-
Liczba zawartości
2 075 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
10
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez djzatorze
-
Z albumu: Rzeczy
Uff, średnia prędkość 11 km/h i tak zawyżona, większość trasy nad rzeką sugerowała użycie maczety ^^ Uchwyt tuż przy mostku miejscami i tak nic nie dawał wobec pokrzyw. Polecam tracę gorąco:D -
Toruń ... siwy dym ;P
djzatorze dodał komentarz → sebastiano1980spd grafika → Galeria użytkowników forum
-
@Poleczek: Spawy są przeciętniackie i tu i tu moim zdaniem Ale już np. to, że jest to któraś już z kolei na rynku rama od Velo, że w El Norte 2013 wzmocniono łączenie dolnej rury z główką, to że jest gwarancja 2 lata na taką ramę... Nie wiem jak Velo, ale większość dobrych producentów uznaje gwarancję jak rama pęknie na spawie. Coś to jednak znaczy, zwłaszcza że gwarancja na rowery z Reala nie obejmuje uszkodzeń mechanicznych @Dazuo: Przejedź się i porównaj, nie kupuj niczego pochopnie.
-
Długo się wahałem czy wdawać się w takie dyskusje, ale wolę być zrozumiany. Jeżdżę na słabym Accencie, bo na razie jeszcze nie dozbierałem na porządny frameset (marzy mi się NS Surge albo lepiej Eccentric + np. RS Pike). O HG-51 mówiłem z przekąsem, myślałem że to będzie oczywiste (w Accencie mam HG-80, może pociągnie do wiosny). Nie kupiłem złożonego roweru, bo zamiast płacić za markę wolałem złożyć sam dokładnie to, co chcę. Pisząc o wytrzymałości ramy chodziło mi o to że wiem, czego mogę się spodziewać po taniej alu ramie do xc firmy Velo pod marką Accent. Natomiast nie wiadomo czego można się spodziewać po Leaderze - miejsce sprzedaży plus kilka zdjęć pozwala ocenić że jednak nie jest to rower warty uwagi... Oczywiście moim zdaniem.
-
Z góry przepraszam za ton wypowiedzi, naprawdę nie chcę gburować. 8 stron postów o rzęchu z Reala, z czego może 5 krytycznych. Od nowości luz na amortyzatorze, a ja się przejmuję że w moim starodawnym Skarebie uszczelki nie są idealnie równo! Powyższe zdjęcie wolnobiegu również podbudowały moje rowerowe ego. Stać mnie na HG-51 do trekinga, cóż za szpan... Teraz poważnie. Jeżeli potencjalni kupujący tytułowego Leadera zamierzają jeździć więcej niż 5 km w tygodniu i dłużej niż przez 1 sezon, "stanowczo zachęcam" do niekupowania. Za 900 zł da się kupić ogarnięty używany rower, który będzie bezpieczny i wdzięczny w obsłudze. Za 1285 zł tym bardziej. Jeżeli ktoś "woli nowe" to niech się teraz zastanowi dlaczego, bo ja nie widzę zalet Leadera 29era. Mnie też nie stać na nie wiadomo co. Męczę Accenta El Norte. Ale mam pewność że mi się on nie złamie po zeskoku z 20 centymetrów. Mogę sobie powolutku modernizować taki rower bez obaw że któregoś dnia wszystko trafi szlag, bo zostanie mi kierownica w rękach tuż przed kamienistym zjazdem. P.S. Zdecydowanie bardziej wolałbym dostać amortyzator wart 900 zł niż tyleż warty kompletny rower.
-
- 7 komentarzy
-
- naklejki
- sticker bomb
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
- 7 komentarzy
-
- naklejki
- sticker bomb
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
- 7 komentarzy
-
- naklejki
- sticker bomb
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
-
-
Z albumu: Rzeczy
Poprawione mocowanie. Druciarstwo na full, ale dopóki nie zacznę lepiej zarabiać będzie jak jest -
Dopiero po ciasnym przymocowaniu trzema szerokimi zipami do ramy (owiniętej kawałkiem dętki) napinacz działa dość dobrze. Niestety skuteczność nadal nie jest stuprocentowa Czemu dobre napinacze mają takie horrendalne ceny??? Już bym dawno kupił. (A może należy zadać pytanie - czemu w Polsce przeciętnego człowieka nie stać na przedmioty normalnie kupowane bez większego zastanowienia na Zachodzie?)
-
Napinacz objeżdzony. Poligonem doświadczalnym były leśne ścieżki na północnym wschodzie Torunia, obfitujące w korzenie, kamienie, uskoki i hopy. Początkowo napinacz spisywał się znakomicie, łańcuch praktycznie nie wydawał dźwięków (poza szumem kółeczka napinacza - ze starej przerzutki) i trzymał się dzielnie na zębatce. Potem bardzo mądrze zachciało mi się wrzucić niższy bieg pedałując na stojąco i wskutek tego łańcuch spadł. Na zupełnej równinie. Po tym incydencie zdarzyło mi się zrzucić łańcuch na jakimś korzeniu i później zjeżdżając ze zwykłych schodów. Ostatecznie napinacz działa w powiedzmy 50% przypadków. Zaczynam rozglądać się za komercyjnym rozwiązaniem... Koszt tego może i zerowy, ale bez rockringów nie daje gwarancji pewnego prowadzenia łańcucha.
-
Z albumu: Rzeczy
Druga wersja, działająca gładko dzięki zmianie kółka wodzącego no i zębatek korby. -
-
Z albumu: Rzeczy
-
Z albumu: Rzeczy
-
Z albumu: Rzeczy
-
Z albumu: Rzeczy
Nowa, lekka, szybka. Oby się nie starła za szybko. -
-
-