bazzz

Dziwoląg - służy do? ps. Chodzi o to coś schowane za nieruchomością w prawdziwej pierwszej linii zabudowy apartamentowej.

Tajna i ulubiona miejscówka na POPAS. Oczywiście z właściwym widokiem. ps. Jak widać betony zbędne.

Apartament z widokiem na morze w pierwszej linii zabudowy.

Jak płynąć , to z fasonem.

Śmietanowe lody EKO w polewie z kiwi.

Z wizytą u matrosa NEMO.

Wandalowie środkowoeuropejscy (XXIII wieki później) - czyli nasi tu byli.

Truskawki kosmitów z "Avatara" Camerona. ps. Beznapletkowi ?

Na powietrzu. ps. Do autora postu poniżej - przepraszam.

Kolego !!! Przemyśl decyzję jeszcze raz - jak możesz. Co do bagażnika przedniego to może coś takiego : SherpaFront - na przednie osie QR i do amortyzatora. Może warto poszukać go. Co do rowerów: najbardziej uniwersalne to 29-ery o spokojnej geo. Na każdy teren : chude, gładkie i grube opony. 29-erowi nadasz cechy "crossa, trekkinga i gravela ". W drugą stronę już nie. Popatrz na aluminiowe : dla siebie Cube Reaction Pro , Race One i Acid. Dla żony Cube Access WS. Mostkiem ustalasz wysokość i oddalenie kierownicy. Porozmawiaj o tym z kobietą (tu uwaga). O giętej górnej rurze także. Mają taperowane główki , po dwa blaty na przedzie, cwane otwory montażowe pod tylny bagażnik - nie widać ich na pierwszy rzut oka. Osie QR do normalnego użytku wystarczą. Do oświetlenia stałego też jak znalazł. Na wyprawy także te krótkie - dynama w piaście. Mam złożone takie koło dodatkowo. Amortyzatory na przedzie dają realny kilkucentymetrowy skok, a nie tylko lekkie pochłanianie drgań. Po kilku godzinach jazdy na sztywnym będziesz wiedział co lepsze. Zdrowsze i nie obolałe nadgarstki. Wracając do oświetlenia. Możliwość ładowania telefonu. Cały system oświetlenia to około 1kzł. Popatrz na zdjęcia moich rowerów na forum. Jak zechcesz to pytaj na PRIV.

Świeży miot lokalnych "kojotów" bacznie obserwuje z wydmy moje wgryzanie się w plażę SS-manami 2.1.

Bo jak zwykle : nudy … .

Nie mogłem się zdecydować : po które znaleźć się stronie, tzn. : zrzucić galoty, czy nie. ps. "Oto było pytanie".

Brodu tym razem nie znalazłem. ps. Wystarczyło zabrać dodatkowo przednie Ortlieb-y. Szczelnie je zamknąć i można byłoby oszczędnie przeprawić się "konno".

Jako rowerzysta plażowo-klifowy pedałując, zawsze lustruję teren uważnym okiem obiektywu. ps. Roweru na zdjęciu nie widać, ponieważ zaparkowałem go w środku.

Wielkanocne wspomnienie. ps. Uwielbiam moment tuż przed "eksplozją" nie tylko zieleni.

Z cyklu : W moim GAJU. ps. Truskawkowa "BAŃKA" po holendersku.

Od ścian MLECZAKA (FABRYKA) odrywają się krzemienne samorodki, które leżą u jego podstawy. Jeden taki malutki na foto. Rumak został na górze. ps. Ciekawa historia może być zapisana w kamieniu.

Mleczak. ps. 1. Dzisiejszy dzień w Polsce był taki ponury. 2. Pozdrowienia dla Shotgun-a.

Zjazdu "na kreskę" z dwiema hopkami nie było. Może następnym razem.

Nie udało się z niej zjechać. Nie udało się na nią wjechać. Ale udało się do niej dojechać.

Wytryski z fajerwerkami.

Zapas porcji rosołowych na trzy lata.

W końcu trafiło mi się bez-LUDZIE z morską bryzą.

Między nami SHOGUN-ami ( i ogierami).