Skocz do zawartości

Sansei6

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 784
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    207

Zawartość dodana przez Sansei6

  1. A ja wczoraj przetarłem specjalną szczotką na sucho z zakurzenia i jednocześnie odpały inne brudki plus przetarłem zębatki itp. nałożyłem olej - czerwony po chwili pokręciłem szyko, wytarłem znów do sucha i zobaczymy jak długo będzie, dziś już w kurzu i terenie dorzucone na szybko 6 km.
  2. Bo Hex chciał na rogi brać łabędzia, to tamten się wycofał ;-)
  3. Roboczy dystans plus małe ekstra zrobione, z dzieciakami pokręcone, łańcuch wyczyszczony i nasmarowany w wersji "na sucho" Hex ogólnie przetarty z kurzu, bo nieźle się teraz kurzy... dobry początek długiego weekendu
  4. Póki co shake, czysczenie na sucho, smarowanie, w zależnosci od potrzeb, ale analizuję woskowanie, ale to wszystko w innych tematach
  5. Hehe a ja zamówiłem dokładnie takie samo narzedzie w niedzielę, ale jeszcze nie doszło
  6. Dziś, po za roboczym standardem, przyspieszonym na powrocie, znów jazda po wertepach z najmłodszym i 4 dzień z rzędu kiedy on zrobił ponad 10 km, a to jak dla tego delikatesa spory sukces i chyba go wciąga, bo sam się prosił :-) i taki mały przystanek w pięknych okolicznościach przyrody, na które on zwrócił uwagę ;-)
  7. Bo ciągnie do wodopoju ;-)
  8. To czekamy na bieżące informacje z testów. Dzięki
  9. Serio? Gdzie, jak, którzy i dlaczego?
  10. Dziś znowu z chłopakami polatane, o zachodzie słońca tylko z najmłodszym, by dobił do swoich pierwszych 100 km w tym roku Sporo po różnych bezdrożach i wertepach aż się kurzyło
  11. To mozna zdjąć łańcuch i shake w zamykanym pojemniku, to się tak nie nachlapie Ale wcześniej ja jadę po łańcuchu taką szczotką do czyszczenia, przynajmniej sporo piachu itp. da się już tak oczyścić.
  12. Dziś o zachodzie słońca 10 km z synami, oglądając lokalne place budów, tak trochę po pieaszczystych drogach i po zakupy.
  13. Bo dziś zachód słońca mnie nie zaskoczył.
  14. Znam to, ale już sweetfocie, to sobie walnie, albo mnóstwo durnowatych dzieciakom i sobie karze robić. ;-)
  15. Po za roboczym standardem z silnym wiatrem rano i piekną aurą na powrocie, prawie 2 h kręcenia z najmłoszym po miasteczku rowerowym i po mieście, dystans nie istotny Ponadto próbowałem coszmienic w ustawieniu siodełka i klamek... z mizernym skutkiem, siodełko powróciło do poprzedniego ustawienia, chhyba optymalne, klamki nieco pod innym kątem i chyba ciut lepiej. Nie ma jak wieczna walka z ustawieniami
  16. elkaziorro znów mega, zastanawiam sięe ile czasu zajmuje Ci zrobienie takiej fotki? Ustwienie, dobranie parametrów kątów itp. w skrócie ile stoisz z aparatem w ręku/na statywie?
  17. Dziś pokręcone niestety głównie po mieście załatwiając spawy, a tu upał się zrobił...Było też troche na wieczór z chłopakami... A od dziś mozna też będzie wyjechać gdzieś dalej, by pojeździć w ciekawszych okolicach
  18. Dziś polatane, krótkie dystanse, ale na szybko, bo załatwianie wielu spraw, właściwie to już wczoraj. Przy okazji mały test, mieści się Aha i aż mi trudno było uwierzyć ale autentycznie, w drodze do pracy, w piątek, 13... i jeszcze czarny kot przeszedł mi drogę... ale był tylko mały 13-tkowy incydent w pracy, w sumie śmieszny Niestety nie zdarzyłem zrobić foto futrzakowi....
  19. Dzis z młodym na drugi koniec miasta na sparing, potem przyjechała sistra ze stolicy na urodzinki najmłodszego, to załatwiliśmy ekstra rower i pokazaliśmy jej trochę miasta... dobre ponad 10 km 4+1
  20. Znów roboczy standard, po południu wypad na działkę, ale inną i trasą terenową, jakoś ciężko dzis mi się kręciło... powrót na wymuszonym tempie... 7 km terenowo wskoczyło, a na powrocie poniżej 22km/h nie schodziło.
  21. Dziś po roboczym standardzie i małej 7 km rodzinnej przejażdżce, właśnie przed chwilą zakończyłem sezon zimowy, zdejmując zimowy łańcuch i zacząłem wiosenno-letnio-jesienny zakładają łańcuch niezimowy Po za tym trochę czyszczenia, smarowania itp.
  22. Z młodymi pokręcone miejsko, podmiejski, trochę po drodze trochę po błotach. Ciężko jakoś, może przez ślimacze tempo najmłodszego, no ale do przodu i 10 km wyszło.
  23. Jakby ten płot trochę nie przeszkadzał...
  24. Jakiś spray w Lidlu do czyszczenia łańcucha, ciekawe jak się to sprawdzi?!
  25. Świeży puch, więc 10 km z młodym przez zaspy... super
×
×
  • Dodaj nową pozycję...