Poszukalem recenzji i kurczę ten amor to raczej w faktycznie trudny teren, tak jak Ilia pisał:
"Zawieszenie Rometa Monsun 29 1.0, jako, że mamy do czynienia z piekielnie sztywną, karbonową ramą, praktycznie w całości polega na amortyzatorze RockShox Recon Gold o skoku 100 mm. Praktycznie, bo jak to zwykle bywa w prawdziwych ścigaczach, jedyna pożądana dawka komfortu pochodzi z... opon. Jeśli marzy się Wam płynna, miękka praca amortyzatora niczym w rowerze szlakowym - zapomnijcie o tym. Recon dostarczy absolutne minimum udogodnień, Monsun to rower wyścigowy i dokładnie w taki sam amortyzator został wyposażony. Charakterystyka pracy widelca nie pozostawia złudzeń - efektywność ponad wszystko i prawdę powiedziawszy, trudno powiedzieć czy dostarczona w zestawie manetka lockoutu jest realnie potrzebna, bo i bez niej można liczyć na to, że rower nie uroni nawet dżula energii".