Skocz do zawartości

Pedziwiatr

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    269
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Pedziwiatr

  1. No Type - Rae Sremmurd
  2. Adele - Someone Like You Gym Class Heroes - Stereo Hearts
  3. Trzeba tylko patrzeć na tabelę rozmiarów. Jak np. w Rogelli mam XL albo XXL, to w Sobike mam XXL albo XXXL.
  4. Kolego, mam od groma ubrań na rower i do biegania i glaciery też akurat. Whirlwind mają membranę z przodu i tu są mało oddychające, ale z tyłu jej nie mają i moim zdaniem to dobre rozwiązanie na umiarkowane zimno. Za to tył mają dobrze oddychający. Glaciery są bardzo ocieplone, one są właściwie na pogodę jak ich sugestywna nazwa. Te mają membranę dookoła, tylko lepiej oddychającą. A jeszcze ostatnio kupiłem do biegania Rogelli Rimasco. Mają membranę od przodu. Ubrałem na próbę jak było -5 na rower, ale z innymi jesiennymi rowerowymi z wkładką pod spód. I jak dla mnie było nieźle termicznie, tylko mniej wygodnie się ubiera 2 pary. Ale do biegania są dobre.
  5. Od 3 tygodni jeżdżę w zimowych spodniach Whirlwind i wczesnym rankiem przy nawet -5 był komfort. Podejrzewam, że jeszcze 5 czy 10 stopni niżej nie będzie problemu. Ale jak wyjechałem przy +5 i po południu było +12, to już się grzałem.
  6. Rock and Roll, Pt. 2 - Gary Glitter
  7. A trafiłem ostatnio na taką staroć Electric Light Orchestra Ktoś zna?
  8. Now 49 - Various Artists
  9. Krzysztof Krawczyk - Parostatek Katy Perry - Roar Claydee - Sexi Papi
  10. Uniqplan - Wilderness
  11. Tym razem to nie niestety byłem po drugiej stronie. Szedłem z psem na smyczy i zainteresowało go coś po lewej stronie chodnika, ja szedłem po prawej. Tak, że większość chodnika zajęliśmy nagle i niespodziewanie. A akurat z tyłu nadjeżdżał gość. Widać dla niego to jednak było trochę spodziewanie bo nie miał problemu z wyhamowaniem. Ale niestety, żeby sobie uprościć życie zjechał z chodnika na ulicę nie patrząc uprzednio, czy coś jedzie za nami. Chyba zrobił to wcześniej. Jakby go uderzył samochód, wyrzucałbym sobie to sobie, mimo, iż jeśli chodzi o przepisy nie byłem winien.
  12. Trening interwałowy jest dla mocno zaawansowanych, zdrowych, którzy mają za sobą dużo treningów na niskim i umiarkowanym tętnie. Inaczej więcej krzywdy można sobie zrobić niż pożytku. Co do prędkości 15km/h - zakładam, że pytający napisałby wszystkie istotne okoliczności obniżające jego możliwości fizyczne, o ewentualnej chorobie, o podeszłym wieku itd. Zakładam, że jeśli o nich nie pisze to albo ich nie ma albo robi to celowo i rady przystosuje odpowiednio do siebie. Inaczej możemy tu wszyscy napisać długą książkę z dziedziny medycyny sportowej, a jak wiadomo medyków i prawników ani na ulicy ani na wszelakich forach nie brak. No i oczywiście domyślnie piszę o prędkości 15km/h, że to mało po łatwym, równym terenie. A jeszcze, żeby była jasność, to nie do Ciebie Iza121 o tych prawnikach i lekarzach.
  13. Jeśli jesteś zdrów to wersja druga. Prędkość 15km/h jest przesadnie oszczędna. Przeczytaj poprzednie posty. To ciekawe studium przypadków. One potwierdzają teorię. Jest dolna granica intensywności wysiłku poniżej, której efekty są znikome.
  14. Wyciągnąłem go wczoraj wieczorem. Nie ma to jak odchudzanie przez solidne jedzenie i rozmaitą aktywność. Mimo, iż dla niektórych to nudne - najlepiej odchudzanie nie tylko przez jazdę na rowerze, ale i bieganie, pływanie, siłownię.
  15. To właśnie najlepszy sposób.
  16. Gratulacje. Rzucę to kumplowi, który głupio się zabrał za odchudzanie - dietą niskowęglowodanową, zdaje się Dukana. Jak go wziąłem na bieżnię - zdychał, bez sił, choć chudł. Ale, jak zaczął jeść jak człowiek i regularnie się ruszać - miał siły i jednocześnie chudł. Tyle, że bieganie go nudzi.
  17. Jak dotąd nie skradziono mi roweru. Prawie nigdy poza domem nie zostaje bez mojego dozoru. A Cuba szkoda. Dziś ubezpieczałem auto i wniosłem rower do firmy ubezpieczeniowej, stał pod okiem ochrony. Jak wiem, że nie będę miał jak bezpiecznie zostawić, nie jadę. CUBY są ładne i zwykle drogie. To kąsek dla pasożytów.
  18. Miałem kilka lat bez roweru, mało było też innej aktywności sportowej. I na jeden m-c porzuciłem dojazd autem do pracy na rzecz roweru. Jeździłem tylko w dni bez opadów. Tylko 5,5km do pracy i potem powrót. A mimo to zyskałem o 3 kg lżejszą sylwetkę w ten 1 m-c.
  19. Właśnie uszkodziłem sobie mój stary kask Bell. Jak ktoś może polecić mocny, a jednocześnie dobrze wentylowany, pierońsko się grzeję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...