Ty nie będziesz pierwszy ten drugi też nie zechce być pierwszy i wskutek tego nikt się nie pozdrowi. A zrób sobie takie postanowienie, że zawsze będziesz się starał być pierwszym pozdrawiającym
Bo czekałem, by pokazać ten odcinek, po prawej chwilę płotu i nawet mała suchsza ścieżka, która kończyła się po kilku metrach, ale po lewej błotniste spa, dalej wodna ścieżka i tak przez około kilometr.
Dziś wyszło ze 20 km, z czego 10 km rano w przenikliwych drobnych opadach, mżawce, aż nieźle przemokłem (tęsknię już za śniegiem, który można po prostu zgarnąć z kurtki).