Skocz do zawartości

cyberhuman

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    63
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez cyberhuman

  1. True... jestem w stanie wywalić błotniki , ale one najmniej ważą... Sakwa szpeci, ale wiesz, Ingress rządzi... (jointheresistance.pl)
  2. cyberhuman

    29er

    CUBE LTD 29 (2014) vs Clinton Commander II (1993-94)
  3. Z albumu: 29er

    Dołożyłem: 1. 20 letni licznik Sigma BC 900 z czujnikiem kadencji 2. oświetlenie tylne i przednie 3. dzwonek 4. sakwę na smartfon 5,5" 5. uchwyt na fotelik dziecięcy - waży chyba z 400 g ;( 6. dziś zakupione błotniki Topeak Defender M1 (przód) i XC1 (tył) - oczywiście pod 29" 7. noski i paski - stare, do wymiany, ale na szybko 8. dwa koszyczki do bidonów... 9. w poniedziałek jeszcze uchwyt do Garmin Forerunner 305, coby wygodniej się patrzyło niż na nadgarstku... Niestety, poszło po masie i wyglądzie, ale co zrobić... Na wyścigi nie jeżdżę, a w razie W, wszystko szybko się zdejmuje - oprócz czujników licznika, bo przewody umocowałem taśmą izolacyjną i trytkami... Newralgiczne punkty montażu akcesoriów, które mogą ocierać się o ramę lub elementy, zostały zabezpieczone taśmą izolacyjną...
  4. Od razu zarzuciłem gripy ergo, takie z Lidla, Crivit. Ale jest duużo wygodniej. Poza tym wszelkie manetki poszły do wewnątrz kiery o 32 mm. Cofnąłem nieco siodło. Te zmiany potestuję pewnikiem jutro...
  5. Ech, to i ja się pochwalę... 20. letni Clinton Commander II zamieniony na CUBE LTD 29... Pierwsze co zrobiłem, to zamontowałem gripy ergo, takie z Lidla, ale dają radę... Doszedł bidon, mocowanie fotelika, torba/sakiew na smartfon, lampy i się zrobił ciężki... 14,5 kg bez bidonu. Jak jeżdżę, to wchodzi bidon ze stali nierdzewnej (+700g z wodą), Note 2 i powebank PQI 7800 mAh...
  6. Z albumu: 29er

    Clinton Commander II, rocznik 1994...
  7. kupił nowy rower!

  8. Dziękuję wszystkim za pomoc. Temat do zamknięcia. Wszedl Cube LTD 29... Ostatnia sztuka w sklepie Ski Team Pń. Kolor męczy, ale widelec słodzi... Teraz kilka dni na ustawienia pod siebie...
  9. Huhu: dzięki za odzew. Mam 38 Pamiętam, jak Gwiezdne Wojny wchodziły do kin, ET, Indiana Jones Dziś zrobiłem rajd po sklepach. Na liście to, co widziałem (oprócz Focusa 4.0) - kolejność przypadkowa 1. Focus Black Forest 29er 4.0: http://www.focus-bikes.com/de/de/bikes/2014/mtb-hardtail/black-forest-29r/black-forest-29r-40.html 2. Cube LTD 29: http://www.cube.eu/en/bikes/mtb-hardtail/ltd/ltd-29-green-blue/ 3. GT Zaskar 9er: http://www.cyklotur.com/rowery/gorskie-mtb/29-cali/p,rower-zaskar-9r-sport-2014-niebiesko-bialy-450-zl-do-wydania-na-akcesoria-gratis-gt,293818.html 4. GIANT Talon ; http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/talon.29er.1/17697/73835/ 5. SCOTT ASPECT 910: http://www.scott-sports.com/us/en/products/234054006/SCOTT-Aspect-910-Bike/;jsessionid=E656A11E29FEFF455AE6FA0538FCF74E Potwierdza się, to co piszesz: osprzęt bardzo podobny. To Cube ma Rebę, to coś innego tarczę 160 zamiast 180, albo heble M395... - coś kosztem czegoś. I w zasadzie, z ramą i widelcem zostanę pewnie najdłużej, nie wiem jak z kółkami, ale może właśnie o tym pomyśleć. Chciałbym mieć wydajne, lekko pracujące heble. Napęd, któremu błoto niestraszne... Facet z GIANTA twierdzi, że GIANT na Tajwanie robi 90% ram dla świata rowerowego. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale jeśli tak jest, to faktycznie, rozbija się o geo...Choć teoretycznie taka jedna marka może powiedzieć - zróbcie nam niedrogą ramę, władujemy lepszy osprzęt i będziemy golić klientów... Na Black Forest 4.0 nie jechałem, jechałem na 6.0 - rama i geo takie same. Jakoś tak dziwnie, ale to był pierwszy 29er, którym jechałem. Fajna, szeroka kiera, ale czułem, że chciałbym coś tam ustawić. Na SCOTT siedziałem, nie jechałem, ale mogę... Chyba nie było źle. Możliwe, że nawet najlepsza pozycja... Wrócę chyba na test. Jechałem kawałeczek CUBEm - wydaje mi się, że lepiej niż Focus, ale może dlatego, że miał bardziej prostą kierę. Jechałem kawałek na GIANT, ale 27,5 z za wąską kierą - było słabo, ale to kwestia pewnie głównie kierownicy... Chyba najdłuższa pozycja w SCOTT - GT mogę sprawdzić, ale, podobnie jak CUBE, malowania maskara, jak dla mnie... Nie chcę wyjść na blondynkę, która kupuje pod kolor paznokci , ale wydając 4k fajnie, żeby też oko cieszyło... Wiem jedno - chcę amor z powietrzem - tego jestem pewien, ale każdy w tej klasie ma... Proszę o dalsze komentarze...
  10. Darek14: widzisz, akurat to nie jest trudne. Ale, brakuje mi wiedzy/doświadczenia, żeby wyciągnąć z tego wnioski. Gdybym takowe posiadał, nie spamował bym tego forum, nie zajmował czasu... Gołym okiem widać różnice, ale nie potrafię ich zinterpretować... To tak, jakbyś zapytał, czym różnią się dwa czujniki fotoelektryczne, zakładając, że nie jesteś automatykiem ze specjalizacją w czujnikach, a ja bym Cię odesłał do strony producentów... EDIT: Dlaczego w wyższych modelach, np rzeczonym focusie, 5.0 ma przełożenie maksymalne 44 przód, 11 tył, gdzie 4.0 i 3.0 mają 40/11? Przecież to wolniejsze nieznacznie przełożenie, a zatem, jestem wstanie pocisnąć szybciej na niższym modelu... Wiem, że wyższe są lżejsze, ale znów, zastosowanie 44 na przedniej zębatce, zwiększyłoby szybkość jeszcze bardziej w stosunku moc/masa... Gdzie popełniam błąd rozumowania?
  11. Darek14: co to znaczy "stara geometria"? erzurum: r-line namierzam za 3899... Nic taniej nie widzę...
  12. Black Forest 4.0 mogę wyrwać za 3999 (a 5.0 za 2999). To i tak 500 zł wiecej wobec Rometa. Ale jest jeszcze rdzeń - rama. Osprzęt łatwo porównać. A co o tych ramach powiecie? Jakoś mi się Romet chińsko kojarzy, może przez obecne pseudo motory Rometa Jak bardzo odczuję różnicę amora między tymi klasami?
  13. Możesz rozwinąć proszę, co masz na myśli "dużo lepszy". Mnie niestety, same nazwy części niewiele mówią, dlatego jestem tutaj i pytam...
  14. Błyskotliwa odpowiedź. A jakiś konkretny model, dlaczego akurat ten itd, czy Romet po prostu, bo taki masz?
  15. Czołem! Obecnie mam stary MTB, 20 lat, sztywny, wstyd się przyznać, co to... Pada już, więc, mimo, że chodzę za 29er'em 3 sezon, podjąłem decyzję o zakupie. Tyle, że: Upatrzyłem sobie 5.0. Umyślałem sobie hydrauliczne hamulce i pompowany amor. Akurat w sklepie, po przymiarkach, wziąłem na jazdę w okół komina rozmiar M i L (mam 185 cm), ale model 6.0. 5.0 mają w S, więc nawet nie siadam. Ale, jak się okazało, 5.0 też nie ma pompowanego, bo ma RST Omega RL, a pompowany jest w Black Frorest RockShox XC 32 TK RL, ale w modelu 4.0. No i teraz tak: 6.0 chyba odpada, choć jeździ się całkiem fajnie (jeśli można coś powiedzieć po 1-2 km). Nastawiłem się jakoś na 5.0, ale kusi 4.0, tym bardziej, że znalazłem w fajnej cenie. Jak jeżdżę? Dla siebie, głównie płaskie, miasto i okolice - leśne ścieżki naszej wielkopolski w okół Pń. Tygodniowo jak stuknie (w sezonie!) 200-250km, to dużo. Nierzadko z córką w foteliku, ale dziecię rośnie. Rower mam zamiar potrzymać 10+ lat. Czy z 4.0 nie porywam się na słońce z ekierką? A może i 5.0 to na mnie za dużo? O pompowaniu myślę, bo sobie włożyłem, że w zimie dopasuję ugięcie... I że w ogóle dopasuję bardziej pod siebie... Uprzejmie proszę o dyskusję... 5.0: http://www.maxbike.c...2014_12220.html 4.0: http://www.maxbike.c...2014_12219.html 6.0: http://www.maxbike.c...2014_12221.html
  16. cyberhuman

    [rower] do 5000zl

    Wybaczcie, ale chyba nie jasno napisałem: otóż nie chodzi o to, że tarczówki nie dają rady. Raczej o szczególną sytuację, gdy jest długi zjazd i trzeba jednostajnie wytracać prędkość, a masa jest duża: biker + dziecko w foteliku. U mnie będzie to zestaw ok. 115 kg + masa roweru. I chodzi o to, czy tarczówki wytrzymają takie obciążenie przy długim zjeździe - nie umiem określić jak długim i o jakim nachyleniu. Porównanie do samochodu/motocykla moim zdaniem nie jest trafne. A to dlatego, że tarcze hamulcowe w samochodzie są na przedniej osi często wentylowane, a poza tym to odlewy stopów żeliwnych, o dużej pojemności cieplnej. Do tego tarcza przez swoją konstrukcję oddaje temperaturę feldze, stalowej lub aluminiowej, która jest chłodzona powietrzem otoczenia. Również jarzma są masywne, świetnie pochłaniają temperaturę. Także pojemność cieplna płynu hamulcowego jest większa, bo jest go po prostu dużo. W rowerze, co do zasady, układ działa identycznie, ale tarcze są (z tego co zaobserwowałem, wycinane z blach), same są dość filigranowe, a pojemność cieplna ich oraz płynu dość mała. Podsumowując - ja sądzę, że gdyby z tarczówkami w rowerze było nienajlepiej, to nie byłyby obecne w profesjonalnych zastosowaniach, niemniej, chciałem temat poruszyć, z ciekawości - i zdaje się, że w ogóle bez sensu offtopem w tym wątku - czy sam mogę to przenieść, czy internwencja moda niezbędna?
  17. cyberhuman

    [rower] do 5000zl

    Wszystko fajnie, ale jak tu odbyć test... Co do Renegade 29". to udało mi się ustawić wypożyczenie na dobę do testów , gdy sprzęt będzie dostępny - taką formę sprzedaży to rozumiem... Chcę Was jednak zapytać o inną kwestię: dziś usłyszałem opinię, że przy hamulce tarczowe dają radę tylko do pewnej masy - ja ważę 93 kg, ale docelowo będę woził ok. 30% czasu dziecko w foteliku. Co prawda z dzieckiem nie zamierzam robić jakiś ekstremalnych zjazdów, z drugiej strony, może się zdarzyć długi zjazd, gdzie będzie trzeba przyheblować trochę. Czy jest ryzyko, że tarczówki hydrauliczne nie wydadzą?
  18. cyberhuman

    [rower] do 5000zl

    Dzwoniłem dziś do Mbike i powiedzieli, że Renegade 29 będzie od początku marca dostępny i sklepy firmowe/autoryzowane powinny go mieć. Chyba nie sądzą, że ludzie z całego kraju będą na przymiarki ciągnęli do Warszawy?! Bo jeśli tak, to ja nie widzę takiej sprzedaży. Jak mam jechać 300 km, to pojadę do Berlina (bo mam 250 km), zobaczę i przymierzę pewnie n więcej rowerów... Zobaczymy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...