Skocz do zawartości

Mariusz9977

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    42
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Mariusz9977

  1. Dobre na zeszyty Jak się spakujesz to kupuj, może nie praktyczne ale chociaż śmieszne no i tanie a o to chodzi przecież
  2. Sposób jaki kolega obrał na razie nie przyniósł żadnych efektów W diecie trzeba być konsekwentnym i od tego bym zaczął a nie "staram się" jak kolega napisał wcześniej Poza tym korzystanie z aplikacji uważam za niezbyt trafne. Po kilku tygodniach liczenia samemu kalorii doskonale znasz na pamięć skład produktów które jesz. Udział tłuszczów w diecie na ten temat też kolega nic nie napisał. Ile i jakich ? To szalenie istotne gdyż ma ogromny wpływ na gospodarkę hormonalną. Co do interwałów to bym zostawił na później żeby było czym organizm zaskakiwać a póki jest 30-40 kg do zrzutu to od spacerów można zacząć z niezłym efektem a na dodatek jazda rowerem to już naprawdę wystarczająco Ale po pierwsze dieta - mądra i konsekwentna dieta .
  3. Od czekania nie będzie schodzić , coś robisz nie tak. Za dużo jesz względem wydatku energetycznego albo jak wolisz za mały wydatek energetyczny względem pochłanianego żarcia. Zawsze najszybciej schodzi jak jest dużo do zrzutu czyli teraz
  4. Żeby ruszyło są dwa sposoby , pierwszy dołożyć aktywności zaś drugi obciąć z michy Zalecany pierwszy oczywiście . Choć wiadomo ,że jak aktywności jest już bardzo dużo to troszkę przyciąć miskę trzeba. Spadek masy masz faktycznie niewielki tylko to też jest zależne ile masz do zrzucenia. Jeżeli 20 kg to pierwsza dycha poleci szybko Jeżeli zaś 5 kg to niestety tak szybko nie będzie. Grubas jak gubi kilogramy to oczywiście waga jest dobrym wyznacznikiem i schodzić powinno około 1kg w tygodniu. Wiadomo jest wiele zależnych to tylko tak obrazowo. Kiedy zaś gubisz resztki tłuszczu to na nic waga a bardziej fałdomierz i lustro się przyda
  5. W takim ja razie ja również z chęcią się dołączę Termin ok jak dla mnie.
  6. Pisząc o chemii nie miałem na myśli środków z napisem "termo' tyko środki na których zawodnicy się "wycinają" na scenę ale to szkoda zdrowia na to Tak jak napisałeś 25kg w kilka miesięcy i zleciałeś cały a skóra wisiała i tłuszcz pod nią też się nie wypalił do końca tego jestem pewien Choć z efektu pewnie byłeś zadowolony bo to zawsze 25 kg mniej Uzyskać taki spadek masy jest prosto, wystarczy wyciąć z diety węglowodany , nie całkowicie ale spożywać ich stosunkowo mało i tylko z warzyw. Trzymać tłuszcze nisko i średnio białko. Efekt gwarantowany tylko człowiek czuje się jak goowno Przerabiałem to
  7. Literówka fakt , bywa wstyd mi Zauważyłem ,że tłuszcz na cycach nie tyle co jest genetyczny tylko występuje u osób które dopuściły do znacznej nadwagi. Później niestety niemiłosiernie wraca gdy pofolgujemy z jedzeniem
  8. No nie ma tak dobrze Każdy ma jakąś bolączkę w której tłuszcz się najbardziej, najszybciej gromadzi Skoro już tyle schudłeś to sam wiesz ,że miskę musisz w ryzach trzymać. Nie ma takiego czegoś jak miejscowe spalanie a wszelkie specyfiki itp niby do tego służące można między bajki włożyć to tylko wyciąganie kaski. Z doświadczenia wiem ,że skoro tłuszcz na cycach się Tobie odkłada to nie masz wyjścia jak być szczupłym i tyle albo żyć z tłuszczem na cycach co zwłaszcza latem jest krepujące niestety
  9. Żaden spec internetowy nie powie ,że na tylu węglach miałeś tyć skoro miałeś ujemny bilans kaloryczny Stosunek węgli , białka, tłuszczów też nie jest istotny tak jak przy sportach siłowych czy sylwetkowych. Zjesz słodkie spoko ale wlicz w bilans Wiadomo ,że lepiej odżywiać się zdrowo niż nie zdrowo Jedząc same słodycze a mając ujemny bilans też schudniesz To jest cała magia i nic poza tym Można leżeć na ujemny bilansie Każda aktywność nakręca metabolizm i powoduje to ,że w zależności od wysiłku jeden będzie miał deficyt na 4 tys. kcal a drugi co leży na 1,5 kcal będzie tył. Tutaj czarów nie ma. Czy wysiłek tlenowy czy beztlenowy szkoły są różne i olał bym zgłębianie tego bo jedno i drugie działa , miska w rydzach wystarczy a wszystko ponad to tylko przyspiesza osiągnięcie celu Żeby nie leciało z mięśni tylko z tłuszczu to wysiłek dla mięśni jest wskazany rzecz jasna , choć jak ktoś ma dużo do zrzucenia a kolega mając tłuszcz na cycach ma sporo nawet jak jemu się wydaje inaczej to i tak poleci ze wszystkiego Jest jeszcze chemia ale to nie to forum
  10. Dieta przyjacielu , z cyców jak i z dołu brzucha schodzi na końcu choć to dość indywidualne Tłuszczu miejscowo nie spalisz jak byś chciał
  11. Zakładając ,że nie chodzisz na siłkę i Twoja masa ciała to samo sadło to masz około 60 kg tłuszczu do zrzutu. Moja rada bierz się chłopie za siebie. To powoduje tyle chorób ,że o zgon w młodym wieku nie trudno. Znam dwa przypadki zejść kolegów przed 40tką z powodu bezdechu spowodowanego otyłością. Dieta i to przemyślana się kłania i z takim sadłem to moim zdaniem pod okiem specjalisty przynajmniej na początku. Te 20 km rowerkiem na wiele się nie zda ale lepsze to niż nic. Ja osobiście bym dołożył codzienny spacer z czasem coraz dłuższy i szybszy. Twoja wydolność jest zerowa. 20 km to moja siedmioletnia córka przejedzie przy wadze 20 kilka kilo. Co ważne im większym "świniakiem" jest człowiek tym coraz bardziej ochoczo tkanka tłuszczowa się rozrasta więc bez zmiany odżywiania za rok będzie pewnie z 5-10 kilo więcej Dlatego łatwo na siłowni buduje się świniomasę a mało jest osób ubitych co łatwo zauważyć. Nie obrażając a motywując napiszę po prostu ,że w obecnej chwili jesteś kaleką
×
×
  • Dodaj nową pozycję...