Zrezygnować z przeglądu nie możesz, bo to jest warunek gwarancji. Miałem Krossa Black Edition 6.2 i też musiałem zgłosić się do Martesa po miesiącu użytkowania na przegląd, który nota bene trwał może 1 godzinę i był darmowy. Jak odbierałem Kellysa to od samego początku nie było żadnego szurania tarcz. Szkoda, że nie wyegzekwowałeś przy zakupie żeby serwisant zrobił notatkę, że faktycznie klocki trą o tarczę, miałbyś wtedy podkładkę, że to nie Twoja wina.