Przede wszystkim nie jestem przekonany do jednej tarczy z przodu w przypadku Rondo - czy nie będą za twarde przełożenia, jeśli jednak znajdę jakąś małą górkę.
Generalnie nie chciałbym wydać więcej niż 12 tys. (na sam rower).
Dzięki za opinie.
EDIT: spojrzałem jeszcze na geometrię Rondo - jest chyba bardziej szosowo, niż u innych? Tu nawet w opcji endurance stosunek stack/reach jest 1,45 (Fuji ma bodajże 1,55).