Aiki

Bajer pogoda. 88km w 3:02. Drogi pustsze - wakacje.

WHEN I WAS YOUR MAN - Bruno Mars

Queens Of The Stone Age - No One Knows

Amanda Lear - Enigma Krawczyk - Chciałem być Genesis - No son of mine Loona - Bailando Sade - Smooth Operator

No i właśnie o to chodzi. Ja tam nie oceniam jak kto się ubrał, znam takich co jeżdżą 30 lat w tym samym, a pary na drodze mają tyle, że picusie nigdy tego nie osiągną. Tu też mogę się podpisać. Kilka kasków miałem na głowie (ale nie przymierzając tylko jeżdżąc na rowerze offkors) i widzę właśnie, że lepiej przymierzyć na swoją głowę. Mam kolegów, którzy kupują na odległość i sobie chwalą, ale ja mam chyba trochę nietypowy czerep. Kolejna sprawa - Ilość otworów może, ale nie musi iść w parze z jakością wentylowania. Kupiłem kask Catlike Whisper http://sporto.com.pl/pl/p/CATLIKE-WHISPER-PLUS-Kask-rowerowy-/2165na wygląd bez czytania opinii. Jak dla mnie wentylacja się sprawdza, dobrze obudowana potylica.

Kiedy dochodzi do wypadku, wiele rzeczy wygląda inaczej niż przewidywania. Bywa, że siły działające są mają taki kierunek i siłę, że życie nas zadziwia. Otóż to, a czasem wyobraźnia jest przekroczona. Jak wszystko idzie ładnie i miło to nie ma szans. Ale przy wypadku okazuje się, że szanse były. Widziałem nowoczesne kaski, dobrze dopasowane i zapięte i nieliche rany. Tu nie chodzi o skrajności tylko o zapobiegliwość. Można się położyć jak piszesz, można śmigać na rowerze w takiej ochronie jaka jest dostępna i można bez niej. Wybór każdego. O tym mowa.

Z szacunkiem, ale nie zgodzę się, by przełożenie nie miało znaczenia. Im więcej siłowo się napracuję, tym więcej mięśnie mi ciągną kalorii później. I odczuwam to silnie.

Mam Fobello i też je polecam. Dobrze ocieplone. Do wyboru jeszcze inne zimowe spodnie rowerowe, które używam na silniejsze mrozy - Sobike Glacier spodnie zimowe na rower. Nawet przy silnym mrozie nie czułem chłodu na udach.