Marcinx555
Użytkownik- 
                
Liczba zawartości
36 - 
                
Rejestracja
 - 
                
Ostatnia wizyta
 
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Marcinx555
- 
	
[Wyposażenie podsiodłówki] Rekomendacje sprzętu / checklista.
Marcinx555 odpowiedział DominiqrLee → na temat → Akcesoria rowerowe
Nie, no wyjeżdżam kilkadziesiąt kilometrów od domu i nie chciałbym dzwonić po nikogo po prostu. Może trochę na wyrost ale jedna dętka nie powinna chyba robic problemu. - 
	
[Wyposażenie podsiodłówki] Rekomendacje sprzętu / checklista.
Marcinx555 odpowiedział DominiqrLee → na temat → Akcesoria rowerowe
Witam. Odgrzebię ten wartościowy wątek. Zainspirowany tematem zakupiłem ten wspomniany topeak Ratchet dx z plusem i zdziwiło mnie że nie ma w nim tego drucika do przetrzymywania łańcucha. Chyba że jest gdzieś to podpowiedzcie gdzie go szukać. Niby to tylko drucik ale jednak szkoda że nie ma w zestawie. Poza tym łyżki chyba są bezużyteczne. Nie wiem czy takimi krótkimi da się ściągnąć oponę. Tym bardziej w terenie. Poza tym zakupiłem te wspomniane burito jako podsiodłówkę i jakoś nie chce mi się wszystko zmieścić... Mianowicie: wspomniany topeak, zestaw naprawczy do opon, buteleczka mleczka, dętka i kilka drobniejszych rzeczy. - 
	Witam, chciałbym zakupić kilka rzeczy na okolicę od zera do plus 7 stopni najlepiej u chińczyka bo nie jestem wielkim rowerzystą i wierzę w to, że da się w rozsądnej cenie znaleźć ciekawe propozycje. Zależy mi na: 1. Stopy. Czy jest jakiś ochraniacz/ocieplacz na buty cywilne i platformy żeby chronił od wiatru? 2. Kolana. Czy jest jakiś ochraniacz/ocieplacz na kolana żeby chronił od wiatru? 3. Głowa. Tu mam dylemat bo czapka z windstoperem tak wygłusza, że przez ten szum można skisnąć. Chyba wgrywa opcja opaska plus nie wiem?... kominiarka i zwykła czapka "ciepła"? Więc tu potrzebowałbym chyba dwóch produktów albo jakąś czapkę sprawdzoną zamiast opaski i kominiarki. PS wiem, że zaraz zlecą się pytania w stylu sam googluj itd ale ja jakoś od wielu już lat najbardziej ufam temu właśnie forum. Pozdrawiam
 - 
	Człowieku, wrzucasz tu jakąś kopię z śmieciowego mejla, z którego nic nie wynika i oczerniasz w tytule i treści wiadomości jeden z lepszych sklepów (niekoniecznie najtańszym). Poza tym, jak ktoś już wcześniej napisał, że jeśli wiadomości do sklepu kierujesz w takim stylu jak ten post, to obsługa rozkminia o Ci w ogóle chodzi... Masakra.
 - 
	A wiadomo, na jakich oponach wygrał mężczyzna? Może ktoś poczęstować linkiem do specyfikacji?
 - 
	Na asfalcie shwalbe lepiej się toczą i mam wrażenie, że też lepiej po żwirowych drogach. W zasadzie jak z asfaltu wlatuję w żwir to można powiedzieć, że nie odczuwam jakiejś znaczącej różnicy w oporze. Z kolei Vittoria odczuwalnie czuć wyższy opór na asfalcie. W terenie Vittoria będzie sprawować się lepiej. Sprawia też wrażenie, że guma jest gumą bo Shwalbe przypomina papier/pergamin. Proszę wziąć poprawkę, że być może po nowych Vittoriach spodziewałem się więcej i, że mózg mój wywołał efekt nocebo. Nie dam rady też tych Vittorii dobrze zamleczyć bo co kilka dni muszę dopompowywać. I kolejna uwaga, że Mam jeszcze sporo nadwagi i na obojgu zestawach jeździłem i jeżdżę w zdecydowanie za wysokich ciśnieniach.
 - 
	mam mezcale/barzo i jednak wolę ralph/ray z tej pary. Te Ricki mnie jeszcze zastanawiają...
 - 
	emski, to co polecasz? asfalt 70% marne szutry, piaski i pagórki 30 %
 - 
	@emski No to co lepsze?
 - 
	Rower mi służy jako jeden do wszystkiego. Jak mam wybór to jeżdżę poza asfaltem. Lasy, pola, pagórki. I inne wertepy jakie mam u siebie. Te 2.35 to tak naprawdę 2.25. Wolę czuć się bezpieczniej w terenie niż na asfalcie.
 - 
	Witam. Ja również szukałem czegoś "lepszego" niż para shwalbe ralph-ray, które miałem założone na kupionym używany rowerze i one również były już używane. Może nie były o tyle zużyte co dość stare i postanowiłem je wymienić. Wcześniej miałem Rocket rony jeszcze na rowerze 27.5 , na których miałem dwie wywrotki na czystym asfalcie. Przyczyną upadku były, domyślam się, już stare opony. Zraziłem się więc mimo wszystko do marki shwalbe i szukałem tutaj innych opcji. Zakupiłem parę od Vittoria barzo i mezcal z tego roku 2.35 na mieszance g.2.0 wersja race. Zalałem mlekiem stans. Do opon mam inne oczekiwania niż większość z Was. Ja ważę ponad 100 kg, i dużo jeżdżę jednak po asfalcie i pompuje je praktycznie na maksa. I powiem tak mleko ucieka bokami, co dwa dni muszę odpompować ale to nie problem. Nie czuję się w nich tak pewnie jak na shwalbe. Te klocki są o wiele wyższe niż w shwalbe i mam wrażenie jakby się uginały, jakby za mocno pracowały. Opory też wydają sie wyższe niż na szwalbe. Może to jakiś efekt placebo albo tylko złudzenie. Będę przyglądał się temu wątkowi. Bo pewnie od nowego sezonu będę rozglądał się za kolejnymi oponami. Pozdrawiam
 - 
	
[Korba XT m 8000] zamiana tarczy korby 36 na 38 zębów Korba XT m8000
Marcinx555 odpowiedział Marcinx555 → na temat → Napęd rowerowy
Ale max 10 zębów? czyli mniejszą 26 muszę zamienić na 28? - 
	Witam, Czy można wymienić tarczę blatu - zębatkę w korbie m8000 b2 z 36 na 38 zębów "bezproblemowo". W sensie żeby nic więcej nie wymieniać? Napęd 2x11, xt m8000 26 zębów mniejsza zębatka, łańcuch jakiś shimano, przerzutka przód slx chyba seria 7000, manetka xt 8000? czy przerzutka bez problemu tak jak jest teraz ogarnie temat? I jeszcze drugie pytanie czy z Chin można kupić blaty do korby i ewentualnie kasetę do 2x11 żeby jakość była dobrej jakości? Poleci ktoś sprawdzone marki z Chin produkujące takie części? Czy jednak nic nie warte to, i nie ma nawet nad czym się zastanawiać? Pozdrawiam
 - 
	Odświeżę temat. Przyznam lekko zawiodłem się na tym forum nikt nie umiał w jakikolwiek uzasadnić swojej propozycji. Zakupiłem więc po wielu pozytywnych opiniach w róznych miejscach internetu Vittoria na przód Barzo 2.35 na tył Mezcal 2.35, obie w wersji race G 2.0. I tu uwaga jest to odpowiednik 2.25 innych marek (na pewno shwalbe). Przejechałem bardzo niewiele ale już mam pewne spostrzeżenia. Dla osób, które tak jak ja nie znają się do końca tak jak ja spróbuję porównać je do zestawu racing ray-ralph (2.25 w wersji zwijanej z czerwoną i niebieską linią, mleko). Vittorie bardzo ładnie weszły na felgi 2.25 dt swiss x1900 i zamleczyły się. Guma jest i tu zdziwko - jak właśnie guma. Zarówno bieżnik jaki bok opony sprawia wrażenie konkretnej gumy. Dlaczego w ogóle ot tym wspominam? Bo macając Schwalbe wrażenie miałem zupełnie inne. Jakby takie z tektury, wręcz papieru o wiele delikatniejsze, bardziej szorstkie nie była to aż tak "zwykła" guma jakby się mogło wydawać. Więc pierwsze wrażenie nowych gum Vittoria - super konkretne. Po założeniu i przejechaniu się dobre wrażenie jednak opadło. Pomimo dużych ciśnień ok. 3 bar (na shwalbe też tyle miałem) czuję zdecydowanie większy opór - na asfalcie, szutrze, polnych drogach. W zestawie od Schwalbe wjeżdżając z drogi twardej (kostka, asfalt) na szutr w zasadzie nie odczuwałem zwiększonych oporów. Z drugiej strony na plus na pewno stabilność prowadzenia w trudniejszym terenie. W zakręty mogę wchodzić bardziej pewnie. Opony dosłownie wgryzają się w podłoże. Podjazd też zrobiłem bez zająknięcia podczas gdy schalbe prześlizgnęła mi się. Podsumowując w porównaniu do zestawu od schwlabe: na minus - opory toczenia na plus + przyczepność na zakrętach i podjazdach + prawdopodobnie - sprawiają wrażenie - bardziej wytrzymałych PS na ten moment następne opony to jednak schwalbe albo ray-ralph albo rocket ron
 - 
	No zastanawiam się nad shwalbe Ray i Ralph, barzo i mezcal, 2x saguarro. Czy ktoś coś wrzuci z uzasadnieniem na cokolwiek z tego lub poda inne. Nie wiem czym te maxisy się wyróżniają. Dziękuję za każdą odpowiedź ale może napiszcie pod jakim względem będą lepsze? Wiem że nie da się żeby jakieś były najelepsze pod każdym względem ale jednak wywalając prawie tyle samo kasy na kapcie co do auta to chciałbym się choć trochę utwierdzić że dobrze kombinuję.
 - 
	Witam, czytam, czytam i czytam i jakoś nie mogę znaleźć odpowiedzi na pytanie, które sobie stawiam: czy znajdę alternatywę dla pary Shwalbe Racing Ralf - Racing Ray. Kiedyś(2014? jakoś tak) jeździłem na zwijanych Rocket Ron 2,25 2x nawet spoko ale po dwóch upadkach na asfalcie jakoś zraziłem się do tej pary (najprawdopodobniej opony były zbyt stare bo bieżnik jeszcze nie był jakoś specjalnie wytarty). Potem jeździłem chwilę (zanim sprzedałem z nimi rower) na 2x Vittoria Suguaro 2,25 też zwijane i mięciutko (to chyba najlepsze słowo) się jeździło. Obecnie mam już lekko zjeżdżone ralph-ray zwijane 2.25. Na wszystkich tych oponach fajnie się jeździło ale to opony już trochę stare. Może dziś jakaś marka czy konkretny produkt wyróżnia się i zdobyła przewagę lub "zeszła na psy"? Jeżdżę po wydawałoby się płaskim Podlasiu głównie asfaltami ale jak tylko mam możliwość uciekam w las, szutry drogi leśne, zarówno ubite jak i sypki żwir. Jest troszkę wniesień i innych wertepów. Preferuję gorsze "osiągi" na asfalcie ale chciałbym więcej pewności na sypkim żwirze, piachach czy leśnych drogach. Szukam "złotego grala" coś maksymalne przyczepne z przodu i niskie opory z tyłu. Może Vittoria Barzo i Mezcal? I nie wiem dlaczego ale ciągnie mnie do szerszego 2.35. Rower to trek procaliber, 29 cali Moja waga 105 kg Opony zwijane na mleko. felgi 2.25 mm DT X1900 Dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
 - 
	
[zakupy cz5] co kupiłeś ostatnio z części rowerowych
Marcinx555 odpowiedział Puklus → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Witam, chciałbym pochwalić się zakupami, co prawda nie części ale odzież: Skarpety Fjord Nansen Ski Kevlar; Rękawice Shimano Windstopper Thermal Reflective; Bielizna termoaktywna Brubeck Thermal; Czapka Kama AW54; wcześniej jeszcze buff Hi-tec z polarerm.\ Pozdrawiam 
