Przepraszam za spam, to już ostatni raz - ale wpadł docelowy mostek i udało mi się zrobić jako takie zdjęcie z boku, pokazujące proporcje , także chwalę się bo się jaram , szczególnie po pierwszych 20km.
Co do właściwości jezdnych to nastąpiło jakieś kosmiczne sprzężenie, dawno nie jechałem po płaskim 40km/h a na pewno nie na takich oponach.
Latanie po dołkach też mi lepiej idzie niż z prostą kierownicą...także jedyne co zostało do zmiany to kierownik na VentureMaxa i jakieś prawilne hydroklamki (gdyż eksperyment NASA choć skuteczny jest wątpliwej urody).
No może jeszcze napęd 11s ....jednak po wymuszonym konstrukcją cofnięciu się do 10s jest lekki dramat między 4-5 przełożeniem, nie można się zdecydować - jak ma się miętką nóżkę