Skocz do zawartości

rafalq

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Rafal
  • Skąd
    Poznan

Osiągnięcia użytkownika rafalq

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. W wakacje jeździłem na rowerze jak szalony, waga ani rusz a naprawdę pokonywałem spore dystanse bo i do pracy 9km w jedną, wypady za miasto, dwudniowe wycieczki w weekendy i co ? Waga ani rusz. Dopiero we wrześniu zająłem się tym porządnie. Obliczyłem, że wpierdzielam około 4 tysiecy kcal dziennie - żarcie do piekarnika, piwko wieczorem a do tego cheapsy z biedry, cola bo czemu nie... Od września ogarnąłem swoją miskę i jadłem wiele mniej ale nie głodziłem się bo jadłem zdrowsze większe objętościowo rzeczy którymi człowiek się po prostu napycha - ryże ziemniaki kasze do tego mięso ( nie koniecznie kurczak/indyk ) rybki i warzyw DO OPORU ;D Jadłem około 3k kcal dziennie i poskutkowało, z 91 do 73 przy wzroście 176. Ludzie nie patrzcie na to ile jeździcie rowerami, biegacie, czy pływacie, kontrolujcie podjadanie i to co robicie w kuchni bo prawda jest taka, że to właśnie w kuchni robi się formę Aa i polecam wszystkim długodystansowcom przynajmniej 3x w tygodniu jakiś trening siłowy pompki brzuszki podciąganie itp. żeby leciał tłuszcz a nie mięsko. Z przydatnych info - co tydzien mozna sobie pozwolić na jakieś niezdrowe danie (po 2 miesiącach można wprowadzić jeden dzień niezdrowego jedzenia tzw cheat day ) warzyw takich jak pomidory, sałata, ogórki, brokuł kalafior itp nie wliczamy do bilansu kalorycznego bo to głównie błonnik i woda. Nie unikamy tłuszczy, przynajmniej 1g na kilogram masy ciała, 2g białka na kg masy ciała a reszta to węgle. Nie pijemy swoich kcal.. zero coli itp. Węglowodany - najodpowiedniejsza pora na nie to rano oraz po treningu ale nie popadamy w skrajność, wieczorem też można je skonsumować byleby mieścić się w swoim bilansie kalorycznym. Najlepiej żeby były to węglowodany złożone. W porze okołotreningowej można szamać sporo owoców. Swoje zapotrzebowanie wyliczamy z jakiegoś internetowego kalkulatora, odejmujemy 300 kcal i patrzymy na wagę. Tak naprawdę to jest najważniejsze - ujemny bilans kaloryczny, od tego się chudnie. Oczywiście w uzyskaniu takiego bilansu pomagają ćwiczenia fizyczne itp. A rower to według mnie bardzo dobra forma aerobów i wszystkim zastanawiającym się czy można schudnąć na rowerze - TAK (jeżeli będziecie spożywać mniej kcal niż potrzebuje wasz organizm) Mam nadzieję, że pomogłem, wiedza sprawdzona na sobie ale każdy organizm jest inny więc wszystko układajcie pod siebie POZDRO )))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...