aristo111990

Coz Ci moge poradzic na szybko: - wejdz na strony obu osrodkow i poszukaj zakladek MTB. - dodatkowo, serwisy gps (napisalem Ci wczesniej) i tam poszukaj tras innych uzytkownikow pod katem dlugosci, podjazdu, etc. - na koniec, wybierz sobie jakias przelecz do ktorej prowadzi droga, ktora wg Ciebie bedzie spelniala twoje wymagania i zaplanuj sobie Gotowe, ja tak robie Patrze co jest i modyfikuje pod siebie

ja dorzuce swoje 29 groszy

Hej, dorzuce od siebie. W maju jak juz ktos pisal, moze wysoko (>1800-2000m) lezec wciaz snieg badz bloto, ktore utrudnia poruszanie sie. Morke buty to tez nie najlepszy kompan na pedalowanie przez caly dzien. Jesli Cie interesuja trasy typu marathon, to niepotrzebna Ci gondola.. Klikugodzinnych podjazdow znajdziesz bez liku. Tu polecam WWW: gpsies badz outdooractive. PS. Nie wiem, jakie jest twoje doswiadczenie w tej materii, ale podjazdy alpejskie ( a takie chcesz) to troche inna bajka niz 300-800m. w naszych rodzimych gorach PS2. Jesli to nie wyjazd stacjonarny, to wez pod uwage kilku kg. plecak, ktory 'spotenguje' trudnosci zwiazane z podjazem

Powtarzam : Trans Alp przez Dolomity: Sterzing => Bassano del Grrappa 5-6dni 310km ~9000m 2x Terminy +1 awaryjny Czerwiec / Lipiec Pozdrawiam Paweł.

Sebrion, to nie czekaj.. tylko dolacz do wyprawy!!

Po wyprawie Trans Alp 2016 w planach stoi Trans Dolomiti 2017. Trasa zaplanowana wstepnie, szczegoly beda sie w trakcie wyjasniac. Ekipa otwarta na nowe osoby, chcace przejechac Dolomity az do Bassano del Grappa.

nie wiem, czy Hope to najpopularniejsza tarcza i najlepsza, ale to drugie bede mogl juz w piatek wyprobowac - zamowione nowe HOPE E3 do mojego bike )

Sorry, ze tak pozno, ale zostaw T1. W porownaniu do Oro ma regulacje brake Point Contact (co uwielbiam, bo mozesz miec bardzo krotki skok klami przy bardzo twardym hamulcu - ale to kweistia gustu)

Czesc, ja mam juz 3 rok ( z przodu 180) plywajaca od Formula i moge powiedziec, ze jest bomben fest wytrzymala. Rok temu zmienilem z tylu 160->180 i takze bez problemow. Czasem dzwoni, ale tylko dlatego, ze mam ekstremalnie blisko klocki przy tarzcy ustawione

A tutaj patrzyles: http://www.forumrowerowe.org/topic/176556-amortyzator-wymiana-sterowki/page-4?do=findComment&comment=1647135 ?? ))

No ale tu masz za 169€ ( cena negocjowalna) http://bikemarkt.mtb-news.de/article/410479-manitou-marvel-comp-29-ts-air-100-tapered-qr9 Patrz co Ci posylam:)) Co do zipa, to wszytsko sie zgadza. Juz myslalem, zeby zalozyc tylko na czas ustawienie SAGu a potem zdjac. Gumi O-ring chyba zaloze podczas nastepnego serwisu, kiedy nozki beda sciagniete.

Co do zipa, to zgadza sie. Problem w tym, ze jest on twardszy niz gumi o-ring, co moze skutkowac porysowaniem goleni. Jakos mnie on nie przekonuje. Co do Marvel Expert, to sciagany jest z CUBE LTD Pro 2013!! gray'n blue. Takze nie wiem, czy wierzylbym w zapewnienie, ze produkcja torok k 2014. Co do ceny, popatrz tutaj: http://bikemarkt.mtb-news.de/article/345426-manitou-marvel-comp-29-ts-air-100-tapered Albo na Chainreaction, maja tam dobre oferty. W Marvel o ile sie nei myle, jest ISO Air.. wiec widelec bedzie troche ospaly na malych dziurach.... Co do opini:

Dzieki za komentarz. Musze przyznac, ze dawno i dlugo szukalem odpowiedniego widelca. W zasadzie, od kilkunastu lat, jak zaczalem uprawiac MTB, cierpialem z roku na rok - jak moje doswiadczenie i wiedza mtb rosly - na brak czulosci posrod widelcow jakie uzytkowalem. Juz mialem zamowionego Marzocchi, ale przypadkiem natrafilem na zaprzyjaznionym forum na negatywne opinie nt. schodzacej powloki Gold Race ( tez zlotej a’la Kashima @ FOX) i postawilem na sprawdzone konstrukcje Manitou. Negatywna komora w postaci sprezyny stalowej swoje wazy ( ~200g w porownaniu do mojej REBA SL) ale jestem w stanie to przebolec J Jezdze na SAG ~22-25% I widelec lubi zanurkowac przy hamowaniu. Przede mna dobor optymalnego cisnienia i tlumienia ( ABS+) Tabela doboru cisnienia powietrza MARS Air w moim przypadku sie nie do konca sprawdza. Przy 70kg mam 50(soft)-55PSI(firm) - MARS Air orientacyjne:55-80PSI Podczas startow w maratonie ( sporadycznie ok.5-7/rok) bede musial zaingerowac w ustawienia widelca pod katem bardziej sportowych ustawien – czytaj: twardo. Zrezygnowalem z manetki MILO ze wzgledu na jej zmniejszony zakres pracy/obrotu. Tutaj dzwignia ma przewage, choc zmiana tlumienia ABS+ o 2 pozycje w zasadzie niczego praktycznie nie zmienia. Dopiero nastepne pozycje daja wyczuwalny wzrost/spadek tlumienia. Sadze, ze na maratony pozycje MAX / MIN beda wystarczajace, ze wzgledu na brak czasu na ‚fine tuning‘ tlumienia. Moze MILO zagosci na czas maratonow na kierownicy, na razie na wypady w Alpy i okoliczne gorki dzwignia pozostanie. Co do sztywnosci: widelec z TA15mm jest szytwny bocznie. Tarcza nie dzwoni. Gorzej ze szytwnoscia wzdluzna ( w osi roweru). Tu widac nawet golym okiem, jak widelec np. na tartce lubi minimalnie wibruje przod/tyl – co w zasadzie przy 32mm bylo do przewidzenia. Nie uwazam tego za wade. Praktycznie jest to nieodczuwalne. Os HEX TA15mm w domowym zaciszu nie sprawia problemow. Mnie na razie brak duzego doswiadczenia w de i montazu kola, ale jakbym mial dzis na maratonie zmieniac detke, to zajeloby to troche czasu. Ta os wymaga po prostu przyzwyczajenia do jej specyficznego montazu ( 1. wlozenie osi – a raczej trafienie we wlasciwe miejsce, 2. przerkecenie o 90st, 3. zacisniecie) Czego brak? Oczywiscie gumowego ringa do ustawienia SAGu oraz orientacji, jak i ile nasz widelec sie napracowal. Kolejne, to prowadzenie przewodu – nie chce mi sie o tym pisac! J Wiecej informacji bedzie sie pojawiac na moim blogu, na ktory Was zapraszam. pozdr, Pawel.

Chodzi o ten problem: http://www.forumrowerowe.org/topic/80610-manitou-stukajacy-tlumik-absolute-rozwiazanie/ Sorry, ze tak pozno odgrzewam, ale posiadam akurat Manitou na pokladzie ( Tower Pro 100mm) i temat jest na topie:) pozdr

witam Was po krotkiej przerwie. Szybki update tego, co sie stalo. Mianowicie, wyladowal u mnie Manitou Tower Pro 100 ABS+ Do tego przepleciona os QR9 Spec na TA15 HOPE Evo II (sprzychy DT 1,8/2, nyple) Feöga Roval pozostala, uwazam ja za dobra. Zeby za wiele nie opisywac. W mysl motta: seeing is beliving rzuccie okiem, jak ten widelec pracuje (720px video najlepiej): https://www.youtube.com/watch?v=bWCY485itws oraz I co wy na to?? Ja po przesiadce z Reba SL (110mm) uwazam, ze Manitou za ta cene, to XC Race Liga, szkoda tylko, ze ponad 200g. ta przyjemnosc kosztuje.. ale jak tylko siadam na rower, to zapominam o tym

witam, mamy polowe lutego.. a ja wciaz w tym samym miejscu z moja Reba. Na polu bitwy pozostaly manitou Tower Pro oraz Marzocchi 320LR ( oba 100mm). Co do Marcoka, to natrafilem na swieze posty na forum enduro, jakoby powloka Gold Race ( modele 2014) po krotkim czasie uzytkowania byla juz zarysowana. Natomiast Manitou Tower to problem z serwisem-utrudniony dostep do czesci zamiennych.

Mam od 1,5r Formula T1 Generalnie, zalezy kto jaka ma dlon i palce, temu lepiej badz mniej lezy klamka, ktora nota bene jest 1,5-2 palce. Z modulacja jest roznie. Ja jako , ze czesto jezdze z synem z przyczepka ( czyli +25kg extra) i dobre hamulce przy dlugich zjazdach ( >10%) to podstawa. Wybralem T1 dlatego, ze chcialem miec doskonale hamulce, a pozniej przyszla kolej na przyczepke i dziecko, wiec tymbardziej. Tarcza grzeje sie niemilosiernie przy zjedzie ( mam alu pajak +180mm przod tarcze) ale i sila hamowania wcale nie spada wraz ze wzrostem temperatury tarczy. Jedyne z czym sie borykalem, to ponad przecietne zuzycie klockow ( semi-metalic Formula) i w zwziazku z tym, zapadaniem sie klamki w miare zuzycia okladzin. 1x odpowietrzalem w przeciagu 1,5roku ( tyl) Z zapadajaca sie klamka, po prostu wstrzykiwac porcje plynu w uklad. Lubie kiedy klamka od razu lapie tarcze i jest twarda. Mam tez Elixiry ( ktore byly oryginalnie przy Specu) - zamontowalem je zonie w CUBE WLS Women. Powiem tak, po dotarciu.. jestem zaskoczony ich sila i efektywnoscia.. Rewelacja. Niespodziewalem sie. Powiedzialbym, ze granicza z T1 I wynik bylby po rowno, z mala tendendja dla T1. ( ale ja potrzebuje mega skutezcnego hamulca do maratonow i na codzien podczas jazdy z balastem..) pozdr

Alez ze spokojem u mnie w porzadku, dziekuje Piszac o lekturze, nie mialem na mysli artykulow reklamowych, tylko suche fakty i dane techniczne. I nie wydaje mi sie, ze kazdy wie o co chodzi, bo nie byloby tu takich podstawowych pytan. Chec poglebiania i zdobywania wiedzy najwidoczniej nie dla wszytskich jest tak oczywista...

Panowie.. wybaczcie, ale jak czytam, ze mniej trzepie i zastanawiacie sie czy to tylko subiektywne odczucie, czy tak jest naprawde.. no to poczytajcie o roznicy w reakcji na dziury przy roznych rozmiarach kol. No to wydaje mi sie podstawowa lektura dla kazdego, co choc troche zainteresowal sie 29er.. a tym bardziej, dla tych, co jezdza. Tak, 29er mniej trzepie

witam, niestety, nie bede mogl potwierdzic waszych spostrzezen, ze po przesiadce z 26 -> 29 czulem sie spowolniony. Wrecz przeciwnie. Od razu poczulem, ze jezdze szybciej, lepiej sie podjezdza oraz ogolnie mowiac, toczenie sie 29er jest nie do porownania z 26. Mialem wczesniej Cube XMS i przesiadka na Speca byla jedna z wielu rzeczy, ktore wychwalam pod niebiosa:))) Co do przyspieszania, wiadomo: wieksze kola, wieksza masa rotowalna, ktora ciezej wprowadzic w ruch. Redukcja szerokosci opon oraz system bezdetkowyh na pewno poprawia przyspieszanie. Co do geometrii.. to moze postaw oba rowery kolo siebie i porownaj wysokosc kiery oraz siodelka.. Sam startuje w MTB Maratonach i uwazam, ze 29er to doskonale narzedzie do tego ( no moze procz technicznych odcinkow wymagajacych mega zwinnosci roweru) pozdr,

wyglada mi na most w kier.pl. Bema.. albo.:?

Drogi kolego, ja potrzebuje 100mm Generalnie chyba Marzocchi odloze na dalszy plan i zajme sie Manitou badz Formula ( musze doczytac pare rzeczy) Dodano: Formula odpada. W porownaniu do Manitou, chyba nie warto prawie 2x tyle doplacac za 33 badz 35 (29er)

witam, nie zagladalem tu przez weekend, bo nie dostalem zadnych powiadomien o nowych komentarzach ( choc ustawienia forum wskazuja na cos innego). Nie, oczywisie, ze nie wierze w 'wybieranie lisci' ale wiem, ze moja Reba nie jest najlepszym tworem na rynku, wiec szukam czegos z rodziny 'pluszakow' Z Manitou to Tower 29er ( przy QR9mm - zebym nei musial dodatkowo inwestowac w nowa oske) Co do Formula 33 nie znalazlem nigdzie wczesniej zadnych testow, ale zabieram sie za lekture PS. Manitou Tower stoi w sklepach od 290 do 360€ pozdr,

Dzien Dobry wszytskim 29-ciakowm, zatem: Przeznaczenie, pisalem. Sport, maratony oraz Alpy:) Cisnieniem w oponie tez eksperymentowalem, ale opona nie pochlonie nic, co jest wieksze niz kamyczki:) Co do tlumienia, to mam na OFF, czyli praktycznie najszybsze (regulacja na max -45°) O Manitou nie slyszalem tego, co o Marzocchi. Niestety. Stad moj temat skierowany ku niemu. Ale zaraz zabieram sie za szukanie testow nt. Manitou. Dzieki za linka, przeczytalem z uwaga opinie i bardzo mnie to zaciekawilo. Najbardziej, 1. komentarz uzytkownika, ktory opisue: small bumbs compilance To jest to, o co mi chodzi. Poszukam czegos swiezego niz testy z 2012r