Witam.
Ostatnio kupiłem na portalu aukcyjnym komplet hamulców tak jak w temacie, oba były zapowietrzone,
Zmajstrowałem zestaw do odpowietrzania z kroplówki i strzykawek z gumowymi tłoczkami plus śruba baryłkowa.
Przedni hamulec odpowietrzyłem bez problemu i działa jak powinien.
Tylny to już inna bajka, postępowałem tak jak z przednim ale nie mogę przetoczyć płynu tak jak by było coś zapchane.
po zainstalowaniu strzykawek w zacisku i klamce, rozkręciłem układ przy zacisku i sprawdziłem drożność, pchając tłoczek strzykawki przy zacisku płyn się wylewa bez oporu,
potem sprawdziłem czy nic nie jest zapchane przy klamce, nie skręcając zrobiłem podobnie tyle że pchałem tłoczek strzykawki przy klamce i płyn wylewa się bez problemu.
Jak skręciłem wszystko do kupy znów jest beton i nie idzie przetoczyć płynu.
Podpiąłem strzykawkę do otworku u spodu klamki ale też nie pomaga.
Przeczytałem chyba wszystkie możliwe tematy z odpowietrzaniem itp, wypróbowałem te metody i nic nie pomaga.
Sprawdziłem uszczelkę pod dekielkiem i jest cała nie po szczepiona, klamka lekko odbija ale nie ma siły wypchnąć tłoczków przy zacisku.