Skocz do zawartości

Mysiura

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    47
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Mysiura

  1. Testuje Squirt Lube już od jakiegoś tysiąca km i owszem zaletą jest niesamowita czystość napędu ale dla mnie napęd jest głośny -dużo głośniejszy niż na konwencjonalnym  smarze (ja akurat używam Shimano Wet)

    Jak bardzo bym nie dopieścił smarowania -super czysto przed i dwie warstwy dzień przed jazdą.. i tak jest głośno ,właściwie od samego początku -napęd hałasuje jak na smarze Shimano po 80km...:(

    Chyba wracam do konserwatywnych metod smarowniczych:) ,chociaż szkoda tej czystości...

     

     

  2. Tobo kwestia preferencji , ja zawsze wybrałbym wersję karbonową z ciut gorszym osprzętem od wypasionej alu.

    Alu jest dla mnie ok do krótkiego i szybkiego XC,  powyżej 30 km w terenie mnie  męczy, plecy się odzywają,nadgarstki zaczynaja drętwieć i ogólnie czuję się poobijany -ale ja mam już swoje lata i problemy  z kregosłupem  a lubię trochę dłuższe wypady i tutaj węgiel pozwala na dłuższy uśmiech na twarzy ...:)

     

    Najlepiej wypożyczyć  demo na weekend w obu wersjach i się przekonać

  3. Na wysoki model spokojnie wynegocjujesz rabat 15%  w Treku  i jeszcze dostaniesz gratisy.

    Ja zaczynałem od większej wagi niż Twoja ,  sprzęt asfaltu prawie nie widzi , nie jest oszczędzany i wszystko jest w jednym kawałku a komfort w stosunku do alu jest .. no cóż inna liga 

  4. 10685328_493571727447665_305099530387522

    Nie kuś człowieku ;-)

     

    Powiedz lepiej który więcej wytrzyma 7 czy 8 ? ;-) 

     

     

    Jeżeli rozważasz SF8  to ja osobiście nawet chwili bym się nie zastanawiał i zamówił wersję 9.6.

     

    Jezdżę na Superfly 9.8 od marca i zrobione 5 tys km bez najmniejszych usterek i problemów.

     

    Zaczynałem z wagą 110kg(obecnie 95:) i też miałem obawy ale niepotrzebnie - karbonowe ramy Treka należą do jednych z najlepiej opracowanych i super łączą sztywność z jednocześnie nieprawdopodobnym komfortem i niezawodnością  .

     

    Takze śmiało :)

     

    Jedyne modyfikacje to sztyca Syntace HiFlex carbon i mleko zamiast dętek.

    Jazda na takim setupie przy niskim ciśnieniu (1.6 bara przód , 1.8 tył )to poezja

     

    Polecam ten rower z czystym sumieniem

  5. No właśnie tez tak myslałem , ale po testach wersji 19.5 byłem bardzo zaskoczony zwrotnoscia tego roweru i zupełnie nie było odczuwalne to 1130 mm...G2 czy cuś ..:)

    Ponadto obawiając się o delikatny carbon chyba lepiej miec więcej podsiodłówki. Mam zwykle 74 cm siodełko od suportu i przy 450mm w wersji 18.5 sztyca będzie mocno wysunięta ale wiem tragedi nie będzie i rower zwrotniejszy ....nie mogę się zdecydować jak baba .nie urażając przepieknej płci...

  6. Testowałem i pomierzyłem dwa Treki 2014 i zarówno wersja alu (Superfly 7) jak i carbon (SF 9.6) miały krótszą górną rurę o około 18mm od deklarowanych oraz odpowiednio podsiodłówki były odrobinę dłuższe o 3-4mm ., także 18.5' miało 602mm TT zamiast 620  ,podsiodłówka prawie 450mm/445 ,

    wersja  19.5' miała TT około 622mm  wobec 640 deklarowanych.

    Moim skromnym zdaniem w Treku Superfly 29 na 2014 rok , można /ze względu na relatywnie mały przekrok / rozważac rozmiar ramy ciut  większy i skrócic mostek.

    W moim przypadku przy wzroście 182 i nodze 83 ,chyba zdecyduję się na 19.5 i mostek 80mm.

     

    Martwi mnie jedynie mała sztywnośc ram na ten rok(priorytetem przy projektowaniu podobno miał byc komfort tzw Apollo project)

     

    Z drugiej strony w testach carbonów do 2000 Euro większość ram wypadła blado , włącznie z Canyonem CF SL ,na którego sztywność liczyłem biorąc pod uwagę wyniki testów wersji CF SLX ,który grubo przekroczył 100Nm  (chyba 118 główka i 130 suport) a wersja cf ledwo 90...

    Jedyną ramą z tych tanszych powyżej 100Nm był lekcewazony tutaj Cube Reaction (110Nm) ale brak sztywnej osi z tyłu..

     

    Dylematy... 

     

  7. masa tej ramy podana przez Treka uk jest do zweryfikowania (poprzednio dostałem z innego żródła 1200g ....)

    Z moją masą po ciężkim wypadku i przykuciu do łóżka na 12 miesięcy walcze juz od 3 miesięcy i jest 11kg  w dół ,także myślę cały czas:) Na wiosne target to 85kg...

  8. Trek objechany, model 2014 Superfly 9.6 w carbonie.

     

    Pierwsze wrażenie już po paru metrach " WOW "jak wygodnie jak komfortowo, niesamowite -full jest zbędny,naprawdę.

    Stopień pochłaniania nierówności nieprawdopobny ,nie wiem czy RockShox coś pozmieniał w tegorocznym modelu Reby (chodzą po sieci opisy prostych modów poprawiających filtrowanie drobnostek) czy to zasługa ramy ale całość płynie:)

     (przy 140psi w amorze pod moje gramy... :)

    G2 robi robotę bo rower był zaskakująco zwrotny jak na relatywnie duży rozstaw kół (1130mm przy ramie 19.5') i lawirowanie pomiędzy przechodniami w Stolicy nie stanowiło żadnego problemu.Na szybszych ciaśniejszych łukach był lekko podsterowny ale to można by zniwelować  żonglując chociażby innym doborem opon . Ciekawa geo , rama teoretycznie za duża dla mnie pasowała prawie idealnie ,wprawdzie oś przedniego koła nie pokrywała się idealnie z kierownicą ale ciut krótszy mostek załatwiłby temat. Realna pomierzona wartość górnej rury horyzontalnie to 620mm(katalogowo 640),podsiodłówka i tylny trójkąt zgodny ze specyfikacją .Przy tej wielkości ramy super nisko przekrok ..790mm  No dobra bo się recenzja prasowa robi...przejdźmy do tego w jakim celu był ten test ..sztywność. Tutaj już nie jest tak różowo, wersja 9.6 została pomimo taperowanej główki ramy i haków do sztywnej osi z tyłu oskalpowana przez księgowych  i wrzucono zwykły  wideł z prostą rurą 1 1/8 i masą podkładek,tylna oś zdegradowana do QR - bez sensu.(dopiero od wersji 9.7 jest rura amora 1.5 na dole i sztywna oś z tyłu)

    Nie odczułem wiekszej różnicy do mojego obecnego roweru w kwestii efektu pompowania przy wysokiej kadencji,może delikatnie mniej ale dalej irytujące.

    Budżetowe obręcze też nie należały do wybitnych.  Pewnie pod driverem >80kg byłoby sztywno a tak  poszukiwań ciąg dalszy i jadę  na pomorze ujechać hiszpańskiego bullsa :)

     

    Super podejście do klienta w MyBike, polecam. :)

     

    Dla zainteresowanych link do filmiku zrobionego chaotycznie i na szybko bo na glowe leciało (pogodę trafiłem...)

    Na żywo dużo ładniejszy ,mniej razi przewaga czerwieni,dużo białych motywów , acha dużo miejsca na opone +błoto  z tyłu

    Rower hamerykansky a rama made in Taiwan, cóż globalizacja ...

    http://www.youtube.com/watch?v=0RYNI3kQ2dY

     

  9. dzięki panowie za wszelkie uwagi i cenne sugestie, jestem umówiony na test demówek Treka (rama na 2014 waży w najmniejszym rozmiarze 1200g  (w 18,5' będzie  więcej ) ,czyli tez nie jakś wydmuszka no i podobno z włókien najlepszej jakosci...)

     

    Umawiam także Mondrakera ,ciągnie mnie jego legendarna sztywnośc i nie darowałbym sobie nie potestować.

    Przy moich gabarytach będzie to test "wiarygodny" :)

    Podzielę się tutaj wnioskami .

     

    dzięki

  10. no własnie przekrok...  dzwoniłem do 7anna i mieli tylko L   i po pomiarach na srodku ramy przed garbem było 93cm a przy samym sodełku 83mm  a m-ce będzie odpowiednio mniej ale przy mojej nodze 82-83 cm nie wiem czy wystarczjaco.

    Ma ktos tutaj podiuma w rozm M  i może sie podzielic pomiarami?

     

     

    Cannondale tak rozwazałem ,super sprzet i w tescie http://www.mountainbike-magazin.de/test/bikes/mountainbike-test-14-race-hardtails-mit-29-raedern-und-carbon-rahmen.710448.2.htm?skip=2

     

    był jedną z najsztywniejszych i jednoczesnie najbardziej komfortowych ram/konstrukcji w tescie .kurcze- high modulus ,.ideał znalazłem grala ?  

    ..ale z drugiej strony rama waży okolo 1000g i natknąłem się na te przypadki ,dwie ramy w tym samym miejscu:  http://weightweenies.starbike.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=112087&p=1002672 być może jednostkowe bo tak jak mówiłem wczesniej można doszukac się pęknięć u każdego producenta .

    Doczytałem ,że wspornik siodła mógł być tutaj winnym(srednica?brak carbon pasty montazowej i zbyt mocny docisk obejmy jednocześnie?  podobne problemy ma Canyon ale tutaj rura podsiodłowa nie trzyma rozmiaru..

     

     

  11. Trochę się nie zrozumieliśmy... producenci powoli dawkują "nowosci" i odkrywają to co juz odktryte vide tylna os 135x9 ,135x12, i trzy standardy 142x12 (syntaceX12,Shimano,Sram-Dt) W dobie kosmicznych technologii tak duże zamieszanie i powolny postęp ? Byc może za dwa trzy lata ukaże się jakiś test roweru XC z osią z tyłu 142x15 , 135x20 mm na przodzie, główką 1 1/5 1/5 " suportem na większych łożyskach  ,który wykaże jakiś tam wzrost sztywności i efektywności pedałowania i co ?nowe ramy,osie amory i biznes się kręci.Jestem jak najbardziej za sztywnymi osiami i takiego roweru szukam, irytujące jest tylko to co w motoryzacji dzieje się juz dawno czyli robienie z klienta ofiary "inzynierii księgowych" (plastikowe pompy wody,zrywajace i wyciągające  się łańcuchy rozrządu 1.4 tsi ,których technologia 20 lat temu pozwalała na przebiegi 400tys km +,panewki i korby z "plasteliny " w niektórych modelach ,których zadaniem jest przejechanie okresu gwarancyjnego i jak najmniej potem... "nowa" technologia wtrysku bezposredniego w benzynie bez wtrysku posredniego, który czyściłby zawory ,który to problem miało Mitsubishi z sinikiem GDI 20 lat temu....etc etc etc  Modele tsi na 2013 2014 mają już pośredni wtryskiwacz :) i jednoczesnie modułowa konstrukcję czyli np sprężarka jest integralną częścia kolektora wydechowego, bloku i głowicy i jako osobny element nie wystepuje pod szczytną " eko" ideą lepszego wstepnego dogrzania kat'a ,, w razie awarii po gwarancji ...no cóż.

     

    Wracając do carbonu to wygląda na to ,że  balansowanie nad stosunkiem sztywnosci do wagi i wytrzymałości /trwałości ram , paru producentów przekroczyło tą cienką linię  ,kilku pozostało po konserwatywnej stronie a niektórzy mają nowe cięższe (mocniejsze?)konstrukcje.  Poniewaz producenci nie podają z jakich dokładnie typów włokien (albo robią to nie do konca czytelnie)carbonowych robią swoje ramy to dla amatora z małym doswiadczeniem wybór  roweru to mały koszmar.Stąd ten watek do was doswiadczonych z prośbą o pomoc.

    Moi faworyci to 

    HIGHBALL -brak limitu wagi ,wieczysta gwarancja i taka inna filozofia różna od gigantów rowerowych

    Trek Superfly  -nowa rama na 2014 z poprawioną geo,limit dla wegla 136kg,europejska cywilizowana gwarancja (b.dobre recenzje)

    Mondraker Podium ,wizualnie rama sprawia wrażenie b solidnej ale limit to tylko 100kg..wiem wiem te limity to też inna bajka ale w Mondrakerze nie wiem czy przy moim wzroscie  180 uzyskam pozycję przy relatywnie wysokim mostku i braku sensownej regulacji w dół .

    Szukam SOLIDNEJ ramy ,waga lajtowanych wydmuszek nie jest moim głownym priorytetem 

     

     

     

  12. dzieki za merytoryczne rozjaśnienie paru kwestii.   Być może orientujesz się jakie stery będą "najsztywniejsze" do zwykłej główki 1 1/8" ? Moje obecne to fsa na kulkach i z tym pierscieniem z tworzywa , który naprawdę palcami można powyginać i nie budzi wrażenia sztywnego...ale zdaje sobie sprawę że plastik plastikowi nierówny i może znasz (znacie panowie) model empirycznie przetestowany ?

     

    Co do główki poszerzanej to chyba Giant zamiast 1 1/8"  1 1/2" stosuje 1 1/4  1 1/2"  w swoim "Overdrive 2" i gdzieś czytałem że rama Xtc (tylko, która wersja  carbonu?  composite,advanced czy adv sl?) sprawia wrażenie bardzo sztywnej ale może to wynikac również z samej konstrukcji ramy i jakości / koncepcji układania carbonu.?

     

    W  " downhillu czy freeridzie" spotyka sie główki 1 1/2"  1/2" i przednią oś 20mm i może niedługo będzie to "nowy" standard w rowerach xc (sztywna os z tyłu też chyba debiutowała w fullach do downhillu a teraz każdy jej głęboko "pożąda " i jest  to mocno promowany standard przez producentów i jednoczesnie niezły patent  na tworzenie wiekszych  nowych potrzeb i mniejszych portfeli konsumentów...

  13. Pulse  (mnie przekonał ten materiał...


     


     


    Znam ten filmik i dlatego w pierwszym poscie jest znak zapytania przy "Santa Cruz" bo rzeczywiście zbiera dobre recenzje i Highball  jest na mojej krótkiej liscie do rozważenia .


    Z drugiej jednak strony cos dla przeciwagi odnosnie dylematów carbon vs steel vs alu-


    chłopski prosty test niemieckiego drwala:)


     


     



     


    Oczywiście wycieniowane potrójnie alu też pęka bardzo często,  pęka również stal ale w inny bardziej "bezpieczny" sposób,  cos najpierw poskrzypi,potrzeszczy ,się wygnie ... a carbon trochę jak szkło się rozpaść może... 


     


     


    http://www.bustedcarbon.com/


  14. Reg forum pkt 2i

     

    wszystko sie zgadza tylko patrząc na katalogi producentów,  ramy z roku na rok stają się lżejsze o te 200-300g a kosmicznego przełomu w technologii układania karbonu nie zauważono...

    Czy ten wyscig gramowych zbrojeń nie doprowadził do sytuacji że trzeba miec dwie trzy ramy na sezon?  O ile w teamach profi to jest normalne to dla nas amatorów(mowa o mnie:) jest to kłopotliwe szczególnie w srodku sezonu jak się człowiek rozjeździ a tu krrachh...

    W perspektywie szarpanie się z gwarantem  ,,,brrr  przez 3 miesiące, czekanie na wymianę lub odmowę tejże .

    W tej sytuacji szczególnie jak  się nie dysponuje budżetem z tour de france ,pozostaje chyba złożenie roweru na jakims "renomowanym" weglowym chinczyku (Hong fu ?) i zakup drugiej ramy za 300$ na półkę i można świadomie i komfortowo się wyluzować :)

  15. Witam,

    Mój obecny rower (główka nie taperowana,brak sztywnych osi, no press fit suport) przestał sprawiać mi przyjemność z jazdy bo:

    o ile w terenie jest wszystko ok , to jazda asfaltem przy wysokiej kadencji to pompowanie jak przy slabym fulu ...czyli chcąc podążać na miękkim przełożeniu i przyspieszyć obroty korby do takich max  .cały rower zaczyna pompować przód- tył jakby był z plasteliny ..i jedynym sposobem na utrzymanie predkości jest zrzucenie na twardszy bieg i siłowa jazda z mniejszą kadencją.

    Po napompowaniu dampera do 180psi jest ciut lepiej przy blokadzie w pozycji " on" i w końcu poczułem, że nacisk na korbę przekłada się na przyspieszenie ALE  ciągle jest daleko od ok. Podejrzewałem luzy na sterach (fsa z plastikowym pierścieniem środkowym) ale serwis twierdzi że zero luzu ...i wszystko jest prima (ale tester ważył na moje oko 65kg)

    A może jest to wypadkowa wszystkich słabych punktów,braków sztywności  tego bik'a czyli koła,osie,stery,rama amelinium itd?

     

    W związku z tym mam pytanie do doświadczonych czy to jest normalne i szukać sztywniejszych sterów na łozyskach maszynowych i aluminiowym pierścieniu środkowym czy dac sobie spokój i szukać nowego roweru ,ramy z taperowaną główką  ,sztywnymi osiami ,suportem pressfit ,ramą z carbonu itd ,

     który zapewni mi sztywnosc przy wysokiej kadencji przy moich 110kg?

    I tutaj kolejny problem ,carbon -wiadomo lżejszy ,sztywniejszy ,bardziej komfortowy  ale czy wytrzyma  110kg?

    Jak sie wygoogla sprawę to KAŻDA  carbon rama pęka i to przy zawodnikach 75kg....bez względu na producenta...

     

    Czy jest na rynku producent który kosztem tych 200-300g  buduje carbon ramy boolletproof?

     

    santa cruz? 

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...