Pozwolę sobie podpiąć się do tematu: ostatnio kupując smar do łańcucha widziałem jak gościu kupował parę sztuk linek, z tym że sprzedawca twierdził, że były to teflonowe (jak rozumiem dla lepszego poślizgu), do tego czarne.
Dwa pytania na szybko:
1) czy ten kolor z wierzchu się zdziera, czy one całe (każde pojedyńcze włókno) jest hm barwione/zatapiane w teflonie ?
2) czy teflonowe linki mają równie dużą tendencje do 'rozkraczania się' na końcach ? Bo czasem szlag trafia, jak taki jeden drucik odejdzie i potem ciągle po kawałku odchodzi, wrr..