Widzę, że masz podobny plan na urlop jak ja
8 lipca ruszam z Częstochowy w kierunku Buska, a dalej Tarnobrzeg, lubelskie, podlaskie, w-m, pomorskie, Szczecin, lubuskie, Poznań, Wrocław, czeska granica i znów Częstochowa. Dwa tygodnie jazdy, koło 170 dziennie i też tylko asfalt (Schwalbe Kojak). Spanie w namiocie, lecz co 3 dni w jakimś noclegu, bo trzeba pranie zrobić (kąpiele w jeziorach normalnie) i naładować akumulatory do kamerki i powerbanka. Nie mówię, że całą trasę, ale część możemy pojechać razem