W Piątek coś ponad 60 km ,tak dla przyjemności korzystając z ładnej pogody.Ale przeglądając endo,zobaczyłem że przez przypadek wyrysowałem szczura albo cuś .
I tu też bym dyskutował. Posadź słabego jeźdzca na super rower to i tak sobie krzywdę zrobi.Znam gościa który analogiem trzaska takie zdjęcia że buty spadają, a są talenty co cyfrą za worek kasy pstrykają tylko foty.