Skocz do zawartości

JohnnyDeformer

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia użytkownika JohnnyDeformer

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Kolego no i jak się na tym jeździ? Ile masz tam przełożeń? Sam zastanawiałem się nad taką modyfikacją hmm...
  2. słusznie. mój to LAZARO EVOLUTION V3 ciekaw jestem jak się spisuje innym ten model
  3. Ja też się podzielę swoją opinią dotyczącą LAZARO V3 wersja Full Alivio, z amortyzatorem XCM 100mm LOCKOUT.. Rower kupiłem 2 mies temu i zrobiłem nim już ok 1000km, głownie po górach (beskid żywiecki itd, generalnie podbeskidzie). Mankamentem od nowości jest troszkę głośna praca kasety, ale do przyjęcia. Pójdzie do wymiany jak zajadę na mocniejszą. Zmiany jakie wprowadziłem po zakupie: Wymiana opon na takie z bieżnikiem terenowym (szerokość ta sama co w oryginale). W ub piątek wymianiałem piasty na takie pod tarcze (idzie jesień a ja nadal mam zamiar śmigać po górach mimo błotka). Reszta na oryginalnym osprzęcie. Typ jazdy: Sporo jeżdzę po kamieniach i robię szybkie zjazdy. Takie są beskidy. Zaliczyłem już kilka razy m. in. szyndzielnię, klimczok, skrzyczne, baranią górę, górę żar, oraz inne mniejsze górki (wjazd i zjazd - kto jeździł trochę po tych terenach ten wie jakie kamienie są na niektórych szlakach). Generalnie roweru nie osczędałem za bardzo ani na zjeździe ani na podjeździe. Po ostatnich oględzinach: Do wymiany mam szczęki hamulcowe (hamulce V alhonga), ale prawdopodobnie zmienię od razu na tarczówki. Nie są to dobre szczęki bo są krótkie i stosunkowo słabo hamują już teraz, ale nie wiem jak komuś mogły się skończyć po 300km??? Chyba trzeba by jeździć w błocie żeby piach cały czas podchodził. W ub niedzielę pod koniec wyprawy zaczął się też wydobywać podobny dzwięk jak u kolegi który wstawił filmik i nie mogłem ustawić przerzytku żeby łańcuch nie ocierał o prowadnicę (praktycznie na każdym często używanym przełożeniu (wysokie, nieskie środkowe) Siedziałem na tym 2h i nie udało mi sięwyregulować śrubkami, ale poradziłem sobie inaczej. Przekręciłem trochę w prawo całą przerzutkę i jest ok Wygląda na to że całość poprostu się przekręciła, ot i cała filozofia bo nic nie słychać. Amortyzator nie ma ze mną lekkiego życia, ale doskonale daje sobie radę. LOCKOUT działa bez zarzutu (bez tego nie kupił bym roweru na góry) Nie czuję dużych luzów które dyskryminowały by go z dalszej jazdy (minimalnie luźnejszy - myślę że spokojnie wytrzyma do nowego sezonu) Staram się wycierać go po każdej "grubszej" weekendowej jeździe i przemywać kurz i piach z widelca. Design: wg mnie jest dużo ładniejszy od kandsa a osprzęt i wytrzymałość podobna... Reasumując - jestem zadowolony, chociaż brakuje mi amortyzacji tylnego koła!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...