Skocz do zawartości

grzechotnick

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    100
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez grzechotnick

  1. Witam. Czy Lazaro 2014, rozmiar 19" (wer damska) będzie odpowiedni dla kobiety o wzroscie 173cm, dlugosc wew nogi 83cm? Tabelki do męskich ram znalazłem ale damki już nie. Wg producenta 19" jest ok. Chciałbym się upewnić. Pozdrawiam.
  2. Dodam ze z tego co pamiętam miałem to też na poprzednim napędzie i smarując innymi środkami. Chyba totalną cisze miałem tylko na nowym fabrycznie nasmarowanym łańcuchu, ale też z racjii czasu pewności nie mam :-)
  3. Miner- Po przejechaniu pewnego dystansu słychać lekkie cykanie rolek na zębatkach, przynajmniej u mnie i raczej nic w tym dziwnego bo wszystko jest suche z zewnątrz. Mi to nie przezkadza i słyszę to tylko na asfalcie z racji podłoża chyba.. Można ten dźwięk porównać do cichej pracy bębenka.
  4. Ja wycieram i smaruje zdjęte łańcuchy dlatego też jest różnica w czystości. Zależy po jakim lesie jeżdżę , najbardziej kurzy się w puszczy kozienickiej ale napęd jest tylko przykurzony jak reszta roweru i ja ;-) Progolda xtreme kiedyś sprawdze bo był faworytem po przeczytaniu wątku ale Squirt był akurat dostępny. Na szczescie też spełnia moje oczekiwania..
  5. Wycierasz łańcuch po smarowaniu? Smarujesz na rowerze? U mnie po +70km z czego ~50km lasu wyglad napędu bez zmian, każdy element czysty jakby dopiero był czyszczony.
  6. Moze nie jasno i nie do konca pewne kwestie czasem wyjaśniam ale pisze na szybko.. Smaruje zazwyczaj na zdjętym, nawet dosmarowujac (nie licząc dosmarowania w trasie) bo mam dwa łańcuchy i tylko jak jest potrzeba szybko zmieniam a smaruje w wolnej chwili ten zdjęty łańcuch.. Wogóle to zrobił nam się temat o konwersacji i zaczął odbiegać od wad i zalet smarów :-) Każdy z nas ma swoje sprawdzone sposoby i tyle. Dla innego rodzaju środka smarnego inna metoda smarowania może sprawdzic się lepiej..
  7. bva- W moim przypadku nie chodzi o jakieś specjalne kąty i teorie z tym związane. Załamuje łańcuch bo łatwiej wtedy dać tą krople i ją rozprowadzic.. Na poprzednim napędzie smarowalem na rowerze używając "wspaniałego" Rolka i wychodziłem z siebie po paru km w lesie... a w trakcie czyszczenia napędu dostawałem białej gorączki ;-) Obecnie poza łańcuchem reszte napędu pomijam zupełnie przy czyszczeniu i smarowaniu, jedynie po dosmarowaniu na rowerze raz użyłem szczotki do kasety i łańcucha bez babrania się w oleistym błocie :-)
  8. Dokładnie nie liczyłem. powiedzmy co 15 ogniw potrząsam lekko, nic nie kapie bo smar szybko wnika do wnętrza. Krople daję na rolke na zalamanych ogniwach.. Po wszystkim jak łańcuch wyschnie wycieram dokladnie ...
  9. ehhh Panowie jest mniej zabawy niz Wam się wydaje. Żaden z minusow podanych wyżej nie występuje. Owszem na rowerze jest dużo szybciej. Każdy niech zostanie przy tym co mu odpowiada :-) Ja na rowerze tylko dosmarowywałem będąc w trasie po puszczy i syfu na napędzie było więcej. Mój napęd po 100km lasu wygląda prawie jak zaraz po smarowaniu, poza lekkim kurzem jest błysk. Robie to kiedy mam czas więc nigdzie mi się nie śpieszy żeby leniwie a szybko odwalić to na rowerze ;-) Proturami sie nie interesuję ale tam na wiele rzeczy uwagi nie zwracają, zwłaszcza czystość napędu. Stać ich pewnie żeby łańcuch wymienić co wyścig i to nie byle jaki...
  10. co kawalek potrząsam łańcuchem na boki a podczas całej operacji wisi sobie swobodnie. Daje krople na ogniwo, squirt pięknie wnika do środka. mi jest wygodnie i zdaje egzamin...
  11. Cześć. ja smaruję zawsze zdjęty łańcuch, jest dużo dokładniej nasmarowany i bez nadmiaru smaru, reszta napędu czyściejsza a smarowidła starczy mi na dłużej. Troche więcej czasu pochłania takie smarowanie ale dlatego mam dwa łańcuchy i na jednym śmigam a w wolnym czasie smaruje drugi.
  12. Ja zazwyczaj zdejmuje łańcuch, chyba że akurat jestem gdzieś w terenie.. Z czasem sam dojdziesz jak lepiej Tobie to robić. Ja używam dwóch łańcuchów i zazwyczaj nawet dosmarowujac zmieniam ich.
  13. Myślę że Squirt spełni wasze oczekiwania. Prolinka nie używałem więc najlepiej jak by wypowiedział się ktoś kto używa obu i ma porównanie. Ja po przeczytaniu dotychczasowych opinii pozostane już raczej przy Squircie. Dla mnie rewelka pod względem czystości i smarowania...
  14. u mnie 2 aplikacje po kropli na ogniwo wystarczą. Co kawałek poruszać łańcuchem zanim zgestnieje smar, ułatwi mu to wniknięcie do wewnątrz, zwłaszcza przy pierwszej aplikacji. Zwykle też po wyschnieciu wycieram łańcuch i to dość dokładnie.. Łańcuch jest w całości niklowany więc wystarczy że smar jest wewnątrz. Znajomi się przyglądają czy wogóle jest posmarowany :-)
  15. troche wyżej opisałem jak to robie. Mam dwa łańcuchy i smaruje na zdjętym w wolnym czasie. Kiedyś musze sprawdzić po ilu km zacznie piszczeć bo nigdy mi się to nie przytrafiło... W jakich warunkach jezdzisz? Napęd w jakim stanie, zwłaszcza łańcuch?
  16. Nie wiem jak to robisz ale mi squirt starczy spokojnie na ponad 100km jazdy głównie w lesie. Może nie odtlusciłeś dobrze łańcucha przed użyciem squirta. Jak i czym czyścisz i jak smarujesz? zdejmujesz łańcuch z roweru? Ja szejkuje porządnie a potem suchy jak pieprz wiszący łańcuch smaruje dwa razy każde ogniwo z osobna. potem wycieram do sucha i można jechać.. Łańcuch to sram pc68 i kaseta pg850. Dziwne że na rolku strzały i zgrzyty Ci nie przeszkadzają skoro jesteś taki wrażliwy :-)
  17. Zazwyczaj smary motocyklowe są bardzo lepkie bo tam występują duże siły odsrodkowe i prędkości obrotowe więc smar musi się jakoś utrzymać. Możliwe że jak dobrze wytrzesz go z zewnątrz to sprawdzi się w rowerze. Ale myślę ze i tak sporo syfu złapie. Plusem takiego smaru jest to że dobrze wnika i penetruje łańcuch. Ja mam smar do łańcuchów maszynowych szybkobierznych i w tym roku z ciekawości go sobie sprawdze :-) Myślę że dzięki swoim właściwością sprawdziłby się zimą.
  18. jest całkiem cicho. Początkowo też miałem obawy bo wkońcu "suche" smarowanie ale jest ok.
  19. Woda która jest tu w zasadzie nośnikiem raczej odparowuje w całości i pozostaje sam smar. Fakt że jest on dość gęsty i może na mrozie różnie się zachować zwłaszcza jak dobrze nie wyschnie przed jazdą. Ja zimą nie roweruje ale może ktoś już sprawdził i się wypowie bo też jestem ciekaw...
  20. Są środki do smarowania łańcucha których producent zaznacza by łańcuch przed ich zastosowaniem był odtłuszczony. Więc ropa raczej odpada. Związane to może być z tym że smarowidło musi być dobrze związane z materiałem łańcucha by spełniać swoją rolę a pozostałości ropy to uniemożliwiają. Dodatkowo pogarszając właściwości użytego środka smarnego bo nie wszystko ze wszystkim może. być mieszalne. Kwestia tego czym się smaruje. Co do benzyny itp po szejku to odstawiam aż syf osiądzie a potem zlewam czysty plyn przy następnym czyszczeniu.
  21. Na ostatnich stronach było już o czystości i smarach wiec jak poczytasz to coś sobie znajdziesz. Oleje mają to do siebie że lubią łapać brud. Kwestia też samego czyszczenia i smarowania. O wszystkim już było na forum. wystatczy poszukac i poczytać. Pozdr.
  22. Jeśli o mnie chodzi to jeżdżę crossem głównie po lasach i polach w suchych warunkach gdy zazwyczaj jest ciepło. Raz mnie ulewa złapała w puszczy ale zmiany w pracy napędu nie zauważyłem. Poprzednio na "Rolku" syf, strzelanie wnerwiało mnie już po ~20km. A doprowadzenie tego do czystości śni mi się po nocach... Na Squircie kaseta czysciutka cały sezon, łańcuch błysk i wygląda z zewnątrz jak suchy, lekko przykurzony :-) Jedynie po dosmarowaniu w trasie i malo dokładnym wytarciu troche syfku złapie ale bardzo łatwo się czyści. Ja smaruje co 100-150km. Do piszczenia jeszcze łańcucha nie doprowadzilem. Co drugie smarowanie szejkowanie. Co do zużycia to bardzo mało km przejechałem. Po 500km na łańcuch (2szt sram pc-68). Mierzony odcinek 106.9mm po tym dystansie 107-107.05mm Na spince normalne ślady pracy ale bez zużycia i ubytku na średnicy pinów/sworzni. Poprzedni napęd smarowany Rolkiem zdechł po 1300km ale był słaby (sram pg-820 i jakiś plastelinowy KMC, chyba z7). Pierwsze oznaki zużycia juz po jakiś 500km. Jest jeszcze jeden ciekawy smar i chyba go sobie zakupie smarujac jeden z łańcuchów żeby go obadać z ciekawości. Jest to- Progold Prolink Extreme.
  23. Sprawdź tutaj kontaktując się uprzednio czy to aktualne: http://www.squirtlube.com.pl/jak-kupic/ Ja kupiłem rok temu na alledrogo. Są też bardzo podobne i podobno też dobre smary ale nazw już nie pamiętam.
  24. w butelce jak woda/mleko, świetnie wnika w ogniwa, szybko schnie a po odparowaniu gęsty prawie jak wosk ale nie lepki jak oleje. Nie wychodzi co kawałek do zewnątrz. Dobrze wytrzeć po wyschnieciu i jest bajka.
  25. Na szose Rolek i inne podobne oleje mogą być ale ja głównie smigam po lasach gdzie masa piachu, pyłu itp. Dla mnie pod każdym względem jest na plus przy Squrcie. A w czystości łańcucha i reszty napędu to poprostu przepaść.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...