Skocz do zawartości

FastMan

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Dawid
  • Skąd
    Gdańsk

Ostatnie wizyty

78 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika FastMan

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Collaborator
  • Reaktywny
  • Pierwszy post
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. dziura jest w miejscu zgrzewu dętki (idealnie tak jakby ten zgrzew puścił), jakieś 3cm od wentyla, idealnie na wysokości wentyla, czyli od środka felgi. Taśma w tym miejscu przylegała poprawnie, otwór na wentyl w taśmie jest idealnie pod wentyl.
  2. Dzisiaj właśnie pierwszy raz nim jechałem od dłuższego czasu i napompowałem koła na stacji 4,8 bara. Zrobiłem jakieś 4km i poszła dętka spuszczając całe powietrze w sekundę. Taśma na obręczy leży ładnie, nigdzie się nie zagina, dętki jakieś zwykłe z marketu, więc to też może być ich wina, natomiast i tak mi się wydaje, że muszą zainwestować w lepsze opony.
  3. Idąc za Twoją odpowiedzią szukałem jeszcze czegoś od Schwalbe z białym bokiem i znalazłem Schwalbe Road Cruiser, różnica w cenie znaczna - 59 vs 139zł, więc przy 2szt. już różnica jest jak na rower do kilku przejazdów rocznie, w tej tańszej jest też wkładka antyprzebiciowa z poziomem ochrony 3, Marathon Plus ma 7, czyli max w ich skali. Na żwirze, polnych drogach czy nawet kocich łbach na 100% jeździć nie będę tym rowerem, wskakiwać na krawężniki też nie mam potrzeby, więc zastanawiam się teraz czy warto dopłacać? Może ktoś miał do czynienia z tymi oponami, albo jakimś innym modelem Schwalbe z takim poziomem ochrony?
  4. Cześć! Posiadam starą, prawdopodobnie czechosłowacką kolarzówkę z lat 70-80, którą czasem sobie wyciągnę zamiast MTB, jeździ mi się na niej świetnie, ale utrapieniem jest to, że non-stop przebijam dętki, mimo, że uważam na każdą dziurę, krawężnik - pod krawężniki rowerem wręcz wprowadzam, najczęściej jednak dętka mi pójdzie podczas jazdy po bardzo równym chodniku, bez jakichś wystających płytek - po prostu zwykły równy chodnik. Nie jestem w stanie omijać takich chodników, bo żeby dojechać u mnie do pięknych, równych asfaltowych ścieżek to najpierw muszę pokonać kawałek po eleganckich chodnikach. Obecnie mam opony CST Traveller 700x35C, kupione w czasie renowacji roweru, kiedy zależało mi na białym boku opony pasującego do retro stylistyki roweru i wówczas też na cenie. Teraz chciałbym założyć coś lepszego co pomoże mi zwalczyć problem ciągłego przebijania dętek - fajnie, gdyby opony miał białe boki, ale jak nie ma na rynku nic wytrzymałego z białym bokiem to wybieram wytrzymałość Żadnych dodatkowych wymogów nie mam - to rower tylko i wyłącznie do jazdy rekreacyjnej, max kilka razy w sezonie, bo tak to jeżdżę na MTB 27,5", nie zamierzam się nim ścigać, czy osiągać wysokich prędkości na zakrętach. Może ktoś ma jeszcze jakieś rady w co można by zainwestować, bo jakieś systemy bezdętkowe to chyba by wymagały już wymiany też kół, a aż takich kosztów nie chcę ponosić.
  5. Obecnie jest tak, że jadę po równej drodze, bez wiatru to jadę pewnie w okolicach pewnie 25km/h (dokładnie nie wiem, bo dawno nie odpalałem żadnego prędkościomierza) i czuję, że siły w nogach jeszcze mam, żeby utrzymać wyższą prędkość jak bym wrzucił jakieś cięższe przełożenie, więc pewnie problemem jest moja niska kadencja, bo tyle, żeby przez chwilę wrzucić wyższą prędkość to nie ma problemu, problem właśnie w tym, żeby tą prędkość utrzymać, bo wolę pedałować wolniej, wtedy czuje, że w ogóle mnie to nie męczy. Tak więc na pewno, jak sugerujecie, muszę spróbować zwiększyć moją kadencję w tym sezonie. Zainstalowałem już sobie aplikację do sprawdzenia kadencji, także w pierwszej kolejności będę to sprawdzał, a dopiero potem będę myślał o zmianie podzespołów.
  6. @Kettler Kasa to nie problem, ale generalnie nie jestem na tyle zapalonym rowerzystą, żeby inwestować więcej w rower, bo ten mam od kilku lat i nie czuję potrzeby przesiadki na nic lepszego, odpowiada mi on w zupełności, tyle co dałem lepsze siodełko, lepsze opony a tak to naprawdę wszystko mi w nim odpowiada, zwłaszcza, że mam też około 50-letnią stalową szosę i na tym rowerze się czuję jak na czymś mega nowoczesnym i precyzyjnym hamulce hydrauliczne hamują, przerzutki ustawiają przełożenie jakie im wskaże, nie jest jakiś mega ciężki, więc czego tu chcieć więcej do wypadów z żoną po 15-50km jednorazowo. @RabbitHood - nad kadencją zdecydowanie będę próbował pracować. Możesz wyjaśnić w czym jest rzecz z pojemnością przerzutki? Bo ja sobie to wyobrażam tak, że po prostu przesuwam ją na ramie odpowiednio wyżej, czy jest jeszcze jakaś kwestia poza tym? Łańcuch rzeczywiście może być problemem, bo faktycznie może być za krótki 😕
  7. Mieszkam w Gdańsku, mamy tu bardzo płasko 190cm wzrostu, 85kg wagi, nogi mam bardzo mocne, jako dzieciak całe dnie na rowerze spędzałem, więc ponad 20 lat na rowerze swoje zrobiło, dlatego myślę, że 48T może mi wiele pomóc, bo w razie co zawsze z tyłu mogę wrzucić coś lżejszego. Trochę też poczytałem przy okazji o kadencji i z tego co się dowiaduje to pewnie źle robię, że chcę iść w kierunku cięższych przełożeń, bo rzeczywiście moja kadencja jest pewnie bardzo niska, więc chciałbym starać się zwiększać kadencję, ale mimo wszystko wydaje mi się, że przy płaskim terenie i kole 27,5" to kombinacja 42T z przodu i 14T z tyłu to trochę za lekko i nie pozwala to na zbyt wysokie prędkości nawet przy dużej kadencji. Suport muszę zmienić jeżeli stara i nowa korba jest na kwadrat?
  8. Cześć! Posiadam rower Arkus Beryl 270 DISC, rower jest dla mnie w 100% wystarczający do mojej rekreacyjnej jazdy, jedyny problem jaki z nim mam to niewystarczające przełożenia - praktycznie cały czas używam najcięższego przełożenia przedniego (42T) i tylnego (14T) i wyraźnie brakuje mi jakiegoś cięższego biegu, żeby móc utrzymywać wyższe prędkości na równej nawierzchni, mocy w nogach jeszcze mam, tylko zwyczajnie wolałbym mieć trochę ciężej i wolniej pedałować niż przebierać szybko nogami, aby utrzymać wyższą prędkość. Jeżdżąc gdzieś w terenie, czy podjeżdżając pod większe wzniesienia nawet nie korzystam z przedniego blatu 24T, tylko jak już to ewentualnie zejdę do 34T, natomiast przeważnie i tak manewruję tylnymi przełożeniami i to w 95% jazdy mi wystarczy. Mój mechanizm korbowy: PROWHEEL MA A443+ 24/34/42/175 Wolnobieg: Shimano MF TZ21 (14-28T). Pytanie czy wymiana korby na: Shimano FC-M311 175 mm 28/38/48 byłoby dobrym pomysłem i czy reszta komponentów będzie z tym zgodna, czy coś jeszcze trzeba by było wymienić? Przerzutkę przednią na pewno trzeba by było przesunąć trochę wyżej, o czymś więcej powinienem wiedzieć?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...