Skocz do zawartości

morfeusz1805

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    221
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez morfeusz1805

  1. Na początku zastanawiałem się kupić coś z Ali. Szczególnie polecane są tu MZYRH i ThinkRider na 3 łożyskach maszynowych. Ale wyczytałem że zaślepiki są aluminiowe, delikatne i są częste przypadki urwania gwintu. Także zdarza się, że odkręcają się i gubią. Jak z tym jest? Można te zaślepki zastąpić czymś trwalszym ze sklepu metalowego? Żeby nie było tak, że pedał zaraz będzie do wyrzucenia przez głupią zaślepkę. Aluminiowe czy nylonowe? W pedałach z nylonu zaślepka jest przykręcana do plastikowego gwintu obudowy, czy jest to inaczej skonstruowane? Nie martwię się, że pedał może się połamać, bo aluminium też nie jest jakieś wyjątkowo trwałe, ale jeżeli nie jest to przyklejane, ale na gwintach w plastiku, to z doświadczenia wiem, że na pewno długo nie pożyje. Ile kosztuje przyzwoite budżetowe łożysko maszynowe w Polsce, czy za wielkim murem? W Polsce na portalu aukcyjnym widziałem cenę 17 zł z szt. Jeżeli takie są ceny łożysk, to za 6 szt. można kupić komplet pedałów. Wiec mam dylemat, gdzie tu jest marketing i wyciąganie kasy a gdzie rzeczywiście można więcej wydać, mieć przyjemność z jazdy i spokój na lata. Czy kupować pedały z dobrymi tanimi łóżyskami maszynowymi (jeżeli takie istnieją) i je co jakiś czas wymieniać (oczywiście z trwałą zaślepką), czy klasyczne z łożyskami kulkowymi, ślizgowymi czy mix wszystkich i co parę lat wymieniać na nowe a stare na śmietnik? Jeżdżę rekreacyjnie, metalowe piny moga być (będzie potrzeba to zeszlifuje, wygładzę). Interesuje mnie trwałość i najlepszy stosunek jakości do ceny.
  2. To, że wcześniej wózek był lepiej napięty niż teraz? I cóż ja w tym wypadku mam ci odpowiedzieć? Czy tylko ja o tym pisałem, że napięcie wózka się zmienia z upływam czasu? Rafał87 także twierdzi, że u niego wózek stał się luźniejszy. Też mu nie wierzysz? Myślę, że nie mam żadnego interesu aby mówić nieprawdy, bo to mi bardziej zależy, a nie jestem typem rowerzysty, który chodzi tylko do mechanika i nie wie co się dzieje z rowerem. Musisz mi wierzyć na słowo. To ty chcesz bardziej mnie przekonać że coś jest niemożliwe. Jest to model XT z długim wózkiem. Może uda mi się znaleźć gdzie jest to napisane dokładnie na przerzutce. Ale jakie ma to znaczenie jaki dokładnie model? Mam ci pokazać na zdjęciu że łańcuch jest luźny i wózek ledwo odbija, bo mi nie wierzysz? ;-) Jestem bardzo wdzięczny za każdą pomoc. Ale jeżeli Uzurpator mi wmawia, że na pewno wózek jest odpowiednio naciągnięty a pewnie mam wyjechany napęd, gdzie w przypadku luźnego wózka nie ma to w ogóle znaczenia w jakim stanie jest napęd, to mój ton do takich osób jest odwzajemniony. Więc dyskusja bez sensu idzie w kierunku nie jakie są fakty i co z tym zrobić, ale przekonywanie się wzajemne kto ma rację. Albo Uzurpator mi wierzy, że wózek jest luźny, albo nie. Ja nie chce dyskutować nad metalurgią, czy sprężyna jest w stanie się rozciągnąć, tylko nad tym co jest teraz. Żeby problemem był przeskakujący łańcuch a wózek był odpowiednio napięty, to nie zakładałbym tematu, bo tak jak napisałeś, powodów tego byłoby o wiele więcej. Sznib. Będę miał czas i sprawdzę, bo może rzeczywiście wyskoczyło z tej dziurki, choć chodzi mi po głowie, że jednak siedzi tak jak siedziało wcześniej. Ale upewnić się nie zaszkodzi.
  3. A wy dalej to drążycie. Wózek jest tak słabo napięty, że nawet nie trzyma sztywno łańcucha. Co ma do tego długość łańcucha i stan kasety? Mnie nie chodzi o to, że łańcuch przeskakuje, bo to oczywiste, ale o stan słabo napiętego wózka. A to, że komuś dalej sprężyna działa, to nie znaczenia. Może pracownik, który robił tę sztukę był na kacu, może warunki użytkowania sprężyny były inne, może tak jak mówi Marvelo, piach, który tam się znalazł pomógł w jej rozciągnięciu się? Czy mi się wydaje, czy część komentujących chce powiedzieć, że nie odróżniam dobrze napiętego wózka w przerzutce? Na silę chcecie mi udowodnić, że rozciągnięcie fizyczne sprężyny nie jest możliwe i mam jakąś schizofrenię, bo wymyślam coś, co nie ma prawa się zdarzyć? Pomijam przyczynę, bo mogło być ich tysiące.
  4. Wiem że coś takiego istnieje, ale pojęcia nie mam, jak to się ma do Shimano. Nie chciałbym wpaść z deszczu pod rynnę. Czy np. ta R9 nie obsłuży kasety 32z, czy tylko koronki 30 i 32?
  5. Tak wiem, rozkręcałem, sprawdzałem, nic to nie daje.
  6. Uzurpator, ty tak poważnie, czy sobie jaja robisz? Czy myślisz, że w obecnych czasach wszyscy są aż tak nieświadomi i nie wiedzą jak powinna wyglądać siła naciągu przerzutki? Czy myślisz, że przy praktycznie wiszącym łańcuchu nie sprawdzałem sprężyny? Sprężyna jest tak słaba, że ledwo co odbija. Czy wiesz co to jest zmęczenie materiału, tym bardziej, że jest niskiej jakości?
  7. Jeżeli sprawdzam paluchami siłę naciągu, to chyba wiem gdzie leży przyczyna. Łańcuch nawet nie jest sztywno naciągnięty tak słaba jest ta sprężyna. Zmęczenie materiału to mit? Oczywiście, że jeżeli byłaby grubsza sprężyna, to pewnie tego problemu by nie było. W serwisie mówili, ze te modele, tj. M772, czy 771 mają słabe sprężyny, więc nie chce mi znowu tego bubla kupować. Jak w modelu M592 wygląda sprawa z brakiem śruby baryłkowej? Czy o wiele trudniej ją później ustawić? Są jakieś zewnętrzne śruby? Z tego co czytałem, to jest taka możliwość. Czy M592 ma lepsza sprężynę od M772? Rozumiem, że nie ma sprężyn w serwisie a inni producenci chińscy czy inni odpadają? Dokładnie.
  8. Cześć, Szukam budżetowej przerzutki jak w tytule na tył. W mojej obecnej leciwej już trochę XT (nie pamiętam modelu: 772, 771?) odmawia posłuszeństwa sprężyna, która tylko na początku spełniała swoje zadanie, później było tylko gorzej. W tym momencie ciężko przycisnąć na pedał, bo zaraz przeskakuje na kasecie. Chyba, że jest możliwość zakupu samej sprężyny, bo używki wiadomo, że też mogą być wyrobione. Może ktoś się w tym orientuje. Jeżeli jednak nie ma części zamiennych, to co sprawdzonego w boju na dzień dzisiejszy jest jeszcze warte zakupu? Oczywiście podstawa to mocna sprężyna, łatwość regulacji, trwałość. Nie musi być w shadow itp. Zmiana napędu na dzień dzisiejszy odpada. Może coś już fajnego Chińczycy wymyślili, a najlepiej ze sprzęgłem? Kompletnie nie orientuje się w ich sprzęcie, a wiem że producenci coraz częściej sięgają po firmy trzecie a nie tylko te dwie oblatane. Korba SLX 3x9 i manetki Alivio.
  9. Otwierasz zamek w u U-locku, wyciągasz, zamykasz rower. Ponownie przychodzisz, otwierasz ściągasz, wkładasz do pasów, zamykasz kluczem. Te czynności robisz z każdym uchwytem, niezależnie od producenta, bo fizycznie się nie da inaczej. Różnica jest tylko taka, że u dołu jest dodatkowy uchwyt, aby wszystko było stabilne. W uchwycie od światełek nie kręcisz śrubką do końca, wystarczy kilka obrotów aby szczeki się nie otwierały - 3 sek, dodatkowego czasu. No tak, cała wieczność.....;-) Czym się różni powyższy uchwyt (zdjęcie na górze) od tego co zrobiłem? Tu jest dodatkowy pasek na rzepę. Kierunek myślenia podobny, ale na powyższym zdjęciu uchwyt może się obijać o ramę. Chyba że tak jak na zdjęciu u dołu, gdzie są przymocowane rzemienie, ale ten pomysł do mnie nie przemawia. Oczywiście można u dołu jeszcze inaczej zabezpieczy aby się nie majtało, ale miałem ten uchwyt od lampki pod ręką i tak zrobiłem. Rozumiem, że ty masz wyjątkowy patent, którym możesz ze wszystkimi się podzielić. ;-)
  10. Wracając do tematu. Kupiłem 5 cm taśmę o grubości 3 mm i do tego klamrę z węższym paskiem ze starej uprzęży dla psa. Poszedłem do tapicera z zabezpieczeniem, który mi zszył i gotowe. Miałem z Ali uchwyt do lampki, który dolną część zabezpieczenia przytrzymują, aby nie gibało się na boki. Oczywiście cały ciężar utrzymuje się na tych paskach, które przyczepiłem do 2 prętów w siodle. Proste, tanie, wygodne i nie wypadnie.
  11. Witam, Nieszczęścia chodzą parami. Po wystrzeleniu opony chciałem włożyć rower do bagażnika samochodowego, ale nie mogłem zdjąć koła przedniego. Okazało się później, że szpilka samozaciskowa w osi piasty tak się zacisnęła, że nawet młotkiem nie mogłem jej wybić. Ruszyłem może z 2 cm. Kawałek szpili zostało, ale poprzez wybijanie oś piasty się trochę zdeformowała. Czy jest możliwość dokupienia samej ośki do tej piasty i gdzie? Wiem że jest na tylne koła, ale nie znalazłem na przednie. Kupno piasty, przeplot szprych, to w budżetowym kole nie jest opłacalne.
  12. Przednia opona i zaczyna robić się podobnie. Można zauważyć, że zaczyna się pruć na granicy końca materiału, który idzie równolegle wzdłuż drutów.
  13. Dziękuje wszystkim za zainteresowanie i pomoc. Jazda na niskim ciśnieniu odpada, bo jak już wspomniałem jeździłem w górnych granicach, ale nie przekraczałem (mniej powietrza, ciężej się jeździ). Przegrzanie także odpada, mieszkam na nizinach. Obręcz jest w idealnym stanie, nie ma żadnych zadziorów, ostrych krawędzi itp. Nie było żadnego szorowania klocków po oponie, nie ma nawet śladów, aby coś takiego było. Przetarcia na krawężnikach też raczej wykluczone, wjeżdżam prostopadle na krawężnik i nie przypominam sobie aby było jakieś równoległe starcie z krawężnikiem. Rower to stary Giant 860, waga z tymi oponami to pewnie nie więcej niż 12 - 13 kg. Opona wystrzeliła w tylnym kole. Moje Marathony są przystosowane także do elektryków do jazdy max 50 km/h, więc tym bardziej powinny być wytrzymalsze niż zwykłe opony z wkładkami. Kupując takiego kloca masz nadzieję, że kosztem wagi przynajmniej będzie spokój z kapciami. Jak widać nie zawsze tak jest. Myślę, że to zmęczenie materiału, słaba jakość i pompowanie w górnych granicach. Dochodzi do tego waga 74 kg, plus czasami coś w plecaku. Opona po prostu w słabszym miejscu zaczęła się rozrywać.
  14. Stówka za oponę. Marathony słyną z wytrzymałości, więc średnia półka a nie żadna chińszczyzna. Bieżnik prawie jak nowy. Marvelo, klocki na v -brakee nie obcierały, sprawdzam takie rzeczy. Sprawdziłem też po wystrzeleniu. Tyfon79, pierwszy raz w życiu coś takiego mnie spotkało a opon trochę przejeździłem. Były standardowe kapcie, ale nie to. Co wyczyniałem? Jeździłem spacerkiem po mieście. Żeby to było dla mnie takie oczywiste, nie byłoby tego tematu na tym forum. Możecie coś podobnego polecić, ale lepszej jakości? itr Używam łyżek metalowych. Takich zadziorów tam nie ma.
  15. Witam, Dwa dni temu jechałem rowerem i dosłownie wystrzeliła opona. Była to około 3 letnia Schwalbe ENERGIZER PLUS TOUR . Bieżnik w idealnym stanie, spokojne 30 km tygodniowo, przy moich niecałych 74 kg. Pompowanie w górnych granicach, ale nie przekraczałem. Czy jest możliwe, że pancerna, niepopękana, z idealnym bieżnikiem opona pękła renomowanego producenta w takich okolicznościach na chodniku przy spokojnej jeździe? Może ktoś ocenić czy ta opona w ogóle do czegoś się jeszcze nadaje? Można ją od wewnątrz podkleić? Generalnie byłem zadowolony z tej opony jak na jazdę po mieście, pomimo swojej wagi miała niskie opory toczenia i jest przystosowana dla elektryków do 50 km/h. Nigdy nie spodziewałem się, że coś takiego może się stać, a wystrzał opony rowerowej doświadczyłem po raz pierwszy. Schwalbe spada na psy? Jest jakaś alternatywa do w/w opony o podobnych parametrach w podobnej cenie, ale lepszej jakości?
  16. Dzięki za odzew. W rowerze Triban 520 jest U-Lock AUVRAY U-Force 10 (105 x 245mm), który nie ma uchwytu do mocowania. Nie ma bagażników, koszyków, więc w grę wchodzi tylko mocowanie na ramie. Przejrzałem te torby i nic nie wpadło mi w oko, wymiary też nie masują a ceny z kosmosu. Kupiłem szeroką na 5cm taśmę o grubości 3 mm (złożę ją jeszcze podwójnie), taśmę rzep, klamry, zaniosę do tapicera, który ma porządną maszynę aby to zszyć i robię coś takiego. Zastanowię się, który wariant wybrać. Także nie jestem pewny, czy w ogóle tej rzepy używać. Mocowanie pod siodłem nie będzie miało tych cienkich rzemyków usztywniających, ale uchwyt na lampę z Ali przymocowaną do sztycy z jednej strony, z drugiej będzie usztywniać dolną część u - lock"a jak te rzemyki.
  17. Witam. Potrzebuje wytrzymałej, niedużej torby/salwy do zawieszenia u - locka pod ramę. Zapięcie ma 18 x 31 cm, więc sama torba powinna być odpowiednio większa ze wszystkich stron. Kompletnie nie wiem jakie firmy w tym przodują, jak z jakością. Najlepiej żeby była zrobiona dla pewności z cordury, ale nie wiem czy taki luksus gdzieś jest. Ale jeżeli nie ma, to mam nadzieję, ze są jakieś równie dobre alternatywy. Oczywiście najlepsza relacja cena/jakość, bo nie chce przepłacać tylko za znaczek. Może oprócz tej wątpliwej jakości uchwytów, co są razem dostarczane na u - locki, są jeszcze inne dobre sposoby do przewożenia takiego zabezpieczania?
  18. Panowie, nie jestem pewny co do geometrii ramy. Jak już napisałem wyżej, interesuje mnie głównie szybki, pewny w prowadzeniu, zwrotny mieszczuch, czasami jakieś krótkie wypady poza miasto na bezdroża, ale jednocześnie w miarę komfortowy. Mam 175 cm wzrostu, od krocza do podłogi 80 -81cm. Rower z błotnikami, opony max 1,5 ". Nie jestem pewny czy rozm. 52 czy 54? Znalazłem taką oto geometrię. Będzie idealna pod moje wymagania? https://www.specialized.com/pl/pl/rama-diverge-s-works/p/128906?color=239506-128906&searchText=75418-2052 Rama stworzona tylko pod geometrię z barankiem, czy jednak prostą kierownicę też będzie można zamontować i wielkiej różnicy nie będzie? Co myślicie o ramach CrMo z rurek Colombusa od my friendów? Ktoś ma jakieś doświadczenie? Rzeczywiście są to rurki Colombusa i Reynoldsa, czy jakaś ściema? https://pl.aliexpress.com/store/5877866/search/8.html?spm=a2g17.12010615.8148361.10.1e241113rmhfWy&origin=n&SortType=bestmatch_sort
  19. Rozumiem że podstawowe część zamienne jak np. linii, uszczelki itp. czy można kupić? Jeździłem oczywiście na hydraulikach, ale pożyczonym rowerem, nie wiem jaka jest eksploatacja, stąd pytania. Całe życie na V. W porównaniu do dobrych mechanicznych i do dobrych V, które hamulce wypadają lepiej, abym miał jakieś rozeznanie? Główną myślą którą się kieruje jest zmiana tradycyjnego napędu na piasta planetarne bez napinacza. Four Corners ma tradycyjny napęd, więc jeżeli miałbym zmienić na ten, w ogóle to nic nie zmienia, chyba że większe koła i baranek. Muriwoods jak najbardziej, ale może pokombinuje zmniejszyć wagę. Mój obecny rower ma 13kg, ale w nim są dość ciężkie marathony, koła z niskiej półki cenowej, 3 blaty, ciężki widelec stalowy no name. Jeżeli brałbym gotowca, to tak jak mówisz, musiałbym iść na kompromis. Ale jeżeli np. zamawiam ramę, to przecież od razu można zrobić tak, jak się chce i mieć ramę przyszłościową. Chcę pomalować na jeden ciemny kolor, bez amorów, więc jak najbardziej nie będzie rzucał się w oczy oprócz tych poziomych haków. To mnie zaskoczyłeś. Dlaczego? Grubsze rurki bez cieniowania, więcej spawów? Jeżeli będzie tak jak mówisz, to mija się to z celem. Aluminiowa rama 2 kg i więcej? Dzięki, całkowicie zapomniałem o rogach. Tylko klasyczne rogi z rurek aluminiowych na zewnątrz raczej mi nie podchodzą. Bardziej skłaniałbym się od wewnątrz uchwytów coś w rodzaju jak jest wyprofilowane w baranku. Znalazłem coś takiego albo w ten deseń i myślę że w zupełności mi wystarczy i zaoszczędzę na hamulcach: https://www.bikester.pl/sqlab-411-rog-rowerowy-czarny-700874.html?_cid=22_-1513_243198_311259_243693_1601879_0_nokaut.pl&c=816&utm_term=700874&_cid=22_-1513_243198_311259_243693_1601879_0_nokaut.pl&c=816&utm_term=700874#nclid=0836edeb0cc6ed0b8f00594381c79c61 Takie jeszcze pytanie. Jakie lepsze, bezproblemowe i praktyczne stery - zintegrowane czy półzintegrowane? Ja mam w starym rowerze miski na zewnątrz, ale z tego co wiem standardem są teraz półzintegrowane. Czytałem że zintegrowane tylko szosówki raczej, mogą uszkodzić ramę, jeżeli działają tam większe siły. Więc myślę że może dla bezpieczeństwa półzitegrowane będą ok, choć trzeba później równo wcisnąć miski do ramy. Tak samo boost. Jeżeli jest wybór z boostem czy bez, to może lepiej niech będzie? Więc 148, 142mm/100, 110? Grubość obydwu osi? Nie jest to ważne, są adaptery?
  20. Ok, to ewentualnie taper. Rozumiem że sztywny widelec można zamocować, kwestia tylko sterów? Tak wiem że piasta swoje waży, ma mniejszą wydajność. Jednak mam nadzieje, że zrekompensuje to "bezobsługowości" roweru. W V jeżdżę na pełnych pancerzach, gdzie się da na końcach, stosuje rurki termokurczliwe. Od 3 sezonów jeżdżę na tych samych linkach i pancerzach, nie widzę aby coś gorzej pracowało. Wydaje mi się, że mechaniaki to taka ulepszona wersja V. Są linki, pancerze jak w V, ale maja tarcze jak w hydraulicznych. Prostota, nie za bardzo ma co się tam popsuć jak wyciekający płyn, uszczelki, odpowietrzanie itp. Może nie ma teraz zim jak 30 lat temu, ale kto to wie co będzie w tym roku, za rok? Jednak nie mieszkamy w basenie morza śródziemnego czy innych karaibach. Ale zastanowię się jeszcze, poczytam opinie. Tak się też zastanawiałem, może dodatkowo zrobić rozbieralny trójkąt z tyłu dla ewentualnego paska? Może ceny opadną, może wejdą tańsze i przyzwoite zamienniki samych pasków i osprzętu? Paski to gra warta świeczki, czy szkoda czasu nawet o tym myśleć, bo więcej negatywów niż pozytywów? W sztywnych osiach, to myślę że to tylko kwestia odkręcenia i wyciągnięcia szybkozamykacza, w standardowych tylko odkręcasz. W sumie tylko chwila dłuższego wyciągania koła. Przeżyję. Dlatego chciałem kupić sama ramę i później dobrać sobie podzespoły jakie bym chciał i nic nie zmieniać, nie licząc to, co się zużyje. Zacznę wymieniać, to koszt wyjdzie taki sam jak w składaku albo i drożej. Przeżyje wagę planetarnych, odechciało mi się kaset, przerzutek zewnętrznych ich ustawiania, czyszczenia i częstej wymiany. Też bardzo poważnie myślałem nad kierownicą typu baranek. Wszyscy mówią że jest niby bardzo wygodna, nigdy nie jeździłem, ale w MTB nie jest używana. Jeżeli chodzi o wygodę, to baranek czy prosta? Patrzę na tego Rometa i waga 10, 6 kg. Załóżmy że dokładam 1 kg ze względy na piastę planetarną plus błotniki, to powinno w takim rowerze wyjść max 12 kg. Chyba jest to osiągalne? Niby tak. Napisałem tylko wstępnie że główną rzecz jaką potrzebuję, to właśnie wymienne poziome haki, bo to jest niszowe, nie każdy tego się podejmuje (dołączyłem zdjęcia), później powiem co dokładnie. Koszt to 1400 zł. Ale patrząc jakie są ceny ram na ich stronie, to za tandem płaci się około 1000zł, wszystkie inne są tańsze. Z drugiej strony ramy z CrMo na zamówienie to 4 tys.+.
  21. Czytam, tylko nadrobić to w krótkim czasie nie jest możliwe, zagłębiając się w szczegóły w poszczególne elementy roweru. Jeszcze kilka dni temu nie wiedziałem że mamy swoich handmakerów od ram. ;-) Też tak myślę. Dzięki, tego nie wiedziałem, myślałem że z 27.5" robi się 28". A wyszło na to, że z 28 na 29"? Nie ma obręczy 28"? Z tymi obręczami to już się pogubiłem. Taki właśnie chcę mieć. Jeden blat z przodu i piasta planetarna bez napinaczy. Z przerzutkami zewnętrznymi, kasetą, zbędnymi koronkami z przodu jak na razie chcę się pożegnać. Nie jest hańba 3x9, ale obsługa, czyszczenie, ciągła wymiana, jest takie samo jak w 12rz. Jedyny plus, to tańszy osprzęt. Za to napęd z piastami planetarnymi z tego co widzę, wymaga mniej obsługi. Pomijam wady takiej piasty. Tak? Dlaczego niekoniecznie będą lepsze? Myślałem że to rzecz oczywista. Jeżeli zima, to tylko polecane są właśnie mechaniczne. Nic tam nie zamarza, uszczelki nie niszczą się jak w hydraulikach. V odpadają, dość mam ich ustawiania i regulacji sprężyny. Myślałem że może na tylne koło rolkowe, ale te znowu zwiększają wagę niepotrzebnie. Edit. Proszę tego posta dołączyć do poprzedniego. Chciałem edytować poprzedni, wyszedł kolejny post.
  22. Chcę mieć ramę przyszłościową (szerszy dostęp do podzespołów), żeby to było praktyczne. Szpan i oryginalność w ogóle mnie nie interesuje. Z tego co widzę np. sztywna oś, taper stają się standardem, więc nie wiem skąd mówisz że to jest niszowe. Dla mnie osobiście sztywna oś może i ma sens, ale traper to zbędny bajer. Ale tu nie chodzi co ja myślę, bo producenci mają to gdzieś i często zmiana standardów jest po to, aby nabijać kieszenie producentów, tylko żebym później nie kwiczał i ponownie zmieniał rower, bo nie będzie wymiennych części.
  23. Oczywiście że nie miałem za bardzo do czynienia jako zawodnik ale typowy amator. Rower bardziej mi służy do przemieszczania się, relaksacyjnej jazdy po mieście i poza miastem na bezdrożach, w lesie. Mam swego ATX 860 od ponad 20 lat i nie miałem potrzeby aby go zmieniać. Więc nie śledzę corocznie nowinek technicznych, bardziej z grubsza orientuje się co jest, niż wchodząc w szczegóły do momentu kiedy ta wiedza mi się nie przyda osobiście, kiedy coś chce wymienić. Domyślam się, że Mielec to uznana marka i nie mam co się przejmować o jakość? Nie twierdzę że CrMo zostało całkowicie wyparte, powiedziałbym nawet że teraz znowu wraca do łask. Ale głównie ma zastosowanie w trekkingu gdzie ważna jest praca samej ramy z sakwami i rowerach miastowych, w jeździe rekreacyjnej. Ale jeżeli chcesz mieć coś sztywniejszego i lżejszego, to jednak aluminium. Więc jeżeli chciało się zaoszczędzić na wadze w latach 90' kupowało się aluminium. Mówię o zastosowaniach zwykłego Kowalskiego, bo jeżeli wchodząc na półkę wyżej, to później już pojawił się karbon a co do CroMo, to np. na rurkach Colombusa, gdzie niektóre modele są lżejsze a nadal wytrzymałe. Tutaj jest już kwestia kto co lubi i odczucia z jazdy. Z tego co udało mi się wyczytać wstawiana jest dodatkowa rurka pod siodło i taka rama z CrMo jest sztywniejsza. Ale ceny taki ram to 4 tys. w górę, więc już wolałbym chyba karbon za taką kasę. Poważnie zastanawiałem się i nadal myślę nad CroMo, bo słyszałem, że miło się na takim rowerze jeździ, choć nie wiem czy aż tak znaczną różnicę w jeździe bym odczuł. Dla mnie CrMo, to przede wszystkim wytrzymałość. Ale do jazdy po mieście i wertepach nie potrzebuję super hiper wytrzymałego roweru, bardziej interesuje mnie już mniejsza waga. Fajnie abym zmieścił się z błotnikami przynajmniej w 11- 12kg przy piaście planetarnej. Jeżeli ktoś miałby mi robić taką ramę na zamówienie to dlaczego nie zrobić tego od razu? Dlatego chcę wiedzieć, co warto mieć, co jest przyszłościowe, popularne, praktyczne, żeby zaraz nie okazało się nie ma jakiegoś zaczepu, coś jest za szerokie czy za wąskie, za grube, coś nie jest dostępne w sklepach, bo to stara technologia jak np. wyższej klasy przerzutki i manetki do starych systemów 3x9. Dlatego chcę ustalić dokładnie parametry co ma być w ramie. Z boosta chyba rezygnuję, bo to tylko do MTB a mój będzie sporo odstawał od takiej konstrukcji i nie będzie 29" kół. Chyba że warto to mieć niż nie mieć. Ale sztywna oś to myślę że fajna sprawa, bo nie ma problemów z regulacją kloców do tarczy przy wyjmowaniu koła. Tak, znam ten model (14kg?), na razie rozważam, kalkuluje, ale w tym momencie potrzebuje informacji dotyczącej ramy. Jeżeli miałbym zaraz wymieniać hamulce na mechaniki, bo będę jeździł zimą, czy inne rzeczy, albo coś przerabiać itp., więc wyjdzie to samo zrobienie od podstaw, tylko większym kosztem poświęcenia się w składaniu. Tak, chcę planetarkę, ale na łańcuchu bez naciągacza który psuje prostotę takiej konstrukcji. A jeżeli coś mi się nie spodoba, przy wymiennych poziomych hakach mogę zawsze wrócić do tradycyjnego napędu przy zachowaniu konstrukcji ramy lub założyć napinacz, jeżeli bez się nie sprawdzi.
  24. Dziękuje za zainteresowanie. Czy ktoś miał do czynienia z tą firmą, warta uwagi? Ktoś, coś u nich zamawiał, nie było problemu, produkty wysokiej jakości? https://bikemielec.com/ Takie pytania. Nie siedzę w temacie, nie znam najnowszych systemów, trendów, na co zwrócić uwagę przy wyborze ramy aby była przyszłościowa. Pomijam regulowane poziome haki, bo o tym już wiem. Dostałem takie zapytania od handmakerów i w sumie nie wiem co odpowiedzieć, nie wiem co lepsze, co nie jest warte uwagi, co spełnia swoje zadanie, co tylko jest głupią modą. Od razu odrzucam wewnętrzne prowadzenie linek. Nie mam cierpliwości na przewlekanie ich przez ramę, zresztą od jakiegoś czasu i tak stosuje linki w pełnych pancerzach. Wiec: - rama lepsza na sztywne osie czy tradycyjnie? - główka typu traper czy inna? Mocowanie amortyzatora nie planuję. - stery zintegrowane czy półzintegrowane? - wystarczający rozstaw piasty 135 mm czy lepszy boost w tylnym widelcu? Myślę że ja na miasto i krótkie wycieczki, to wystarczy tradycyjnie 135 mm. - z przodu widelca 100, czy 110mm? - jaka grubość osi aby nie było później problemów z dobraniem? - jakie mocowanie hamulca tarczowego? Raczej szedłbym w kierunku mechaników ze względu na częste jeżdżenie zimą. Chyba że się mylę. - w miejsce gdzie będzie suport nic się nie zmieniło, zostawić tradycyjnie? - jaki najbardziej popularny teraz otwór na sztyce? - koło 28 czy 27,5" ?Jakie teraz są najbardziej popularne rozmiary i wybór opon? Myślę że lepsze 28", bo zawsze można włożyć mniejsze a różnica 0,5 cala jest znikoma. - jaka najlepsza geometria i rozmiar ramy do szybkiej jazdy po mieście? Taka równowaga między komfortem a sportem. Mam Giant'a ATX 860 i często trzymam kierownicę palcami aby tułów trochę się podniósł dla wygody. Ale to chyba można już ustawić przy kierownicy. Przypomnę, mam 175 cm wzrostu, 75 kg wagi, długość od krocza do końca nogi to około 81 cm, O czymś zapomniałem na co jeszcze zwrócić uwagę?
  25. Ok, był jeszcze najtańszy HiTen. Ale w tamtym czasie posiadać ramę aluminiową, to była półka wyżej niż CrMo i marzenie każdego, kto chciał mieć coś lepszego a już z Cu92, to była półka najwyższa. Wiedziało się że są karbony, ale nikt ich nie miał. Pamiętam kiedy kupiłem w podobnym czasie Giant'a z aluminium Cu92, kolega z CrMo, u mnie trochę lepszy osprzęt, ale różnica w cenie była ponad 2 razy wyższa za mój oczywiście. Kiedy kolega kupował, przed zakupem sprzedawca zachwalał ramę z CrMo, na aluminium nie chciał wywalać kasy, ale nie chciał też komunijnego roweru zrobionego ze stali HiTen. Ja nie mówię że CrMo jest złe, tylko mówię, że była to stal szlachetniejsza niż badziewny HiTen. Ale to jednak aluminium było w kolarzówce mego ojca z lat 60' którą trenował, nie CrMo. Aż tak się nie znam na stalach i ich obróbce, ale z tego co mi wiadomo, to m.in. zawsze aluminium było trudniej pospawać. A samo wytworzenie rurek? Czy ja wiem, czy proces tworzenia CrMo jest trudniejszy niż taki lepszy dur aluminium? To zawsze o dur aluminium z którego zrobione były samoloty mówiło się że to najwyższa ówczesna technologia. A myślisz że dlaczego aluminium Cu92 nie ma teraz zastosowania w ramach rowerowych? Dlatego że jest drogie w produkcji i lepiej klepać tańsze 6xxxx niż Cu92, tym bardziej że powoli wchodził karbon. Nawet 7xxxx nie ma już praktycznie w ramach, tylko widelce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...