Skocz do zawartości

mungo

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://takietambieganie.blogspot.com

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Karol
  • Skąd
    Kowale

Osiągnięcia użytkownika mungo

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

2

Reputacja

  1. Witam, w zasadzie do kupna roweru już bardzo blisko i model już był wybrany, ale czytałem ostatnio trochę o 29, co przy moim wzroście 190 cm nie byłoby głupim pomysłem i potrzebuję pewnej porady. Od przyszłego sezonu, kiedy mój syn skończy ok. 1.5 roku, będę poruszał się także z nim. Z kilku rozwiązań wybrałem taki mniej więcej fotelik: http://allegro.pl/fotelik-rowerowy-weeride-kangaroo-ltd-deluxe-i2530222739.html. 29er niby bardziej stabilny, ale czy przekłada to się na komfort dziecka w fotelu? Tzn. czy ktoś przerabiał temat zachowania się, amortyzacji takiego fotelika i siedzącego w nim dziecka w kontekście porównania z 26 cali? Wiadomo, że nie chodzi o ciężki teren, ale jest wokoło mnie dużo ścieżek szutrowych i kamienistych i to po nich w 90% jeździłbym z maluchem. Jeśli ktoś jeździ także z fotelikiem za siodełkiem, to także jestem ciekawy opinii. pozdrawiam
  2. a co mamy sądzić...na aukcji nawet nie ma żadnego opisu, jest tylko sucha specyfikacja. Sprzedaje jako nowy, więc jeśli masz jakiekolwiek ślady użytkowania, o których wiesz, typu: zadrapanie ramy czy innego elementu, jakiś problem ze spasowaniem itp, to poproś o zdjęcia konkretnie tego egzemplarza z uwzględnieniem tego fragmentu. Bo tak przeglądając allegro, to można każdego sprzedającego ten model podejrzewać.
  3. to ja też się pochwalę W lutym 2011 ważyłem 110 kg po czym zapisałem się na siłownię. Bieżnia i rower to były główne ćwiczenia plus do tego w późniejszym czasie ćwiczenia z ciężarami wzmacniające wszystkie partie mięśniowe - 6 razy w tygodniu po 2 godziny. Do lipca schudłem do 82 kg. Jadłem 4posiłki dziennie - o 7:00, 11:00, 14:30 i po powrocie z siłowni - ok. 19:00. W lipcu urodził mi się syn - doszło wiele obowiązków i siłownia poszła w zapomnienie. Do marca tego roku zdążyłem przybrać już do 100 kg i znowu zapisałem się na siłkę - scenariusz podobny, ale z braku czasu już 3 razy w tygodniu po godzinie samego biegu albo jazdy na rowerze stacjonarnym. Ćwiczę do dziś, za 3 dni kończę słynną 6 weidera (o efektach szczegółowo mogę napisać jakby ktoś był ciekawy), obecnie biegam już na świeżym powietrzu. Ważę obecnie 78 kg. Od połowy sierpnia zmiana diety i ćwiczeń - teraz w górę,bo razem z tłuszczem straciłem też masę mięśni. Do tego właśnie chcę kupić rower - poza siłownią jazda w celu utrzymania formy, wydolności i na spalanie tłuszczu. Wiele się nauczyłem o sobie w tym czasie, wiem co jest ściemą w dietach a czego trzeba się przestrzegać i jeśli sam coś sprawdziłem to dopiero to stosowałem dłużej. Ale teraz dopiero mogę powiedzieć, że wiem co jem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...