Nie musisz się całkowicie pozbywać starego lakieru. Tam gdzie się trzyma przeleć go papierem 80 żeby był całkowicie matowy, a tam gdzie jest poobdzierany wyszlifuj żeby było na równo. Później przed podkładowaniem odtłuszczasz (ja polecam ściereczki antystatyczne) i malujesz podkładem. Później matujesz papierem na mokro ok. 500 tak żeby nie przetrzeć mocno podkładu i znowu odtłuszczasz i malujesz na gotowo. Jeśli gdzieś nie udało Ci się wyrównać uszkodzeń poprzedniej powłoki to możesz sobie zapodkładować kolejny raz. Więcej warstw podkładu nie zaszkodzi, a lepiej jeden dzień dłużej posiedzieć i zrobić to ładnie.