Skocz do zawartości

horx

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez horx

  1. Jezdzilem na HT 29 cali i planowalem juz zakup nowego, lepszego HT 29. Ale cos strzelilo mi do glowy i pomyslalem o fullu. Pod uwage bralem canyona nerve i speca epica. Gdybym mogl przymierzyc canyona to moze bym go kupil. Jednak zbyt bardzo odrzucala mnie mysl zakupu roweru bez przymiarki. Epica moglem przymierzyc, wiec zostalem przy tym wyborze. Kupilem epica i jestem bardzo zadowolony. Rower jest zaj.....bisty. Zrozumialem chyba magię speca. Po kazdej jezdzie na rowerze 40-50 km, a nawet i krocej, zawsze bolaly mnie plecy, d.pa. Zwykle nie nogi mi odmawialy posluszczenstwa, tylko bylem wytluczony i tym wytluczeniem umeczony. Przy jezdzie na epiku problemu nie ma. Ani razu nie bolal mnie kregoslup. Rower jest naprawde super, geometria, jazda, wyglad. Jednak musze Cie zmartwic. Moim zdaniem nie jest to ideal to maratonow. Chyba, ze naprawde trudne trasy, duzo trudnych zjazdow. Ale jezeli mazovia itp to odpusc sobie epika. Najpierw chwale, teraz jestem na nie. Dlaczego ? Po pierwsze rower jest ciezszy od HT i to czuc. Ten problem mozesz latwo zniwelowac, kupujesz s-worksa i waga jest ok Po drugie cena. Za cene najtanszego epica kupujesz HT gotowy do maratonow. Nawet krossa b12. Za cene wyzszych modeli epica kupisz 2 dobre HT Po 3 bujanie i straty wynikajace z tego. Nikt mi nie powie, ze epic nie buja. Buja i to czuc. Damper ustawiony autosagiem, brain pozycja 2 wygoda w terenie ale troche buja. Pozycja nr 3 buja mniej, ale i gorsza amortyzacja. Pozycja nr 4 praktycznie nie buja, ale i malo co amortyzuje. Wiec jezeli ma byc dobra amortyzacja i ma byc wygodnie to zawsze beda straty. Bujanie mozna zniwelowac praktycznie do zera. Odpowiednie cisnienie w damperze + ustawienie braina i jest sztywno. Tylko jaki ma sens zakup drozszego i ciezszego od HT epica i zrobienie z niego sztywniaka. Bujania prosze nie rozumiec zbyt doslownie, nie dostaje sie od tego choroby morskiej. Jednak generuje to straty, ktore czuc. Twoj wybor powinien jeszcze zalezec od tego, gdzie bedziesz sie scigal. Trudniejsze trasy, duzo zjazdow (tu epic jest swietny), dlugie wyscigi, tu epic moze miec przewage. Ale plaskie i szybkie trasy typu mazovia, epic bedzie tracil. Nie wspominam juz o jezdzie po asfalcie. Podsumowujac. Epic jest swietny. Bez zastanowienia kupilbym go drugi raz. Ale ja sie nie scigam. Do sciagania wybralbym HT. Pobola plecy, poboli d.pa, ale sekundy beda do przodu. Do ambitnej amatorskiej jazdy rower jest idealny. Zaraz ktos mnie pojedzie i napisze, ze bzdury wypisuje, ze epic to rower do maratonu stworzony. Przyznajde racje, stworzony, ale do tego nadaje sie s-works lub chociaz modele za min 25 tys. Tansze modele sa po prostu za ciezkie. aha jeszcze jedno - brain. brain jest swietny, szybko i latwo mozna zmienic prace zawieszenia. nie jezdzilem na innych fulach, wiec moze nie bede tutaj obiektywny. ale ciezko mi sobie wyobrazic zmiane charakterystyki zawieszenia tylko przez cisnienie i CTD. jezeli epic z brainem moze bujac, to jak bedzie bujac full bez braina ? i czy moze zupelnie nie bujac
×
×
  • Dodaj nową pozycję...