Witam,  
  
jestem Michał mam 26 lat. Pochodzę z Jarosławia, mieszkam i pracuję w Rzeszowie. Na rower wsiadłem, krótko po tym jak zacząłem samodzielnie chodzić, a było to tak, 
- 3 kołowy ruski rower z napędem na przednie koło  
- już większy rowerek tak dla 5-cio latka na którym miałem 1 poważny wypadek hamowanie broda po asfalcie (7 szwów) i dzwon głową w krawężnik ( to był ten moment kiedy zaufałem kaskom), 
- rower wigry 3 sam oldschool działa do dziś chodź przeszedł kilka przeróbek  konkretnie odchudzanie, 
- pierwszy rower górski (3 klasa podstawówki - do początku studiów) o chwytliwej nazwie Golden Horn sztywna rama 19" na nim przeżyłem dość bolesny wypadek kiedy to kierownica z "rogami" obtłukła co nie co poniżej pasa, drugi wypadek to zębatka w goleniu,  
- na studiach pozwoliłem sobie na Kelly's Saphix Trekking Cross CRX mam go do dziś i pomykam nim do pracy bardzo fajny i wdzięczny rower, 
- od 5 dni jestem posiadaczem Kross Level B4 XL    
Wypadków było dużo, ale roweru nigdy się nie wyrzeknę! Jeżdżę głownie po szosach, a Kross'a kupiłem z myślą o wyjazdach rowerem w góry, które dotąd pokonywałem pieszo.  Witam wszystkich