Na razie co tydzień przestawiam sobie siodełko o 1, 2 mm do przodu i patrzę co z tego wyjdzie. Na razie wychodzi, że rzadziej drętwieję miejscach krytycznych jak założę pampersa ale najczęściej i tak jeżdzę bez. Ale jak tak dalej pojdzie do będę dopytywał jaką sztycę kupić bez offsetu i czy warto karbon; )))
-
No, to może powinni kupić sobie rowery crossowe albo fittness - do takiej jazdy włąśnie służa : ) Są też tańsze. Rowery "górskie" - teraz nazywające się XC (cross country) przygotowane są właśnie na takie zdziczałe drogi i galęzie chlastajace po twarzy. I często zdarza się tak, że w lesie którego nie znamy po kilkdziesięciu km trafiamy na taką pnącą się pod górę pożarówkę - wtedy pachamy rower. Mi się wczoraj tak kilka razy zdarzyło - na piach nie poradzisz. Napęd 1x 11 np. skonfigurowany blat 32 i kaseta 11-42 ma najlżejsze przełożenie 0,76. Słaaaaaabo. Nawet przy kasecie 11-46 to 0,7. W góry nie ma co się pchać. Wyskoczysz w Izery albo kiedyś będziesz chciał wjechać na Stożek i co ? Pchamy. Podjazd ostatnie km ze Szczawnicy do Swieradowa np po dniu na czeskiej stronie - pchamy. No, na szczęście tam kryzys wypada przy fajnej knajpie. Nie wspominam o spadających łańcuchach, przeskakiwaniu na inne zębatki przy kręceniu do tyłu. Najlepiej działa SRAM ale drogi jak diabli : ((( - tu jest to fajnie opisane. SzajBajk chyba jest obiektywny w porównaniu do tego naganiacza z Krk. Generalnie napęd 1x11 jest dobry dla zawodników o świetnej kondycji lub na bulwary (twarde ścieżki gdzie gałęzie nie chlastają po twarzy). Jak nie 1x to 2x lub 3x. Ja konsekwentnie polecam napęd 3x. 22-30-40 zestawiony z kasetą 11-36. Same zalety w stosunku do 2x. Ma piękny blacik 30 - nadaje się do 90% tras. Prawie jak napęd 1x. No i oprócz tego młynek 22 - podjedziesz prawie wszystko 22/36 to 0,61 już jest nieźle ! No i rzadko bo rzadko ale patelnia 40 do dokręcenia dla funu. Ale największa zaleta to duża ilość nakładających się przełożeń. W zmiennych warunkach w napędzie 2x (najpopularniejsze zestawienie to 38-24) takie częste górki-dołki, rolercoaster zmusza Cię do używania przedniej zmieniarki. Skok przełożeń jest b duży więc przy każdej zmianie przodu dostosowujesz tył. Na niektórych trasach właściwie cały czas zmieniasz biegi. A na blacie 30 wszystko możesz wtedy zrobić bez tykania zmieniarki. Oczywiście tańsze części zamienne niż napędzie 1x. Przy trzech blatach wystarczy 11 biegów. Pzrełożenie 0,61 oczywiście w górach jest za twarde jeżeli nogi nie ma mocnej - wtedy można kupić kasetę 11-40 a to już bardzo miękko. A noga zawsze w górach jest za słaba - to tylko kwestia szlaku. Najśmieszniejsze jest to, że ludzie (i sprzedawcy) pytani o o to, dlaczego nie 3x mają dwie odpowiedzi: no jest baaaaardzo ciężki (80-100 gramów różnicy w stosunku do 2x). I jeszcze lepsza: jest niemodny. Ostatnio sprzedaca powiedział mi, że to napęd dla dinozaurów. To moje 3 grosze - ale jestem w mniejszości coraz częściej.
-
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
wkg odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
No w Stravie też nie widzę. Mam ją od niedawna, ale też mam swoją trasę treningową - po kilku przejazdach sprawdzę i się odezwę na priv bo tu to trochę offtop. Fajnie by bylo, jakbys wrzucił tą lub jakąś inną fajną traskę na priv - mam rodzinę w Rybniku i brak mi u was fajnych trasek jak tam jestem ; )) -
[Trekking] Poszukiwany Rower Trekkingowy lub Crossowy
wkg odpowiedział Gawi → na temat → Miejskie i trekkingowe
Cross to taki góral ale wygodniejszy bo o geometrii dającej bardziej wyprostowaną pozycję, cieńszych oponach - szybszy i wygodniejszy. Trekking to taki cross z domontowanymi błotnikami, często stopka, oświetleniem, prądnicą w przedniej piaście i bagażnikiem. Oczywiście to wszystko oprócz prądnicy łatwo domontować do crossa. Nie jest nic nie warta, tylko jej osprzęt jest gorszy niż rowerów z kasetą. Szczerze mówiąc najważniejsze jest, żeby rower był wygodny (głównie dobór wielkości - baaaaardzo ważne) i żeby się podobał. Rowerowi który się lubi można wieele wybaczyć. Nie analizowałem rowerów crossowych w tym przedziale cenowym więc nie pomoge. Wiem tylko, że istnieje consensus co do tego, że najlepszym wyborem jest Romet Orkan 5. Np. http://allegro.pl/rower-crossowy-romet-orkan-5-d-2016-promocja-i6373510520.html Ale nawet po negocjacjach wyjeżdza poza budżet no i nie musi się podobać. Ale osprzęt bardzo dobry. Chyba warto poczytac lub zapytać w: https://www.forumrowerowe.org/forum/118-zakup-roweru-z-przedzialu-cenowego/ Tam ten temat jest wałkowany na okrągło. -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
wkg odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
No to raczej wina dokładności GPS-a albo ustawionej częstotliwości próbkowania ... trudno na to zaradzić, chyba, że można tą częstotliwość ustawić. Tak jest na przykład w KaMapie, nie wiem jak Endo .... Tym bardziej zrzucanie logów i to z duplikującymi się miarami jest mało wnoszące : /// -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
wkg odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Ja dziś po południu 87 km z Ursynowa ścieżkami do Kanału Żerańskiego, potem najpierw na skuśkę potem szutrem nad kanałem do Nieporętu, lasem do Legionowa, Jabłonna i wałem powrót na Ursynów. Ścieżka nad kanałem - super ostatnie kilkanaście km, w lesie między Nieporętem a Jabłonna się pogubiłem i pchałem rower przez piach ale trakty są tam bardzo fajne ! Na prom do Łomianek nie zdążyłem więc powrót tą samą drogą prawą stroną Wisły. Większość trasy: Tak się zastanawiam ... co wnosi taki post. Macierze dyskowe tego świata pełne sa zrzutów i logów z różnych systemów z których nic nie wynika. No bo ta średnia prędkość to duża czy mała ? 19,76 jak na cięzki teren to mistrzostwo świata, na szuter OK, na asfalt to regeneracja. Średnie tempo pewnie ma jakiś związek ze średnią prędkością - po co dublować. Maks tempo - jw. Może trasa była ciekawa ? No tak, ale przecież nic o niej nie wiemy. Nawet jak była ciekawa to nie pojedziemy jej śladem. A może to rekord trasy tego roku ? No nie, nie znamy kontekstu, nie wiemy jak robią ją inni albo jak robił ją autor poprzednio. To uwaga generalna - absolutnie nie do autora, wiele osób zrzuca tu logi. Może prościej w sygnaturce dać link do stravy, endomondo czy czegoś w podobie i zainteresowani sobie sprawdzą. A w poscie wrzucić choć słówko komentarza, coś co wniesie jakość dla innych. A może też taki jest charakter tego wątku i czepiam się bez sensu ? -
[Trekking] Poszukiwany Rower Trekkingowy lub Crossowy
wkg odpowiedział Gawi → na temat → Miejskie i trekkingowe
To znaczy, że bębenek (to coś co tak fajnie cyka jak jedziesz rowerem i nie pedałujesz oraz pozwala Ci kręcić korba do tyłu jak rower stoi) jest elementem związanym z zębatkami (tym co jest napędzane przez łańcuch z tyłu) a nie z piastą (tym czymś w samym środku koła) jak w kasecie : )))) Rozwiązanie uznawane zgodnie za gorsze i przestarzałe. Pamiętaj, że na rower można dostać spory upust - 10% to minimum. Szczególnie teraz - pod koniec sezonu sprzedazy rowerów. Za chwilę już będą narty sprzedawać ; ) -
[Trekking] Poszukiwany Rower Trekkingowy lub Crossowy
wkg odpowiedział Gawi → na temat → Miejskie i trekkingowe
IMHO 3 pierwsze odpadają - mają 7 biegów z tyłu czyli wolnobieg a nie kasetę.... Ostatni niedostępny : )) I to mieszczuch a nie trekking ani cross ... Orkan - nadaje się. http://allegro.pl/rower-crossowy-romet-orkan-3-0-damski-wyprzedaz-i6842793296.html Tu masz 3.0, po negocjacjach jeszcze taniej pewnie będzie. -
Oupsssss ! Things happen, najważniejsze, że wszystko jasne. Ja tak sie o mało co nie nabrałem na Gate 50 2015/16 więc instynktownie zwietrzyłem podstęp - stąd pewnie ta pomyłka.
-
Heh ... to za wielkie brzemię na moje barki : )) 1) Pisałem, że w rozmiarze 21" bardzo dobrze się czuje na nim kolega o wzroście 186. Ja przy wzroście 176 jak obniże sobie siodełko w jego rowerze czuję się prawie komfortowo (ma giętą kierownicę i wysoki mostek). Na 19" czułem się jak na dziecinnym rowerze. Ty masz 193 ! 2) Zbiorowa mądrość forumowa mówi, że jak brać Cube to o rozmiar większy i tylko patrzeć na przekrok. To się potwierdza z moimi doświadczeniami. O przekrok bym się nie obawiał przy 90 cm. Jeżeli ja przy 82 mam na styk w 21" to będziesz miał luz w 23" 3) Jest zasada, że jak do sportu to rower raczej krótszy, zwinny a jak do turystyki to raczej dłuższy, stabilny. Ta stabilność się przydaje jak się nie śćigasz na singletrackach. Czyli jak ten rower to 23" : ))) ale: Cała ta spekulacja jest przeprowadzona stricte w powietrzu, bez przymiarki. Rozumowanie jest takie, że jeżeli turystyka i cięższy teren to jednak raczej mtb ale o crossowej geometrii - najwyżej "uszosowiony" zmianą opon na asfaltowe wypady i zablokowanym amortyzatorem. Pięknie ładnie, ale Ty masz 193 cm i 80 kg wagi. Raczej nie masz problemów z gibkością. Podejrzewam, że na prostych nogach dotknięcie palcami podłogi a nawet pełnymi dłońmi czy więcej - z lekkko ugiętymi łokciami nie sprawia Ci problemu (warto sprawdzić). Być może rower o bardziej wyciągniętej pozycji bardziej Ci będzie odpowiadał. Jak w Attention poczujesz sie jak w autobusie albo rowerze miejskim to pożałujesz tych wszystkich plusików przy naszych postach : ))) I ostatnie - to rowery wyprzedażowe. Ja kupując swój wybrałem spośród trzech - dwa miały drobne wklęśnięcia, obicia ramy. Warto popatrzeć osobiście. Do Ostrołęki masz 130 km - zarezerwuj rower i jednak znajdź chwilke na wybranie się osobiste i test drive. Podróż się zwróci - z pieniędzmi w garści na miejscu zawsze się lepiej negocjuje. A w końcu kupujesz rower za prawie 3 000 - piechotą nie chodzi. I trzeba przecież dokupić oświetlenie, porządne pedały, licznik rowerowy (polecam Sigma 16.12 z kadencjometrem i podświetleniem ekranu), kask .... No i trzeba koniecznie po 50 godzinach zrobić przegląd tej powietrznej Reby u kogoś kto się zna. Producenci leją za mało oleju żeby amor wydawał się lżejszy. A amor Reby to dość droga choć porządna rzecz. Tak poza tematem - ten rower ma fajne BB Drop - obniżenie suportu 60mm. Sprzyja stabilności. A jak się kończy kupno roweru bez przymiarki: https://www.forumrowerowe.org/topic/220305-szosa-bol-kregoslupa-w-odicnku-ledzwiowym/ Zjechali mnie tam równo, dobrze, że minusować nie można ; )))) Pozdrawiam i czekam na wrażenia ! Edit: Ajajajajajjjjjjjjjj !!! Dopiero teraz przeczytałem, że chcesz przepłacić za model 2017 !!!! http://www.esportowiec.com.pl/rowery-29-c-18/rower-cube-attention-29-czarnoniebieski-2017-p-7244.html On ma amortyzator sprężynowy czyli jakby wogóle nie miał !!! Rock Shox XC 30 TK Coil, 100mm, Remote Lockout. 30mm średnicy goleni. Ma być ten: http://www.esportowiec.com.pl/rowery-29-c-18/rower-cube-attention-sl-29-szary-2016-p-5970.html z amortyzatorem powietrznym: Rock Shox Recon Silver TK SoloAir, PopLoc, 100mm 32 mm średnicy goleni. Firmy robią tak, że w nowym roku wypuszczają sprzęt o gorszej specyfice niż w poprzednim. Klienci nawet nie wiedzą jaki kupują szajs opierając się na opiniach posiadaczy poprzednich modeli. A sklepy wciskają to g...o z uśmiechem na ustach klientom przekonanym, że zrobili śietny interes bo dostali "świetny" upust. U mnie też tak było, dlatego wziąłem z 2015 z Rebą. Te z 2016 były tańsze ! Porównaj sobie cjhociaż wagi tych rowerów !!!!!! I nie daj się golic cwaniaczkom !!
-
Jasne, to poboczna arabeska. Zresztą dokręcam tylko na krótkich zjazdach. Mi zależy na jak najrzadszym używaniu przedniej zmieniarki i bardzo miękkim przełożeniu. Bez twardych da się żyć w XC i AM
-
To 10-42 jest bardzo fajne w układzie 2x. Można sobie wrzucić z przodu 24 lub nawet 26 i w terenie cały czas na młynku a jak się trafi krótszy zjazd czy trochę twardego jest czym dokręcić : )))
-
Ten las to drogi szutrowe, ubite czy luźny piach, błoto korzenie i drogi pożarowe ?
-
A widzisz, nawet nie zwróciłem uwagi. Ja mam KLS Master i ma offset a tu jest KLS Expert więc fakt - może tak być : ) @Vatt Tak sobie teraz myślę, moja traska z ostatniego weekendu w twoich rejonach: Kilka kilometrów po ścieżce zamienionej w poligon przez ciężarówki do przewozu drewna pod Rucianem, 10 km szutru ze straszną pralką, tralką - diabli wiedzą jak się nazywają te cholerne poprzeczne wyjeżdzone garbiki - od Karwicy w zstronę Wiartla, bagienko za Jaśkowem i często piach - nie chciałbym być na cienkich oponach. I tak czasem mi tył buksował a przód się zapadał. Jeżeli takie trasy często robisz - bierz 29-era o spokojnej geometrii a na dłuższe asfaly kup opony 32mm czy coś koło tego
-
Ten Cube w 23 calach odpowiada mniej więcej Scottowi XL. I tu Cube jest bardziej kwadratowy - rama/główka ramy odpowiednio Cube Scott (620/145, 625/140). Ja na Cubach czuję się trochę jak na miejskich rowerach albo co najmniej crossowych. No i jakby co Scott ma również rozmiar XXL choć to już nawet na Ciebie może być za dużo. Tak czy owak dla mnie na papierze za geometrię + dla Scotta. Dla kogos innego może być -1 : )) Odrobinę lepsze hamulce w Scoccie. No i amortyzator - tu o klasę lepszy w Cube (średnica goleni 32mm vs 30 Scott). Do tłuściochów nie należysz ; )) ale jednak rower na dziury w terenie powinien mieć 32 mm. Wszystko pięknie ladnie ale tu już trzeba się na obu przejechać, wymęczyć sprzedawców różnym ustawieniem mostka,podkładek pod mostek, siodełka i wybrać ten co pod tylkiem będzie lepiej leżał. Ale jeżeli chcesz sportową geo - przejedź się też na Gate 30 Jest też bardziej pancerny od tych 2 (sztywne osie i taper ale kłopot z bagażnikiem). Pozdrawiam i ciekaw jestem wniosków : ) PS: Zazdroszczę miejscówki ! Ja żeby objechać Nidzkie czy Wigry muszę 6 godzin w obie strony w aucie spędzić : (((
-
Przyznam,że nie zrozumiałem : ( Zawsze można zmienić sztycę na bez offsetu lub przesunąć siodełko choć mi jest dobrze tak jak jest ze średnią kadencją w okolicach 85. Ale przymierzyć trzeba zawsze - to podstawa. Ano widzisz. To może być strzał w dziesiątkę. Cuby to dziwne rowery. Jak sama nazwa wskazuje mają "kwadratową" geometrię. Tzn stosunkowo krótką ramę (620mm przy 23 calach, Gate 30 ma 625mm przy 19 calach) i wysoką główke. To raczej relaksacyjna geometria. Tak coś między crossem a góralem ; )) Mam kolegę - wzrost 186 - jeździ na Cube Acid 21 cali (ta sama rama, trochę inne wyposażenie) i jest zachwycony ! I przyznam, że szukając crossa myślałem o Cube. Z osprzętu - dobry amortyzator, tani w eksploatacji (lepsze amory potrzebują przeglądów !) Główka nie taperowana. Piasty QR - no niestety nie sztywne. Bardzo dobre manetki - to b ważne - i niezłe przerzutki. Hamulce słąbe ale najwyżej sobie wymienisz kiedyś przedni za 250 złotych. Przewidziane mocowanie na bagażnik. Jak dla mnie (ale inni mogą to widzieć inaczej) - napęd marzenie ! Największy blat (patelnia) 40 pozwoli Ci utrzymywać szybkość 40km/h przy spokojnej kadencji 80. Jeżeli masz taką nogę a mało kto ma ; ))) Na zjazdach dokręcisz spokojnie powyżej 50km/h a to świat i ludzie. Najmniejszy blat (młynek) przy kasecie 11-36 pozwala już na myślenie o wjeżdżaniu na mniej pochyłe drzewa ; )) Jazdę po leśnych drogach spokojnie opędzisz na środkowym blacie nie tykając przedniej przerzutki. Powtarzające się przełożenia pozwolą spokojnie założyć z tyłu kasetę 11-32 i być może nawet szosową 11-28 - tu przy długich trasach asfaltem o wiele lepsze stopniowanie biegów niż przy terenowej kasecie gdzie na stopniowanie się mniej patrzy, Cuby to rowery z dobrymi ramami - nie słyszy się o większych wpadkach. Kiedyś negocjowałem z właścicielem sklep którego link wrzuciłeś - urwałem na Cube z 10% choć finalnie kupiłem Kellysa. Podsumowując - dobry rower do takich pośrednich zastosowań. Największa wada - brak sztywnej osi z przodu. Można z tym żyć - ze zlinkowanych wcześniej rowerów chyba żaden nie ma. Prosta główka ramy. Jeżeli geometria Ci podpasuje - dobry wybór w 23 calach. Ale sportowym góralem nie jest w żadnym wypadku.
-
Tak na szybko: https://www.romet.pl/Rower,ORKAN_5_M,10,698,699,14455,2016.html - dużo poniżej 3 000 - optymalne price /performance http://allegro.pl/rower-kellys-phanatic-50-21-promocja-20-i6863295930.html Właściwie każdy producent ma je w ofercie. Nie przemyślałem akurat tego przedziału cenowego. Lepiej chyba zapytać w https://www.forumrowerowe.org/forum/118-zakup-roweru-z-przedzialu-cenowego/ Tam jest wiele takich wątków. Tyle, że piach i dziury to jednak żywioł górala. Wredne korzenie też, przez takie mniejsze cross przejdzie. Coś za coś : (( PS: Nie bój się napędu 3x. Waga może 100g większa niż 2x a same zalety. 2x to taki 3x z wyrzuconym środkowym - ncajczęściej używanym blatem. A powtarzanie się biegów to jedna z największych jego zalet !!!! Z górali to bym brał: http://allegro.pl/rower-mtb-kellys-gate-30-29-l-15-wroclaw-i6900654200.html RockShox oczywiście powietrzny, taperowana główka ramy (nie ma w opisie, stery 1,5) sztywne osie (dla 29 cali choć przednia to must be), typowe piasty (nie systemowe koła gdzie trzeba od razu wymieniać całe koło jak np. w Mavicach) !! Naped 2x - niektórzy uwważają za zaletę. Jeżdzę na tym i się da. Manetki Rapidfire - super. Hamulce hydrauliczne choć ze średniej półki. Przerzutki OK - nie maja większego znaczenia. Korba 36-22 + podjedziesz wszedzie tylko nie na drzewo. Dla Ciebie rozmiar L. Po negocjacjach powinieneś zmieścić się w budżecie. Na podobnym robie powyżej 100 km i po zmianie siodełka jest super ale na 200 bym chyba pożyczył inny ; ) Ale jak znam życie to @lederfox34 zaraz napisze, że kąt rury podsiodłowej dla silnego faceta i po zawodach ; )))) No i b trudno o bagażnik dla niego. PS: Jeszcze mi się przypomniało, tak trochę na przekór mojemu pierwszem postowi: Z górala wymieniając mostek na wyższy i krótszy oraz zakładając wąskie opony prawie zrobisz crossa. W drugą stronę to nie działa.
-
To bardzo dużo jak na górala. Pomysł z gravelem nie jest głupi (jeżeli to stalowy gravel - niestety droższy). Mając rower górski myślę o drugim rowerze włąśnie na ścieżki rowerowe, ubite drogi gruntowe i dalsze trasy, czasem kilkudniowe wypady. Pod takie zastosowania góral imho się średnio nadaje. Grube opony - większe opory toczenia, wymagająca pozycja ... to jest rower na ciężki teren, poza drogami a już na pewno nie na asfalt. 100, 200 km da radę przejechać ale inne rowery bardziej się do tego nadają. Jeżeli wpadniesz na pomysł wypadu na weekend lub kilka dni zatesknisz za bagaznikiem żeby odciążyć plecy z plecaka, namiotu itd .... Wtedy mocowanie pod bagażnik jest wskazane (z górali chyba tylko Cube i właśnie Unibike je mają). Co z błotnikami ? kilka godzin można wytrzymać z mokra d...ą i twarzą w błocie ale 200 km ? Nie zawsze prognozy meteo się sprawdzają.... Myślę, że warto przemyśleć także rower crossowy. To taki góral tylko o bardziej turystycznej geometrii, z cieńszymi, szybszymi oponami i mocowaniem pod bagażnik. Tańszy. W przeciwieństwie do gravela ma amortyzator więc może być z aluminium (nie pochłania drgań) oraz prostą kierownicę - nie baranek. Bardziej popularny. Osprzęt (napęd, hamulce) jak w góralu nie jak w szosie czy gravelu. Co to znaczy ? Napotkasz miejsa, w których będziesz robił skoki ? Piach po osie ? Błoto jak w Bieszczadach ? Zjazd stromymi, krętymi ścieżkami z kamieniami i korzeniami ? To żywioł górali. Z 5 % tych rowerów jest tak wykorzystywanych. Reszta męczy się razem z właścicielami na Drogach Dla Rowerów, ubitych traktach i asfalcie. Asfalt nienajlepszej jakości, drogi szutrowe, leśne bez wielkiego błota i piachu, długie kilometry często z bagażem to żywioł crossów i graveli. Ja wahając się między crossemi i gravelem skłąniam się ku crossowi. Głównie dlatego, że zauważyłem, że mają większy rozstaw osi. To daje większą stabilność (kosztem zwrotności) ale to tylko moje preferencje na długich trasach.
-
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
wkg odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Wczoraj 62 km turystycznie wkoło jeziora Nidzkiego. Troche piachu, część ścieżek zryta przez pojazdy do przewoz drzew, tam gdzie trzeba było asfalt. Średnia koło 15 km/h W nagrodę koncert Leszka Możdżera w Praniu : ) -
Nie będę : ))) Tak nawiasem: To zależy od kadencji ... na 38/11 dokrciłem do 65 : ))) Ale to arabeska, głównie mi zależy na miekkich przełożeniach i na tym, żeby nie wachlować przodem. Patrzę, liczę, przymierzam i wychodzi, ze 24-36(34) z kasetą 10-42 to świat i ludzie !! Na młynku prawie 30 km/h to zupełnie styknie przy traskach 30m up i 30 m down, 0,57 to , blat solidny ... hmmm ... Podoba mi się to ... Ale już nie kontynuuję offtopu bo to wątek o 12s Tak na koniec - jak z trwałością tej 1180 ??
-
Doczytałem ; ) Myślę o SRAM-ie ale tak czy owak to trochę drogo. I boję się, że zębatka 10 szybko pójdzie. Sie zajeździ to bede zmieniał : ) Fajny blog !