Kupiłem miesiąc temu Unibike Globetrotter 2015 za 4000 zł, ale niestety jestem bardzo zawiedziony . Co z tego, że ma dobrej jakości prawie wszystkie podzespoły skoro to co najważniejsze czyli przerzutki nie są możliwe do wyregulowania. Bez względu na starania zawsze na kilku biegach będzie coś trzeszczeć lub szeleścić.
W rowerku do 2000 zł to jeszcze byłby mały problem, ale nie w takim za 4000 zł.
Tu powinny być przerzutki klasy XT (przód i tył), a nie LX.
Poza tym trzeszczy główka ramy (można regulować kąt nachylenia kierownicy), a dokręcanie jej nic nie daje. Natomiast hamulce tarczowe mają tendencje do stukania. Wcześniej miałem rower za 600 zł i oprócz przerzutek nie było z nim takich problemów.
Amortyzatory olejowe są również nic nie warte, gdyż ich regulacja po prostu nie działa. Można jedynie je całkiem zablokować lub ustawić najmniejszy opór (środkowe ustawienia nic nie zmieniają).
Lusterka wpuszczanego w kierownicę z powodu jej kształtu również nie można zamontować, więc pozostają jedynie tandetne wersje na opaskę.
Tyle problemów w rowerku za 4000 zł? Unibike mnie zawiódł maksymalnie. Porażka.