Skocz do zawartości

rambolbambol

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 330
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    32

Zawartość dodana przez rambolbambol

  1. Tu jest wąski punkt bagażników Crosso i koło 29 może nie wejść:
  2. Zamiast hamulców, pedałów, koszyków na bidon, mostków, kierownicy i co tam komu do głowy przyjdzie pierwszy zakup, zaraz po zakupie roweru to powinien być kask a zaraz potem taka książka:
  3. Przez wiele lat używałem bagażnika Crosso, ale przesiałem się na Topeak, bo jest szerszy, wyższy (ważne jak ktoś ma koła 29 cali) i pozwala zamontować koszyk, co jest bardzo wygodne. Oba te bagażniki to dobry wybór.
  4. W rozmiarze 27.5 wejdą 3 cale.
  5. Kung-Fu PawianTM powrócił do standardowej długości sztućca a dzięki sile mitycznych małpich jaj (Monkey Nuts v1) umożliwił też skrócenie ogona do 436mm przy mięsnej oponie 29x2.5 na feldze 30mm wewnętrznie. Powiem tak: Jesteśmy w domu. Jak ja tęskniłem za tą geometrią i jakością jazdy. Gdybym miał mieć tylko jeden rower, to byłby TEN rower Gorąco pozdrawiam Wojtka z One More Bike. Jak widzisz rama jest w dobrych rękach. Zastanawiam się, czy aby nie wymienić OnOne Geoff na OnOne OG 🤔
  6. Avid BB7 + Avid FR-5, bo nic tak nie cieszy, jak hamulce działające i serwisowalne w każdych warunkach.
  7. Odpuść temat hamulców. Chcesz poczuć różnicę i komfort z jazdy to zainwestuj w lekkie opony (Continental Race King / Schwalbe Racing Ralph) a potem w lekkie koła. Hamulce które masz są w zupełności wystarczające do zastosowań w jakich chcesz ten rower używać.
  8. Ewidentnie kupiłeś za wielki rower i żadne kombinowanie z mostkiem i sztycą tego nie naprawi. Zmień na mniejszy, na M-ke jeśli możesz a jesli nie możesz to sprzedaj, bo tylko będziesz się męczył z tym rowerem. Ja też popełniłem ten błąd kupując pierwszego górala. Mam 182cm wzrostu i wziąłem ramę 21 cali (51 cm). Teraz ujeżdżam 19 cali a tak naprawdę dobrze to czuję się na 18 calach z krótkim mostkiem. Sprzedawca nie jest od tego żeby ci wciskać konkretny rower, bo klient zawsze lepiej wie. Z drugiej strony znam sytuację, gdzie sprzedawca wcisnął kobietce 168cm wzrostu górala z ramą 21 cali, bo ładnie i dostojnie na nim wygląda.
  9. źródło: https://www.facebook.com/photo?fbid=3545501075537759&set=pcb.3545501285537738 Spójrzcie na sposób regulacji długości ogona: Moja reakcja:
  10. Genesis High Latitude ... Mam dokładnie to co opisałeś 🙂
  11. Z geometrią siodełka, sztycy, mostka itd. już walczyłem i niestety ten sam efekt. Mam w planach, może w przyszłym roku popieścić trochę Kung-Fu Pawiana palnikiem, żeby doposażyć go w wymagane guzy a potem dać go w piękny RAL 7013 albo RAL 6013. Także zaklepuję u Adama taki "nieokreślony" termin 🙂
  12. Oryginalnie offset to 43mm, Firestarter ma 45mm. Dziś jeszcze sprawdzę obie konfiguracje, żeby zagruntować swoje wrażenia. Niemniej jednak ten eksperyment z podmianką widelca tylko mnie utwierdził, jak idealną dla mnie geometrię ma Surly Karate Monkey 2010.
  13. Sam sobie próbowałem wmówić, że to efekt placebo i że przejdzie. Single które mogłem z zamkniętymi oczami pokonać na Surly nagle chcą mnie zabić. Uczucie po zmianie widelca jest takie ... hmm ... to tak jakbyś nagle odkrył, że kobieta z którą sypiasz codziennie i kochasz nagle zapuściła brodę. Niby to samo, ale na dłuższą metę nieakceptowalne.
  14. 15mm dłuższy widelec zabił wszelką radość ! Czy 15mm różnicy może mieć znaczenie dla prowadzenia roweru? Okazuje się, że może. Przez wiele ostatnich lat zmieniałem widelce w rowerach na dłuższe, krótsze, zwykle na stalowe. Nie robiło to większej różnicy a jeśli tak, to zwykle na plus. W ten weekend postanowiłem zmienić fabryczny widelec 468mm w Kung-Fu PawianTM (vel Surly Karate Monkey) na Salsa Firestarter (483mm). Tylko 15mm różnicy a będę miał takie seksowne gwinty, na które można wieszać bidony. I bardzo szybko pożałowałem. Rower przestał skręcać instynktownie. Dotychczas chcąc skręcić, po prostu delikatnie balansowałem ciałem i rower ciął w daną stronę. Obecnie ma okropną nadsterowność, powodującą, że chce zrzucić mnie przez kierownicę. Rower nie chce się wspinać. Mogłem z pełną mocą pompować pod każde wzniesienie a teraz środek ciężkości przesunął się tak daleko w tył, że przednie koło traci przyczepność. Jazda stała się ociężała. Sterowanie bardzo przypomina manewry lotniskowcem w porcie. Dziś wracam z powrotem do stockowego sztućca. Morał z tej historii jest taki: Myjcie zęby rano i wieczorem i szanujcie fabryczną geometrię.
  15. Najwyższy czas... Singlespeed to Hel
  16. https://pl.aliexpress.com/item/1005005481568690.html Widzieli?
  17. Chciałem się pochwalić kurtką letnią, jaką kupiłem niedawno - wisi na drzwiach. Udało mi się kupić trzy duże rolki folii stretch w dobrej cenie, więc też się chwalę. Zdjęcie według mnie zbyt dobrze doświetlone i jakoś tak centrycznie wykadrowane. Muszę popracować nad ekspozycją, bo przesłona aparatu zrobiona z mokrego ręcznika naciągniętego na nocnik wypełniony substancją światłoczułą za dobre efekty daje jak na ten wątek.
  18. Aż nie chce mi się wierzyć w taki wzrost spalania (do 30%) z rowerami na dachu. Sam od kilku lat na urlopy jeżdżę z czterema rowerami na dachu. Jest to bardzo wygodne. Nie ma problemu z parkowaniem, jak z bagażnikiem na haku bywa. W mojej Skodzie z 1.6 MPI spalanie z 8 litra benzyny/gazu wzrasta do 8,5-9.0 litra. W drugim aucie z 1.4 TSI, gdzie też mam bagażnik dachowy, różnicy w spalaniu nie ma prawie wcale.
  19. Gdyby ktoś się zastanawiał, jak wygląda Genesis HL z kołami 27.5x3.0/27.5x2.8 na obręczach 30mm wewnętrznie? To tak wygląda: Miejsca jest mnóstwo. Niestety jeździ to gorzej niż z kołami 29 plus.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...