Pomarańcza '14 za deczko więcej ma lepszy sprzęt od tego Head'a. Z Headem jak było wspomniane coś tam się już komuś przytrafiło. Ja mam tego Ltd Pro od grudnia '13 i sobie chwalę. Padł suport przy prawie 500km, wymieniony bez zająknięcia za darmo na nowy. Przejechane 2800 km i Cube śmiga bezawaryjnie (niedawno była uszkodzona plastikowa śruba lewej korby, wymieniłem na alu). Na ramie nie pojawia się nic niepokojącego, lakier w porządku, to jest mat i w różnym oświetleniu różnie wygląda, osprzęt bez zarzutów, amortyzator bajka (wcześniej miałem Dart2 i XCR'a) też bez zastrzeżeń. Jak szukałem dla siebie roweru to szukałem głownie między Cube, Giant, Trek, Haibike bo te marki miałem dostępne w sklepach na przymiarki no i chciałem mieć dystrybutora pod ręką w razie epizodów gwarancyjnych.