Skocz do zawartości

wickermann

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    107
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez wickermann

  1. A teraz z innej beczki - jak skręcicie u siebie tłumik ABS na maksa, to blokada jest na 100%, czy można jeszcze lagi wcisnąć? A jeśli można, to na jaką głębokość - centymetr, dwa .... ?
  2. Mi nic nie ucieka, ale ja pompuję tylko tyle, coby sag zmniejszyć z 2,5 cm na 2 cm, więc tyle co nic. Ale nie bój się, tłok nie opada pod swoim ciężarem , po rozkręceniu lagi, nawet na tym nowym oringu. (W sumie mógłbym jeździć bez żadnego pompowania.)
  3. Wymień oring na tłoku powietrznym w drugiej ladze na 21 mm x 3,50 mm. Tobie chodzi o takie zacięcie na starcie, znam to, dopiero ten oring spowodował, że lagi ruszają bez oporu, chodzą jak po maśle, na pewno nie gorzej niż Epicon w drugim rowerze żony. Te oringi 21 x 3,50, jeśli dobrze pamiętam, są też w tłoku powietrznym RS Reby.
  4. Głupio wyszło, ale sam już nie wiem , który oring mam założony na tłoku powietrznym 20,20 x 3,53 czy 21,00 x 3,50, ale chyba ten ostatni. Tłok odbicia jest wymieniony na ten w wersji "upgrade" bez oringa. Od razu mówię, że nawet między tymi dwiema uszczelkami można wyczuć inny opór, a właściwie brak lub istnienie oporu na starcie . Wiem, że kiepska jakość, ale tylko tak w tym momencie mogłem coś nagrać. Dotrwajcie do połowy filmu, to bedzie w miarę dobrze widać. Ten dźwięk, coś jak oddech, to szuranie amortyzatora przy wchodzeniu lag, więc możecie zobaczyć jak płynnie chodzi przy powolnym wciskaniu: http://img703.images...pmhtjpcktqk.mp4 http://img685.images...kqefojcmylc.mp4
  5. Z tego co widziałem pręt kompresji dla wersji sprężynowej Drake'a wygląda tak samo, tylko nie ma na nim właśnie oringa. A może ktoś bardziej zorientowany w budowie amorków mi powie, czy w tłokach powietrznych, np. Manitou R7, czy w amorkach Foxa przypadkiem oring na tłoku nie jest włożony pomiędzy pierścienie podporowe? Takie plastikowe pierścienie grubości ok. 0,5 mm, z rozcięciem, coby można było włożyć w rowek na tłoku. Wtedy chyba nie ma rolowania?
  6. Kilka osób już to wymieniało i naprawdę to działa. Tłumik jest łatwy do rozkręcenia, tylko trzeba mieć imbusy i małe klucze 10-kę czy 12-kę już nie pamiętam, rozkręcisz sam w 5 minut, przecież to tylko pręt z nakręconymi blaszkamii na obu końcach Tylko wszystko odkładaj w dobrej kolejności.
  7. Dokładnie, ale ja mam tłoczek czarny, u mnie średnica rowka to 24 mm, teoretycznie jakby dać oring 23,3 to daje tylko 3% zacisku (oring rozciąga sie o tyle), jak dasz 21mm, to oring zaciska się na 12%. Jest taki wzór, który wiąże rozciągnięcie średnicy ze zmniejszeniem się grubości oringa, czyli średnicy przekroju. Jeśli dobrze pamiętam średnica przekroju zmniejsza się o około połowę rozciągnięcia średnicy, czyli: naciągnięcie oringa: 12% zmniejszenie przekroju :12% / 2 = 6% czyli tak jakby oring miał grubość 94% * 2,5mm = 2,35 mm Także nie ma jednego idealnego rozmiaru oringa, bo wszystko można dobrać w pewnym zakresie.
  8. Razem z nowym tłoczkiem dostałem instrukcję serwisową Manitou i tam piszą, że oring na białym tłoku, czyli chyba tym jeszcze starszym (z tego co piszecie niektórzy mieli już czarny, niektórzy biały) ma 23,3 x 2,4 mm.
  9. Tego nie wiem, ale w sumie ile tam pompujesz? Bo ja bez powietrza mam sag 2,5 cm ...
  10. Właśnie kupiłem do roweru żony powietrznego Epicona 2011 i płynność ma nieco lepszą, niz mój Drake. Ktoś pisał o oporze mimo zmian w tłumiku. Zwracam więc Waszą uawagę na oring tłoka powietrznego. Ja spośród kilku rozmiarów oringów, które miałem, wybrałem ten najbardziej odpowiedni w sposób nastepujący: zdejmowałem dolne golenie, z lewej lagi wykrecałem pręt z tłumikiem, wkładałem po kolei oringi, montowałem do lagi, po czym lekko pompowałem pompką. Szybkość, z jaką wysunie sie pręt tłumika i ciśnienie, przy którym to nastąpi, powiedziało mi, że nawet na oko, oryginalny oring jest do bani. Mając go założonego na tłok, musiałem więcej podpompować pompką i ruszał po przełamaniu widocznego początkowego oporu. Pręt z innym oringiem wystrzelił aż miło po niewielkim nawet ruszeniu pompką.
  11. Jeśli dobrze rozumiem, to rolę uszczelnienia pełni oring w tej plastikowej nakrętce od dołu lagi, przez którą to nakrętkę przechodzi pręt tłumika odbicia. Ten oring zapobiega wyciekom olejui z tłumika kompresji.
  12. Jak pisałem w Velo z pytaniem o sprężynę to mi tak ściemniali, że dostawa spodziewana w grudniu, potem, że nie wiedzą co będzie w tej dostawie, a potem, że nie wiedzą kiedy będzie dostawa, bo coś tam się przeciąga Chodziło mi ot to, że tłok na tłumiku odbicia nie musi, że tak powiem, mieć uszczelki gumowej idealnie dopasowanej do średnicy goleni. Olej jest jednak gęsty i myślę, że idealna uszczelka pod wymiar nie jest niezbędna, to nie tłok powietrzny, nie musi byc super szczelny. Myślę, że jakby dać oring jeszcze cieńszy, niż 2,50 mm to i tak na tyle wypełniłby średnicę, że regulacja odbicia by działała, nawet jakby uszczelka trochę puszczała olej bokami. Tym bardziej, że regulacja tłumienia odbicia jest dość szeroka i większość użytkowników pewnie nie ustawia więcej jak 50% zakresu pokrętła.
  13. Założyłem nowy tłok na tłumik odbicia, chodzi leciutko, dosłownie można popychać paluszkiem. Jednak nie widzę większej różnicy w stosunku do moich dobieranych na wymiar oringów, o których pisałem wyżej. Jak nie macie dojścia do tłoka, olejcie temat i kupcie sobie zwykłego ciaśniejszego oringa - w sumie to tylko tłumik odbicia.
  14. Ja wymieniłem sam trzpień bez blaszki i przestał stukać. Dodatkowo pojawił mi się dodatkowy "klik" w tłumiku platformy. Mam już też ten "kit" naprawczy tłumika odbicia i muszę Wam powiedzieć, że nie ma tam już żadnego oringa, ani żadnej gumowej uszczelki. W rowku jest pierścień koloru turkusowego z czegoś co przypomina bardziej plastik, nż gumę, może jakiś rodzaj teflonu? W każdym razie pierścień ten nie jest elastyczny, jak guma, tylko sztywny.
  15. Acha, i jakby ktoś szukał tego tłoka, to są oczywiście problemy z dostępnością
  16. Mierzyłem oring, który był oryginalnie, miał 2,50mm grubości, ja tylko założyłem oring o mniejszej średnicy, nie grubości. Ktoś wcześniej pisał, że oring u niego miał 2,62mm. Być może ktoś, kto sprzedaje te amorki grzebie w nich przed sprzedażą, ja dostałem amorek ze śladami demontażu, śruba na pokrętle od tłumika, tego czerwonego, była u mnie objechana od klucza. Może stąd pewne różnice?
  17. Dlatego średnicę oringa trzeba dobrac odpowiednio mniejszą od średnicy rowka. Np. oring o średnicy 2 mm mniejszej zaciska się na rowku dajmy na to o 8% (o tyle musi się naciągnąć, a naciągnięty wcale tak łatwo nie lata). Rozciągnięcie średnicy oringa wpływa też na jego grubość, wzoru juz nie pamiętam, ale dla 8% naciągnięcia na średnicy grubość oringa zmniejsza się o dajmy na to od 4% do 6%, czyli w efekcie tak jakbyśmy mieli oring grubości nie 2,50mm a 2,40mm.
  18. Właśnie w tym kierunku kombinowaliśmy U mnie zwykły oring, tylko ciaśniejszy, już poprawił płynność. Rowek na oring ma 3 mm szerokości, głębokości 1,5 mm. Teoria jest taka, że zazwyczaj oring ma 85% szerokości rowka czyli tu 2,50 mm. Grubość oringa powinna być taka, żeby średnica tłoczka z założonym oringiem była 6-10% większa niż wewnętrzna średnica lagi. Czyli, np rowek ma 24mm + 2,5 + 2,5 = około 29mm, laga ma 28mm, więc zacisk oringa =4%. No ale to teoria. Ja już przy kupnie podejrzewałem, że coś tam trzeba będzie dłubać i jakieś koszty dodatkowe mogą być. Hej, a co z tłokiem w komorze powietrznej? Wymieniałeś ten oring na pręcie kompresji?
  19. No tak wygląda, ale powietrze trzyma Trochę amorek maltretowałem i nie było wybuchu Prawidłowa grubość oringów to dla pręta kompresji 3,53mm, dla tłumika odbicia 2,5 mm. Co do ich średnicy, to trzeba dobierać organolpetycznie, średnica oringa powinna byc mniejsza, niż średnica rowka na niego przeznaczonego, powinno to być naciągnięcie do kilku procent średnicy. Im większe naciągnięcie, tym bardziej "rozpłaszcza się" oring na grubość, a wtedy i opór w goleni jest mniejszy, więc pole do kombinowania jest.
  20. Próbowałem też na tłoku powietrznym oring 20,20 x 3,53 i też było ok. Skręciłem dziś amorka, na razie nie zakładałem do roweru. Praca absolutnie płynna, żadnego przycinania, ani oporu. Te dwa oringi załatwiły sprawę. W komorze powietrznej 2 ml oleju Elf 15W, tłumik olej Motorexa 2,5W, kąpiel w goleniach 16ml Motorex 5W. Smaru tylko tyle, co na oringi, żeby łatwo wchodziły przy montażu. Co rzuciło mi się jeszcze w oczy: - jak wam nie chce się włożyć tłumik ABS, to od dołu przez tą dziurke w tłumiku włóżcie jakis śrubokręt, czy coś takiego i lekko popchnijcie ten dzyndzel z oringiem, co odpowiada za blokowanie otworów, przez które przy otwarciu tłumika przeciska się olej W tym miejscu jest jakiś opór i ten trzpień nie rusza się wystarczająco lekko, potrafi się sam z siebie zblokować. Może to kwestia tego oringa na nim? Mówię o takim małym oringu na trzpieniu wewnątrz tłumika. - jesteście pewni tych sprężyn, o których piszecie? Jesteście pewni, że kupujecie sprężyny do Drake'a w wersji AIR, bo była przecież wersja Drake'a sprężynowego i nie wiem, czy te sprężyny można wymieniać między amorkami. - przy skręcaniu wszystkiego do kupy zauważyłem, że śruba na dole lewej goleni nie zaciska się tak jak wcześniej, to znaczy kręcę ją w prawo, a ona mi się kręci razem z całym prętem kompresji. Teraz już sam nie wiem, może tak zostać? Ale na chłopski rozum, wkręcając tę śrubę w końcu dochodzę do oporu, przy którym cały pręt ślizga się w kółko, pewnie na oringu komory powietrznej. Jak to jest u Was? Też się kreci w kółko przy skręcaniu? No i ewentualnie jak mam to skręcić, da się czymś zblokować pręt w komorze powietrznej?
  21. Witam, małe podsumowanie moich doświadczeń, może komuś to pomoże. Ponieważ u siebie mam dobrze zaopatrzone sklepy z uszczelnieniami, więc: - oring na tłoku powietrznym wymieniłem na oring 21,00 x 3,50 - oring na tłoku tłumika odbicia wymieniłem na oring 21,00 x 2,50 Koszt całości 2 złote, a chodzi naprawdę super, nawet bez smaru, na samym oleju. Tłok powietrzny to już faktycznie można popychać paluszkiem. Tłok tłumika odbicia chodzi z nieco większym oporem, ale myślę, że to juz jest to.
  22. Nie ciągnij na chama, bo blaszka pod gąbkami się wciśnie i Ci je przetnie i nie będziesz miał gąbek ! Ja juz to obczaiłem - masz po prostu nie do końca odkręconą platformę, jakaś sprężynka w środku trzyma! Zdejmij pokrętło, to czerwone, wyjmij sprężynki i kulki, potem weź kombinerki i złap za ten dzyndzel, do którego sie przykręca pokrętło i przekreć ten dzyndzel w lewo do oporu, wtedy odblokujesz platformę i odsłonisz dziurkę na dole tłumika. Dopiero wtedy wkładaj, nic na siłę. Przy wyjmowaniu to samo.
  23. Szczerze życzę Ci powodzenia. A teraz z innej beczki - czy ta miękka sprężyna była istotnie miększa od oryginalnie założonej? Czy mogłeś to swierdzić mimo powiedzmy tej "wady" z przycinaniem?
  24. Wiesz, jedni nie mają porównania, jak powinno być, inni mają to gdzieś, jeszcze innym wystarcza to, co jest, jeszcze innym głupio się przyznać przed żoną/dziewczyną, że wtopili - i stąd się bierze potem dobra opinia sklepu
  25. U mnie bankowo jest to kwestia uszczelek, może dotarcie faktycznie coś by pomogło, tylko na razie nie mam czasu na jazdę. Ja jeszcze spróbuję założyć oringi poliuretanowe, chętnie sprawdzę ile prawdy jest w tym, co czytałem. O co chodzi u Ciebie - to już Ci nie powiem. Ciekawe, na czym polegał serwis komory? Na dolaniu paru ml oleju dla uszczelnienia/smarowania? Tłumik? U mnie np. tłumik kompresji działa raczej dobrze, opór jest na tłumiku odbicia, nie na darmo Manitou wypuścił upgrade tłoka tłumika odbicia, coś w tym musi być.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...