thomash

Ja przy 185cm jeżdżę na 19' i wszystko mi pasuje.

Najbardziej mi się w evo nie podobają te podkładki pod mostkiem, strasznie to wygląda. Ja u siebie przełożyłem dwie nad mostek i o wiele lepiej się jeździ.

Jeżeli chodzi o tylnią przerzutkę, to ja bym nie narzekał, że dostałem model '05, bo ona jest przynajmniej sprawdzona i bardzo mocna, a nowy model już z samego wyglądu mi coś nie pasuje.

Jak u Ciebie górna rura może byc równoległa do dolnej ??? Bo ja sobie nie mogę tego jakoś wyobrazić. Może to poprostu brak umiejętności że nie możesz jechać prosto albo bez trzymanku.

A jeździłeś chociaż czy nie mam przekonania "bo nie" ?? O ile dobrze pamiętam author solution nie ma wymiennego haka więc zrezygowałbym z zakupu, fajny jest ten hawk z allegro... A co do Unibike'a to przynajmniej nie ma w nim żadnych komponentów "no-name", ale cena powyżej możliwej.

BH robi całkiem fajne rowerki, tyle że warte zainteresowania są ich modele od 1300-1400zł w górę... Giant Sierra może być dobrym wyborem, o ile będzie to model na Sramie, bo są też na shimano i osprzęt gorszy a kasa ta sama.

Zapomniałem dopisać do tametgo posta - ten system spisuje się bardzo fajnie, wygodnie się jeździ i plecy nie są całe mokre. Nie jest zbyt duży, ale co trzeba na długą wycieczkę rowerową mozna wcisnąć spokojnie. Plecak dorwałem w grudniu 2004 w Makro

Mam taki mały plecak, nie wiem jakie on tam ma systemy , na plecach jest wyłożone jakimś twardym tworzywem, które dopasowane jest do pochylonej pozycji na rowerze. I jest taka siatka jak na fotkach w poście wyżej, oddziela plecy od plecaka, i do tego siatka na szelkach. Brakuje tylko miejsca na bukłak, za plecak dałem 30zł .

Moje alivio ma juz 2000km, i działa dalej jak nowa, nic się nie zmieniło bardzo lekko i płynnie przerzuca . Oby jak nadlużej tak się trzymała.

Ja byłem niedaleko Szczecina na festiwalu rowerowym i żadnego lateksu nie było

Skoro te panie jeżdżą tak zawodowo to pewnie potrzebują masażysty.... :grin: :grin: ;-)

Moja ma już 1000km, czas na małe podsumowanie: Ani razu w ciągu tych 1000km nie wydała żadnego "nie miłego" dźwięku, zmienia cały czas bardzo płynnie. Regulowana była jedynie na przeglądzie po ok 100-150km. Jest bardzo odporna, 2 gleby, kilka uderzeń, jedynie widać na niej ślady po tym, ale nawet się nie rozregulowała. Jestem bardzo zadowolony

To może lepiej z tym idźcie do tematu klubu meridy ?? Bo OT się robi.... Co do przerzutki tył alivio - mam od ok 300km. wygląda pancernie, bardzo dobrze przerzuca, współpracuje z klamkomanetkami altusa. Zauważyłem tylko, jak ktoś juz wcześniej pisał, że w terenie buja trochę łańcuchem, ale nie wiem jak w innych. Już raz kumpel przywalił mi mocno w przerzutkę - wjechał we mnie swoim 20kg makrokeszem, powstało dośc spore wgniecenie, ale mimo tego przerzutka działa tak samo. A kumpla op*****, on mówi że to plastik (przerzutka) i nic się nie stanie.

Jeździj na rowerze w galanch o 5 numerów za dużych to na pewno trafisz

To pieczone bażanty mają zapach placków ziemniaczanych ?? :mrgreen: