Skocz do zawartości

aqatude

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez aqatude

  1. Parę słów wyjaśnień: bardzo mi zależy, aby moje opinie nie były nigdy przez nikogo odbierane jako ubliżenia. Jestem gotowy na przyjęcie krytyki i dyskusję (w końcu wtedy uczymy się najwięcej!). Po prostu bronię swojego zdania, a ponieważ naprawdę interesuję się tymi tematami, jest dla mnie bardzo upokarzający fakt, że ktoś formą swojej wypowiedzi traktuje mnie jak żółtodzioba. Ale w sumie ten "pogardliwy post" zmobilizował mnie do powtórnego zweryfikowania swoich wiadomości na ten temat. Chociaż okazało się, że mimo wszystko posiadane przeze mnie informacje są jak najbardziej aktualne, to przypomniałem sobie jeszcze parę dodatkowych rzeczy A tak nawiązując jeszcze do wypowiedzi koziakaka, wiem, że nie jestem nieomylny i błędy się zdarzają, ale naprawdę na przyszłość najpierw czytajcie posty ze zrozumieniem a potem dopiero krytykujcie, bo wszystkie moje uwagi są przecież uzasadnione!
  2. słuchaj przyjacielu, przeczytaj dokładnie moją wypowiedz zanim zaczniesz ją negować. Zwróciłem uwagę na picie soków owocowych i jedzenie owoców POZA treningiem, a zachęcałem do ich spożywania w trakcie, przed lub po, więc nie wyjmuj zdań z kontekstu i nie krytykuj jeśli nie masz podstaw. Poza tym sugestie w stylu "kiełbasa w składzie" świadczą tylko o Twoim poziomie wiedzy na ten temat a wierz mi, że nie masz idiotów przed sobą.
  3. Powiem wam tak: ja niby nie narzekam aż tak na swoją wagę, chociaż się trochę zapasłem przez zimę muszę przyznać do tego nocne nauki przed maturą + niewłaściwa dieta = problem. Po maturze (znaczy od 2 tygodni) stawiam nie tyle na NIE ŻARCIE co na CZĘSTE ŻARCIE, staram się dużo nadrabiać warzywami tak, żeby nie siedzieć głodnym. I tak jak miesiąc temu ważyłem 83 kg, tak teraz waga oscyluje ok 77 kg (oczywiście ważąc się rano). Z tym, że chwilowo jeżdżę ok 50 km dziennie (w porywach do 100) co daje ok 4h roweru, biegam 2 razy w tygodniu (czyli tygodniowo dystans 20-30 km). Uwaga! na rower, szczególnie na dłuższy dystans, warto wziąć sok owocowy lub owoce (np banany - wspaniałe źródło węglowodanów), polecam tez isostara. Soki owocowe poza wysiłkiem jednak mogą u was spowodować efekt odwrotny - przyrost masy (owoce zawierają dużo fruktozy, która szybko powoduje przybieranie na masie). Tak więc reansumując: 1. żeby schudnąć koniecznie odpowiednia dieta, ograniczyć szczególnie mięso, kartofle i tłuszcz, zastępując je warzywami, kaszą, ryżem. Zabójcza jest też wieprzowina - warto zrezygnować na rzecz drobiu lub wołowiny (a nawet bardziej wołowiny - bogata w L-karnitynę i naturalną kreatynę), 2. wysiłek ma być przede wszystkim DŁUGI i na tyle ciężki, żeby spowodować puls 120+ - dopiero wtedy organizm przechodzi na spalanie tłuszczu i węglowodanów, ale też dopiero po ok 20 min wysiłku, 3. po CIĘŻKIM wysiłku metabolizm jest przyspieszony jeszcze przez jakieś 2h, dla tego po wysiłku lub rano polecam czarną czekoladę (słodycze też są potrzebne, kakao jest dobrym, naturalnym źródłem magnezu, który zapobiega kurczom mięśni). Ewentualnie jeśli coś mi się przypomni więcej, to dopiszę, mam nadzieję, że post okaże się pomocny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...