Czasami faktycznie o kant dupy. Jak kupowałem kilkanaście dni temu swojego 29era znalazłem takiego samego, tylko używkę, prawie nowa, w bardzo dobrej cenie. Jedyna wątpliwość to rama L, a ja zawsze na M jeździłem. Pojechałem obejrzeć, przymierzyć się i nic nie wyszło , jajami dotykałem górnej rury w przekroku. Ale że sprzedawał mechanik ze sklepu gianta, to dla pewności wziął mnie od razu na bike fitting, mieli maszynę. Pomierzyli nogę, wzrost. wpisali model i rocznik i komputer pokazał też L.
Czyli powinienem w awaryjnej sytuacji walić klejnotami o ramę
Dzięki, jak powiedział mój kumpel, nie komputer będzie jeździł tylko Ty. No i kupiłem M. I jest tak jak trzeba