Skocz do zawartości

beforeifrget97

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez beforeifrget97

  1. Wchodzenie w zakręt jest niebezpieczne a kamyk może nieźle zatrząść, ale mi się disc dobrze prowadzi przy większych prędkościach. Na moim Starym rowerze (jakas Merida z 2004) przy 55 ( tyle na nim najwięcej jechałem) trzęsła się tak, że ciężko było kierownicę utrzymać, a tu jest pięknie.
  2. Ja miałem przyjemność z góry na asfalcie bez pedałowania jechać 70, natomiast na prostej pod 50 z wiatrem w plecy . Po szutrach i lesie dość wolno.
  3. Luzów nie ma, te trzaski pojawiają się co kilka obrotów, pedały są wkręcone dobrze na 100%
  4. Na wstępie dodam, że jestem dość zielony na temat serwisowania rowerów itp, ale przejdę do sedna. Otóż jakieś 2 tygodnie temu kupiłem Kands Energy 1300 VB rocznik 2013 za 1100 zł, nie miałem więcej kasy, a jestem z tego roweru bardzo zadowolony. Przejechałem już ponad 200 km, przejechałbym więcej gdyby nie te deszcze :/. Jeździ się miodnie, ale przy ostatnich 50 km zaczęły się pojawiać piski i trzaski w korbie, zaczęły mi się też rozregulowywać przerzutki. Czyli krótko mówiąc rower się dociera. Chcę iść do serwisu, tylko po pierwsze nie wiem gdzie się opłaca najbardziej ( mieszkam obok Krakowa, myślałem o serwisie Decathlona) oraz nie wiem co powiedzieć serwisantowi ( tak jak pisałem, jestem dość zielony, a chcę mieć wszystko zrobione porządnie ). Chciałbym też sie dowiedzieć, ile to będzie kosztowało i co jeszcze trzeba będzie z moim rowerkiem zrobić.Z góry dzięki za odpowiedź i pozdrawiam .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...